Użytkownik "Eva" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9kh9q2$t38$1@news.tpi.pl...

> > > Tylko ktoś nam bardzo chciał pomoc poprzez zadluzanie nas.
> > > Nie wiesz po co ?
> >
> > No wlasnie nie wiem.
>
> A może po to, żeby nas uzależnić;) ?
> Myślisz, że EXperci zachodnich bankierów nie wiedzą jaki są możliwości
> spłaty długów ?

Biznes to biznes. Moze Gierek byl niekumaty? Dlaczego od razu pisac, ze
probuja nami zawladnac. Po za tym takich teorii można mnóstwo tworzyć.
Manipulujemy innymi, manipuluja nami. Banki sa po to zeby zarabiac. Kredyty
miedzynarodowe to polityka wraz z ekonomia. Dlaczego tego nie mialoby byc?
Zwroc uwage, ze nasi politycy sami pchaja sie w ramiona Zachodu, slepo
wierzac ze zapewni to dobrobyt. (Choc kazdy inny powod moglby byc dobry) Dla
mnie wszystko jedno czy jestemy w Unii czy ograniczaja nas kredyty. To w
obydwu wypadkach jest ograniczenie i uzaleznienie.

> No coś jeszcze : nie pamiętasz co się działo kiedy Gierek chciał
minimalnie
> podnieść ceny ?

Nie wiem dokladnie w ktorym roku ale chyba mnie na swiecie wtedy nie bylo.

> A póżniej trochę strajkowało się nawet kiedy chodziło o podwyżkę cen
papierosów.
> Ależ było fajnie - codziennie NoVy Strajk.
> Szedłeś do pracy i wymyślałeś - czym dziś zdezorganizować gospodarkę.
> Chciałbyś tak popracować.

Nie potrafilbym.

> Ciekawe co na to powiedziałyby dzisiejsze Waadze ?
> Aż pan Wałęsa jeździł i gasił. U nas też był, tylko później jakoś mu
przeszło
> i uzdrawianie i gaszenie.
> Ale nie piszę o tym, żeby kogoś zdewaluować.
> Chodzi o to, że uwierzyli w Dobrą przemianę ludzie Dobrej Woli.
> No i dali się wpuścić w Kanał i sami podstawiali plecy do wchodzenia.
> Dla charyzmatycznych przywódców. No to sobie i weszli, A co!.

Takie mechnizmy od dawna byly znane. Nie nowosc. Zeby daleko nie szukac "Nie
boska komedia" chyba Krasickiego lub Krasinskiego. Wiem ze PRL dla
niektorych to byla droga przez meke. Szczegolnie dla tych bardziej ambitnych
ktory nie potrafili sie pogodzic z istniejacym porzadkiem. Przywodcy zawsze
wykorzystywali masy i tak bedzie dalej.

> Jeden ze znanych mi szefów w znanej mi dużej firmie mówił,
> (kiedy próbowaliśmy stosować zasadę solidarności z robotnikami, poprzez
> wzajemne wspieranie się):
> - Chyba powariowaliście ?
> Robotnik może wysikać się pod płotem, WAM chyba potrzeba czegoś więcej ?
> I jak Ci się to podoba ? Historii najlepiej uczy się z życia, czyż nie ?

Tak.

> A Twoja sciągnięta skądś lista jest wysoce niepełna i wysoce wybiórcza.
> Nie chce mi się z nią polemizować.

Nie umiescilem jest by z nią polemizować. Gdy ją czytałem ciepło mi się na
sercu zrobiło wspominając te hasła więc przesłałem tu.

> Zobaczysz co zostanie za 20 lat z Twoich Aktualnych List Przebojów.

Wspomnienia.

Pozdrawiam Robert