Rozczesywanie rzęs

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-15 11:19:05

Temat: Rozczesywanie rzęs
Od: "" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, po kilku latach używania różnych tuszów do rzęs, zdecydowałam się na
tusz Lancome. Wydłużający i podręcający, ale najwyraźniej robie coś nie tak.
Mam dalej sklejone rzęsy w takie jakby pajączki. Chodzi mi o to aby uzyskać
efekt rzęs ładnie roczesanych.
Czesałam też swoje, na mokry tusz, ale to nic nie dało.
Może macie jakieś sposoby, aby mieć ładnie wyczesane, nie posklejane rzęsy, co
robię źle? Używam nawet igły, ale to już na nic, mam dlugie pałeczki rzęs
posklejnae w patykiiii
a może jakiś specjalny sprzet do rozczesywania juz potrzebny, podobno ten tusz
nie miał sklejać a jednak skleja, więc najwyraźniej robię coś źle.
proszę o radę
bea

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-15 11:50:42

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "nina" <n...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:09b2.0000012f.3f65a028@newsgate.onet.pl...
> Witam, po kilku latach używania różnych tuszów do rzęs, zdecydowałam się
na
> tusz Lancome. Wydłużający i podręcający, ale najwyraźniej robie coś nie
tak.
> Mam dalej sklejone rzęsy w takie jakby pajączki. Chodzi mi o to aby
uzyskać
> efekt rzęs ładnie roczesanych.
> Czesałam też swoje, na mokry tusz, ale to nic nie dało.
> Może macie jakieś sposoby, aby mieć ładnie wyczesane, nie posklejane
rzęsy, co
> robię źle? Używam nawet igły, ale to już na nic, mam dlugie pałeczki rzęs
> posklejnae w patykiiii
> a może jakiś specjalny sprzet do rozczesywania juz potrzebny, podobno ten
tusz
> nie miał sklejać a jednak skleja, więc najwyraźniej robię coś źle.
> proszę o radę

jest taki tusz maybelline niesklejajacy i rzeczywiscie - rzesy zupelnie sie
nie lacza, kazda oddzielnie.

a z igla to uwazaj, kolezanki siostra igla rozdzielala rzesy, az sie
przypadkowo ukula i chodzila 2 tyg. z zaklejonym okiem. plus tego tylko taki
ze miala zwolnienie.

pozdro. nina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 12:06:46

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "Aeris" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:09b2.0000012f.3f65a028@newsgate.onet.pl...
> Może macie jakieś sposoby, aby mieć ładnie wyczesane, nie posklejane
rzęsy, co
> robię źle?

ja najpierw wycieram nadmiar tuszu na chusteczke, zeby na szczoteczcie nie
bylo go za duzo. pozniej delikatnie maluje i od razu, zanim jeszcze wyschnie
rozczesuje stara szczoteczka od tuszu. zawsze dziala. rzesy sa rowno
pomalowane, bez grudek i nigdy nie nie sklejaja.

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 12:14:25

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:09b2.0000012f.3f65a028@newsgate.onet.pl...
> > Może macie jakieś sposoby, aby mieć ładnie wyczesane, nie posklejane
> rzęsy, co
> > robię źle?
>
> ja najpierw wycieram nadmiar tuszu na chusteczke, zeby na szczoteczcie nie
> bylo go za duzo. pozniej delikatnie maluje i od razu, zanim jeszcze wyschnie
> rozczesuje stara szczoteczka od tuszu. zawsze dziala. rzesy sa rowno
> pomalowane, bez grudek i nigdy nie nie sklejaja.
>
> magda
>
ja nie chce już zmieniać tuszu, kosztował majątek, jutro spróbuje zrobić jak
radzisz, i macie racje, igły precz.
bea

>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 12:22:08

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "Aeris" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> ja nie chce już zmieniać tuszu, kosztował majątek, jutro spróbuje zrobić
jak
> radzisz, i macie racje, igły precz.

nie zmieniaj, to dziala na wszystkie tusze :)

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 15:16:27

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "iska" <i...@n...stofanet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<b...@p...onet.pl> wrote in message
news:09b2.00000175.3f65ad20@newsgate.onet.pl...
> ja nie chce już zmieniać tuszu, kosztował majątek, jutro spróbuje zrobić
jak
> radzisz, i macie racje, igły precz.

nie zmieniaj ale jak sie skonczy polecam Estee Lauder Illusionist . Jak
dotad jedyny o ktorym moge powiedziec ze nie skleil moich rzes. Nawet nie
trzeba po nim rozczesywac :)

pozdrawiam
iska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 17:54:51

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

napisał/a w news:09b2.0000012f.3f65a028@newsgate.onet.pl:

> podobno ten tusz nie miał sklejać a jednak skleja,

IMO to kwestia szczoteczki. Najlepsza, jaka mi się trafiła, to ta z
tuszu wydłużającego rzęsy z Avonu. Tusz koszmarny, szczoteczka zaś
miodzio. Do dziś używam ją po nałożeniu maskary burżuja. Jest tak
genialnie skonstruowana, że idealnie rozczesuje rzęsy. Żaden grzebyk
się do niej nie umywa.

--
mips

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 18:10:06

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "Aeris" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisała

> IMO to kwestia szczoteczki. Najlepsza, jaka mi się trafiła, to ta z
> tuszu wydłużającego rzęsy z Avonu. Tusz koszmarny, szczoteczka zaś
> miodzio.

ha, wlasnie! ja uzywam szczoteczki od jednego z pierwszych tuszy jakie sobie
kupilam. juz nawet nie pamietam od jakiego ale jest genialna. bardzo, bardzo
wazna jest szczoteczka :)

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-15 19:18:32

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "Justyna" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

a jakimi ruchami nakładasz tusz? rzęsy sklejają się najmniej , gdy
szczoteczką wykonuje się ruchy zygzakowate. na szczoteczce nie może byc zbyt
wiele tuszu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-16 06:22:01

Temat: Re: Rozczesywanie rzęs
Od: "" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisała
>
> > IMO to kwestia szczoteczki. Najlepsza, jaka mi się trafiła, to ta z
> > tuszu wydłużającego rzęsy z Avonu. Tusz koszmarny, szczoteczka zaś
> > miodzio.
>
> ha, wlasnie! ja uzywam szczoteczki od jednego z pierwszych tuszy jakie sobie
> kupilam. juz nawet nie pamietam od jakiego ale jest genialna. bardzo, bardzo
> wazna jest szczoteczka :)
>
> magda
>
Witam, dziś rano zrobiłam jak radziłyście.
Malowałam rzęsy od doły lekko zygzakowatym ruchem, wycierając nadmar tuszu o
brzeg(ale nie wiem czy dobrze robię?), następnie wziełam szczoteczkę od starego
tuszu i czesałam. po nałożeniu pierwszej wartwy cieniutkiej nastepna i znów
powtórzyłam czynności. Już po drugim pociągnięciu rzęsy jednak lekko zaczynały
się sklejać. Trzecia warstwa i to samo. Nie jestem dalej zadowolona z efektu,
nie mam ładnie rozczesanych rzes, bo zdążyły się posklejać. Chcę uzyskać efekt
jakby wachlarzy, ładnie rozczesanych rzęs...ech..........
bea
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl