Natalia napisała w wiadomości news:bqtodj$51u$1@news.onet.pl...

> [...]
> to bym Cię raczej Basiunia albo Basieńka nazwała
> a nie Bacha ;)

To cała historia.
Z uwagi na ten "niewinny" wygląd, przez długi czas, na pierwsze "halo" brano
mnie za cielę. Takie "tiu, tiu" albo "puci, puci", a ja przeciwnie,
temperamentna jestem. Natychmiast więc eksponowałam kły i pazury, co
pieszczochów odstręczało dosyć skutecznie. W moim przypadku znakomicie
sprawdza się powiedzenie, że "pozory mylą". W sumie to pomysł mojego Men'a.
Kiedyś, po ostrzejszej wymianie zdań zawrzasnął: "Ty, Ty ... Ty jesteś
przeokropna Bacha!" i bardzo mi się to spodobało (oryginalne, jak na obecne
czasy). ;))
Od tamtej pory tak się właśnie przedstawiam, a on tylko swe cudne oczy ku
niebu wznosi (ale za to z uśmiechem igrającym w kącikach ust ;).

Bacha. :)