Użytkownik "Daga Gorczyńska" <d...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:9r9it4$qp8$1@h1.uw.edu.pl...

> Nie chcę tego przeżywać nigdy więcej. Nie chcę tak czuć. Nie chcę mieć
> tego obrazu pod powiekami, kiedy zamykam oczy. Nie chcę czuć lęku w
> samochodzie. Pytanie - czy nie powinnam brutalnie przeprowadzić
> desensytyzacji i obejrzeć te strony? Z 2 powodów, jeden bardzo
> egoistyczny - żeby nie przeżywać takiej reakcji, takiej reakcji i
> takiego szoku jak defric, jak sama przeżywam teraz. Drugi - żeby umieć
> natychmiast reagować i pomóc, jeśli potrzeba.
>
> Z drugiej strony - czy taka desensytyzacja nie może kiedyś doprowadzić
> do indyferencji? Do drugiej skrajności?
>

Wszystko trzeba robic z umiarem i zdrowym rozsadkiem.

Wiadomo - sa ludzie ktorych takie widoki smiesza, albo mowia: "Ale ten gosc
jest rozwalony. Wow!" - to moim zdaniem jest juz chore. Trzeba sobie zdawac
sprawe z tego ze to sa lub byly istoty ludzki. Moim zdaniem najlepiej to
odzwierciedlaja roznego rodzaju filmy na tych stronach, ale na poczatke nie
polecam - moze to byc zbyt szokujace!!!

Inna kwestia oprocz wypadkow sa pogwalcenia praw czlowieka. Czesto sie
czyta, ze gdziestam obcinaja konczyny zlodziejom. Wszyscy mowia: "bardzo
dobrze. u nas tez tak powinno sie robic", ale czy ktoras z tych osob
WIDZIALA jak wyglada karna amputacja rak czy stop? Raczej nie. Ja po
obejrzeniu nie zyczylbym tego nikomu... tymbardziej ze sporo ludzi kradnie
tam po prostu z glodu... gdyby np. Amnesty International pokazywalo takie
rozne filmy to z pewnoscia mieliby wiecej osob chcacych pomoc.

K.