« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-17 07:56:57
Temat: Rozmanazanie przez okladyCzesc!
Wlasnie porbuje uzyskac odnozke draceny przez oklad powietrzny, ale
jakos tych korzonkow nie puszcza. Nie wiem, czy naciecie za plytkie
(prawie do polowy pnia), czy mech niewlasciwy (ale wilgosc trzyma
dobrze), czy moze folia, ktora jest owiniety mech za ciemna i za malo
swiatla przepuszcza, czy... No wlasnie, czy ktos mial keidys takie
przykre doswiadczenia? I nie piszcie, ze trzeba poczekac - to juz co
najmniej dwa miechy tak oblozone (wietrze i zwilzam oczywiscie) i nic :(
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-17 08:05:51
Temat: Re: Rozmanazanie przez oklady
Uzytkownik "Gamon'" <r...@r...prv.pl> napisal w wiadomosci
news:3D352349.9090803@robal.prv.pl...
> Czesc!
>
> Wlasnie porbuje uzyskac odnozke draceny przez oklad powietrzny, ale
> jakos tych korzonkow nie puszcza. Nie wiem, czy naciecie za plytkie
> (prawie do polowy pnia), czy mech niewlasciwy (ale wilgosc trzyma
> dobrze), czy moze folia, ktora jest owiniety mech za ciemna i za malo
> swiatla przepuszcza, czy... No wlasnie, czy ktos mial keidys takie
> przykre doswiadczenia? I nie piszcie, ze trzeba poczekac - to juz co
> najmniej dwa miechy tak oblozone (wietrze i zwilzam oczywiscie) i nic :(
A zdjelas kawalek tej "wierzchniej" skórki? Moze jeszcze ukorzeniacz?
I pytanko - skad to wietrzenie? Z moich doswiadczen z jukami wynika, ze
wystarczy owinac, bardzo mocno folie umocowac, a wode uzupelniac np. przy
pomocy strzykawki raz na dwa tygodnie mniej wiecej. Jesli folia jest
przezroczysta (a taka byla). to wytworzone korzenie byly widoczne z
zewnatrz.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-17 08:08:11
Temat: Re: Rozmanazanie przez oklady
Uzytkownik "Gamon'" <r...@r...prv.pl> napisal
.............................
> dobrze), czy moze folia, ktora jest owiniety mech za ciemna i za malo
> swiatla przepuszcza, czy...
Folia powinna uniemozliwiac dostep swiatla.
Z reguly, w naturze korzenie pojawiaja sie w glebie gdzie dostep swiatla
jest niemozliwy.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-17 08:36:18
Temat: Re: Rozmanazanie przez oklady> Wlasnie porbuje uzyskac odnozke draceny przez oklad powietrzny, ale
> jakos tych korzonkow nie puszcza. Nie wiem, czy naciecie za plytkie
> (prawie do polowy pnia), czy mech niewlasciwy (ale wilgosc trzyma
> dobrze), czy moze folia, ktora jest owiniety mech za ciemna i za malo
> swiatla przepuszcza, czy... No wlasnie, czy ktos mial keidys takie
> przykre doswiadczenia? I nie piszcie, ze trzeba poczekac - to juz co
> najmniej dwa miechy tak oblozone (wietrze i zwilzam oczywiscie) i nic :(
Rozmnazalam podobnie, jak Ty ale krotona... Tez to trwalo....
Moze dlatego, ze nie ulatwilam mu roboty i nie bylo naciecia :-(
Folia byla zwykla, ale kilka warstw i nawilzalam ja woda przy pomocy
strzykawki. Korzeni nie zauwazylam, ale odwazylam sie po 2-3 miesiacach
odwiazac i .... bylo ich juz sporo ! Roslina po odcieciu rosla... a
wlasciwie obydwie rosly, bo macierzysta tez sie zmobilizowala ;-)
A mozesz powiedziec, co z tym wietrzeniem ?
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-17 09:16:03
Temat: Re: Rozmanazanie przez okladyBasia Kulesz wrote:
> A zdjelas kawalek tej "wierzchniej" skórki?
Nie, alew za to w nacieciu tkwi zapalka, wiec nie ma szans sie zasklepic.
> Moze jeszcze ukorzeniacz?
To bylo i dosc obficie.
> I pytanko - skad to wietrzenie?
Ktos mi tak kiedys powiedzial - zebyu sie nie "zakisilo".
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-17 09:16:48
Temat: Re: Rozmanazanie przez okladyKrzysztof Marusinski wrote:
> Folia powinna uniemozliwiac dostep swiatla.
> Z reguly, w naturze korzenie pojawiaja sie w glebie gdzie dostep swiatla
> jest niemozliwy.
Wiec dlatego jest taka niezupelnie przezroczysta (na czarna sie nie
odwazylam, bo okna mam naslonecznione i balam sie, zeby sie nie zaprazylo).
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-17 09:17:36
Temat: Re: Rozmanazanie przez okladyJoanna Huzarska wrote:
> A mozesz powiedziec, co z tym wietrzeniem ?
No wlasnie nie wiem, bo teraz slysze (czyt.: czytam), ze jednak nie trzeba.
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-07-17 10:36:50
Temat: Re: Rozmanazanie przez oklady
Uzytkownik "Gamon'" <r...@r...prv.pl> napisal w wiadomosci
news:3D353630.9000904@robal.prv.pl...
> Joanna Huzarska wrote:
>
> > A mozesz powiedziec, co z tym wietrzeniem ?
>
> No wlasnie nie wiem, bo teraz slysze (czyt.: czytam), ze jednak nie
trzeba.
To moze jednak ta cierpliwosc...Ukorzenialam zima dieffenbachie (w wodzie) i
trwalo to ponad 4 miesiace - wlasciwie juz tracilam nadzieje. Teraz
ukorzeniam kolejne kawalki i po trzech tygodniach sa korzenie, widac te
upaly pomogly:)
Pozdrawiam wytrwale, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-07-17 10:58:47
Temat: Re: Rozmanazanie przez okladyBasia Kulesz wrote:
> To moze jednak ta cierpliwosc...
Cierpliwosci mi nie brak, ale gdzies bylo, ze po 1-2 miechach powienien
korzonki puscic, a tu nic. Jka wsio Ok, to ja oczywiscie czekam dalej (w
koncu jakie mam wykjscie).
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-07-17 11:13:07
Temat: Re: Rozmanazanie przez oklady
Użytkownik "Gamon'" <r...@r...prv.pl> napisał w wiadomości
news:3D353600.9010909@robal.prv.pl...
> Krzysztof Marusinski wrote:
>
> Wiec dlatego jest taka niezupelnie przezroczysta (na czarna sie nie
> odwazylam, bo okna mam naslonecznione i balam sie, zeby sie nie
zaprazylo).
No tak... , ale teraz będziesz miała przędziory...
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |