Data: 2009-10-24 21:55:54
Temat: Re: Rozmowy aniołów
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:28:40 +0200, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:21:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 23:10:03 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 22:49:45 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 22:40:15 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 22:33:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 24 Oct 2009 13:28:11 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> On 24 Paź, 21:41, XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>>> Chiron napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>>> Patrz pani, a ja czytając Twoje posty często sobie powtarzam: ta
Hanka to
>>>>>>>>>>>>>>> jakaś taka nierealna:-)
>>>>>>>>>>>>>> Pisze tak, aby większości pasowało. To wlasnie jest w niej nierealne -
>>>>>>>>>>>>> W rozsmieszaniu mnie nie masz rownych :)
>>>>>>>>>>>>> I to jest jak najbardziej realne.
>>>>>>>>>>>> Czasem i z siebie dobrze jest się pośmiać.
>>>>>>>>>>> I kto to mówi?
>>>>>>>>>> Bardzo Smutna Osoba :-D
>>>>>>>>> Trochę już Cię z Usenetu znam, jeszcze nie widziałam, jak śmiejesz się z
>>>>>>>>> siebie.
>>>>>>>> To poznaj mnie lepiej :-)
>>>>>>> To zaśmiej się w końcu z siebie, jak będzie ku temu okazja.
>>>>>> Nie raz i nie dwa to już robiłam - kiedy było warto; jam nie małpa, na
>>>>>> zawołanie śmiać się nie potrafię, a skoro nie zauwazyłaś ani razu, to
>>>>>> znaczy faktycznie znasz mnie za mało.
>>>>> Ku temu okazja, czyli nie na zawołanie, a odnośnie do sytuacji.
>>>> Ktoś, kto prawie nie robi błędów w życiu, to i nie ma za bardzo z czego się
>>>> śmiać. Skutkiem tego trzeba długo czekać, aż się znowu sam z siebie
>>>> zaśmieje :-)
>>> A jednak musiałaś się sowicie
>>
>> Przesada.
>
> Czyżby?
Oczywiście.
>
>>> wyspowiadać ze swojej bytności w Usenecie,
>>> czyli coś by się tam znalazło do śmiechu.
>>
>> Nawet z niczego trzeba się spowiadać.
>
> Nie wiem, nie praktykuję.
Spróbuj.
--
Ikselka.
|