Czy gdybym poszla do psychoanalityka to:a) jestem w dobrym humorze- on to
tlumaczy ze swiadomie wypieram do nieswiadomosci wszelkie zle przezycia
b)jestem w zlym humorze-mialam zle dziecinstwo.Tak czy inaczej swiadomie czy
nie jestem nieszczesliwa!!!! Nadawalabym sie na pacjeta Zigi'ego F. Dopiero
bym miala ubawu z jego analizki. A on mial by niezly orzech do
zgryzienia.Ciekawie jak dlugo starczyloby mu cierpliwosci???
A przy okazji Mr F. byl chyba strasznie zboczony !Porownywac jaskinie do
lona kobiety, balkony do piersi..? On chyba chodzil po ulicach i straszyl
babcie.
Agnieszka G. napisał(a) w wiadomości: <8aqc04$n3f$1@sunrise.pg.gda.pl>...
>> Psychiatria to (za Puzynskim) dzial medycyny, ktory zajmuje sie
>> etiologia, patofizjologia i patogeneza, symptomatologia i *terapia*
>> zaburzen psychicznych. O psychoanalizie calkiem niezle napisal
>> Bobas(z cyferkami); generalnie to co najmniej dwie rozne rzeczy. Po
>> pierwsze projekcje dziadka Freuda - brednie z pogranicza filozofii i
>> religii, ktore sa istotne tylko historycznie - jako etap rozwoju
>> psychologii, ktory na szczescie dawno sie zakonczyl. Po drugie to
>> wspolczesna forma szamastwa, uprawiana *tylko_i_wylacznie* w celu
>> mnozenia zawartosci kont bankowych ludzi ja uprawiajacych. A z
>> psychologia ma tyle wspolnego, co ta grupa (hint: nic).
>>
>Hej.
>Nie dokladnie rozumiem, na czym polega psychoanaliza. Czy sa to po prostu
>rozmowy z psychologiem? Testy?
>Z krytycznych uwag nie wynika, co to dokladnie jest.
>Agnieszka.
>
>