Róża - co to za szkodnik?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-23 08:30:43
Temat: Róża - co to za szkodnik?Od: "Tomek 'Tomo' Kalka" <t...@c...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam, jestem tutaj pierwszy raz i od razu zwracam się z konkretnym
pytaniem.
Problem jest taki: na różach pojawiły się białe gąsienice które wchodzą
przez pąki do środka łodyg i je drążą. Z łodygi powstaje rurka i pęd więdnie
zanim jeszcze rozwinie się kwiat. Co to za szkodnik i czym go wytępić?
Z góry dzięki za informacje
Tomek 'Tomo' Kalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-05-23 10:24:06
Temat: Re: Róża - co to za szkodnik?Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Tomek 'Tomo' Kalka napisał:
> Witam, jestem tutaj pierwszy raz i od razu zwracam się z konkretnym
> pytaniem.
> Problem jest taki: na różach pojawiły się białe gąsienice które wchodzą
> przez pąki do środka łodyg i je drążą. Z łodygi powstaje rurka i pęd
więdnie
> zanim jeszcze rozwinie się kwiat. Co to za szkodnik i czym go wytępić?
>
>
>
Jeśli larwy są białe prawdopodobnie jest to zwiot różany.
Wytnij porażone pędy i spal a pod koniec czerwca wymieszają z glebą
jakis preparat granulowany np Basudin. Jeśli tego nie zrobisz za rok
problem znów się pojawi. W efekcie moze doprowadzić do śmierci roślin.
Powinno poskutkować również na inne błonkówki.
Te gąsienice będą powoli drążyć pędy i przemieszczać się do gleby gdzie
właśnie na przełomie czerwca i lipca dorosłe już słożą jaja.
Pozdrawiam
Marta
PS.Dużo masz tych porażonych krzewów?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-23 11:49:39
Temat: Re: Róża - co to za szkodnik?Od: "Tomek 'Tomo' Kalka" <t...@c...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jeśli larwy są białe prawdopodobnie jest to zwiot różany.
Wygląda na to że masz rację.
> PS.Dużo masz tych porażonych krzewów?
Róże pielęgnuje mój ojciec i pytanie zadałem w jego imieniu, więc nie wiem
dokładnie jaka jest skala problemu. W sumie mamy około 20 krzaków róż a
szkodnik pojawia się w coraz to nowych pędach. Zaatakowane pędy poznajemy po
tym że więdną ale to dzieje się dopiero gdy gąsienice są ok 5-7 cm od końca.
Tak czy inaczej zastosujemy się do twoich rad. Jeszcze raz dziękuję.
Tomek 'Tomo' Kalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-23 12:41:50
Temat: Re: Róża - co to za szkodnik?Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Tomek 'Tomo' Kalka napisał:
>
>>PS.Dużo masz tych porażonych krzewów?
>
> Róże pielęgnuje mój ojciec i pytanie zadałem w jego imieniu, więc nie wiem
> dokładnie jaka jest skala problemu. W sumie mamy około 20 krzaków róż a
> szkodnik pojawia się w coraz to nowych pędach. Zaatakowane pędy poznajemy po
> tym że więdną ale to dzieje się dopiero gdy gąsienice są ok 5-7 cm od końca.
> Tak czy inaczej zastosujemy się do twoich rad. Jeszcze raz dziękuję.
>
Mam nadzieję, że twojemu tacie się uda i nie trzeba będzie karczować
krzewów.
Skoro ich jest ok 20 i pewnie rosną w grupie, cóż ja przyciełabym nisko
pędy wszystkich róż - ale to raczej rada na intuicję niz madre
podręczniki:-)
Zapewne opóźni to kwitnienie lub nie będzie go w tym roku ( nie wiem
jakie to róże) ale być moze uda sie uratować krzewy.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |