Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rozwazania na temat swobod obyczajow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rozwazania na temat swobod obyczajow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 56


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-04-27 22:57:24

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

>>>>>>> Nie. Skończyło sie wojną - czyli siłowym rozwiązaniem.

>>>>>> Nie. To się nazywa katastrofa. Tytanic zatonął w wyniku
>>>>>> katatrofy, nie słyszałem takiego określenia, żeby z powodu
>>>>>> siłowego rozwiązania. :)

>>>>> Skąd skojarzenie rozprzężenia z Tytanikiem? Mgła była i tyle.

>>>> Dobra. Już uciekłaś od tematu.

>>> Nie uciekłam. Ty usiłowałes rozmyć dyskusję w tematach pobocznych, a
>>> ja się trzymam rozprzężenia i jego skutków :-)

>> Prosisz o argumenty i odrzucasz je stosując strategię naciągania
>> znaczenia pojęć. :)

> Których?

Ano katasrofę ekologiczną zaliczyłaś do konfliktu zbrojnego.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-04-27 23:07:55

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
>>>>>>>>> Nie. Skończyło sie wojną - czyli siłowym rozwiązaniem.

>>>>>>>> Nie. To się nazywa katastrofa. Tytanic zatonął w wyniku
>>>>>>>> katatrofy, nie słyszałem takiego określenia, żeby z powodu
>>>>>>>> siłowego rozwiązania. :)

>>>>>>> Skąd skojarzenie rozprzężenia z Tytanikiem? Mgła była i tyle.

>>>>>> Dobra. Już uciekłaś od tematu.

>>>>> Nie uciekłam. Ty usiłowałes rozmyć dyskusję w tematach
>>>>> pobocznych, a ja się trzymam rozprzężenia i jego skutków :-)

>>>> Prosisz o argumenty i odrzucasz je stosując strategię naciągania
>>>> znaczenia pojęć. :)

>>> Których?

>> Ano katasrofę ekologiczną zaliczyłaś do konfliktu zbrojnego.

> Z mojego punktu siedzenia było to rozwiązanie siłowe :-)

Mówię o tym samym. Z Twojego punktu widzenia katasrofa ekologiczna, to to
samo, co siłowe rozwiązanie. Z czyjegoś innego punktu widzenia będzie to
czary-mary. Trudno będzie uporządkować każdą dyskusję przy stosowaniu tak
różnych leksykonów. Słyszałaś zapewne o wieży Babel.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-04-27 23:18:36

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:3i1b9hupqf5a$.j9nnp97hm40w$.dlg@40tude.net...

> Nie uważasz, że to biblijne napomnienie ma głęboki sens dzisiaj/zawsze?

Wara od Starego Testamentu idiotko.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-04-27 23:38:57

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 01:07:55 +0200, michal napisał(a):

>>> Ano katasrofę ekologiczną zaliczyłaś do konfliktu zbrojnego.
>
>> Z mojego punktu siedzenia było to rozwiązanie siłowe :-)
>
> Mówię o tym samym. Z Twojego punktu widzenia katasrofa ekologiczna, to to
> samo, co siłowe rozwiązanie. Z czyjegoś innego punktu widzenia będzie to
> czary-mary.

W powyższym fragmencie nie ma mego punktu widzenia. Mój punkt widzenia to
przekaz biblijny, czyli siłowe rozwiązanie - siłą wyższą spowodowana
zagłada.

> Trudno będzie uporządkować każdą dyskusję przy stosowaniu tak
> różnych leksykonów. Słyszałaś zapewne o wieży Babel.

To może nie porządkujmy jej za pomocą Sodomy i Gomory akurat. Dla jednych
to legenda i nieprawda (choć nawet data jest znana), dla innych
wypadek/katastrofa ekologiczna, dla innych efekt działania siły wyższej nie
poddającej się ocenie, a dla jeszcze innych bajka/straszak dla
niegrzecznych dzieci.
Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny (degrengolada)
nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak najgorszego. Tak czy inaczej.
Czy możemy na tym wniosku zbudować consensus?


--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-04-28 01:11:10

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 28 Apr 2008 01:07:55 +0200, michal napisał(a):
>>>> Ano katasrofę ekologiczną zaliczyłaś do konfliktu zbrojnego.

>>> Z mojego punktu siedzenia było to rozwiązanie siłowe :-)

>> Mówię o tym samym. Z Twojego punktu widzenia katasrofa ekologiczna,
>> to to samo, co siłowe rozwiązanie. Z czyjegoś innego punktu widzenia
>> będzie to czary-mary.

> W powyższym fragmencie nie ma mego punktu widzenia. Mój punkt
> widzenia to przekaz biblijny, czyli siłowe rozwiązanie - siłą wyższą
> spowodowana zagłada.

"Nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne..."

>> Trudno będzie uporządkować każdą dyskusję przy stosowaniu tak
>> różnych leksykonów. Słyszałaś zapewne o wieży Babel.

> To może nie porządkujmy jej za pomocą Sodomy i Gomory akurat. Dla
> jednych to legenda i nieprawda (choć nawet data jest znana), dla
> innych wypadek/katastrofa ekologiczna, dla innych efekt działania
> siły wyższej nie poddającej się ocenie, a dla jeszcze innych
> bajka/straszak dla niegrzecznych dzieci.
> Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny
> (degrengolada) nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak
> najgorszego. Tak czy inaczej. Czy możemy na tym wniosku zbudować
> consensus?

Nie bardzo, bo wtedy będę się czuł upadły. Degrengolada to także ja. Ale...
nic na siłę. A już na pewno nikt na mnie odziałów specjalnych nie naśle, ani
ziemia nie zazionie ogniem pod moimi grzesznymi stopami. ;)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2008-04-28 08:39:24

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 03:11:10 +0200, michal napisał(a):

>> Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny
>> (degrengolada) nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak
>> najgorszego. Tak czy inaczej. Czy możemy na tym wniosku zbudować
>> consensus?
>
> Nie bardzo, bo wtedy będę się czuł upadły. Degrengolada to także ja.

Jesteś może fałszywie skromny, ale o jeszcze nie degrengolada ;-)

> Ale...
> nic na siłę. A już na pewno nikt na mnie odziałów specjalnych nie naśle, ani
> ziemia nie zazionie ogniem pod moimi grzesznymi stopami. ;)

Nie pisałam o skutkach bezpośrednich. To Ty przywołałes przykład Sodomy i
Gomory.
Ale jeśli będziesz obniżał poprzeczkę wymagań wobec siebie i innych, no to
niewątpliwie przyczynisz się do kolejnej wojny/rewolucji w perspektywie
czasu.


--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2008-04-28 08:51:20

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

>>> Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny
>>> (degrengolada) nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak
>>> najgorszego. Tak czy inaczej. Czy możemy na tym wniosku zbudować
>>> consensus?

>> Nie bardzo, bo wtedy będę się czuł upadły. Degrengolada to także ja.

> Jesteś może fałszywie skromny, ale o jeszcze nie degrengolada ;-)

Pokora ratuje życie i pozwala bardziej trzeźwo spojrzeć na rzeczywistość.

>> Ale...
>> nic na siłę. A już na pewno nikt na mnie odziałów specjalnych nie
>> naśle, ani ziemia nie zazionie ogniem pod moimi grzesznymi stopami.
>> ;)

> Nie pisałam o skutkach bezpośrednich. To Ty przywołałes przykład
> Sodomy i Gomory.

Na Twoje zawołania. :)

> Ale jeśli będziesz obniżał poprzeczkę wymagań wobec siebie i innych,
> no to niewątpliwie przyczynisz się do kolejnej wojny/rewolucji w
> perspektywie czasu.

Oczywiście. Efekt motyla. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2008-04-28 08:57:09

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 10:51:20 +0200, michal napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>>>> Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny
>>>> (degrengolada) nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak
>>>> najgorszego. Tak czy inaczej. Czy możemy na tym wniosku zbudować
>>>> consensus?
>
>>> Nie bardzo, bo wtedy będę się czuł upadły. Degrengolada to także ja.
>
>> Jesteś może fałszywie skromny, ale o jeszcze nie degrengolada ;-)
>
> Pokora ratuje życie i pozwala bardziej trzeźwo spojrzeć na rzeczywistość.

Z ta pokorą to jest tak... siłą rzeczy pomyślałam o Czechach i II Wojnie
Światowej, ale to takie luźne skojarzenie nie związane z tematem; czasem mi
się historia rzuca na rzeczywistość... Nie ma tematu, nie ma tematu.

>
>>> Ale...
>>> nic na siłę. A już na pewno nikt na mnie odziałów specjalnych nie
>>> naśle, ani ziemia nie zazionie ogniem pod moimi grzesznymi stopami.
>>> ;)
>
>> Nie pisałam o skutkach bezpośrednich. To Ty przywołałes przykład
>> Sodomy i Gomory.
>
> Na Twoje zawołania. :)

Nie pamiętam, abym wołała "Sodoma i Gomora!"
:-)

>
>> Ale jeśli będziesz obniżał poprzeczkę wymagań wobec siebie i innych,
>> no to niewątpliwie przyczynisz się do kolejnej wojny/rewolucji w
>> perspektywie czasu.
>
> Oczywiście. Efekt motyla. :)

Tego, co ma wszystko w d...?
Raczej efekt lawiny.

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2008-04-28 11:07:54

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"jager" <j...@o...pl> wrote in message news:fuu2a2$j2e$1@achot.icm.edu.pl...

Prawda ze ludzie zaczynaja miec namieszane w glowach coraz bardziej.
Wystarczy rzucic okiem na nowego Big Brothera - tam widac ta chorobe.
Podziarani kolesie na sterydach, anorektyczne i puste dziewczyny.
Idiotyczne komentarze prowadzacego, małoletniego pustogłowa.

Prawdopodobnie ludzie młodzi zaczynaja czerpac swoje przezycia nie ze
swojego
naturalnego wewnetrzengo swiata TYLKO wzorcem staje sie swiat mediow.
I to zaczyna byc chore.

Czym sie to skonczy? Na pewnwo psychiatrzy i psychologowie beda mieli pelne
rece roboty :)
A później? Takie chore spolecznosci po prostu sa eliminowane przez ewolucje,
w prosty sposób
- takie spolecznosci nie maja dzieci.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2008-04-28 11:16:50

Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:fuun7b$9cj$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Jager napisał o pewej degrengoladzie ktora wedlug mnie ma miejsce.
Fajnie czytac Ciebie czyli kogos kto broni istniejacego stanu rzeczy na
zasadzie, "to nieprawda, nic sie nie zmiania".

Mam pytanie - czy naprawde uwazasz ze nic sie nie zmania w sposobie zycia i
wartosci ludzi mlodych?
A moze na sile probujesz bronic tego nowego stylu zycia?
Ale w takim razie nie powinienes pisac "nic sie nie zmiania", "narkotyki
byly zawsze",
bo zmienia sie i to dosc sporo.
Jak juz chcesz bronic to powinienes pisac ze nowe wzorce nie sa takie zle.

> Ich sprawa. Chciałbyś tego spróbować, to spróbuj. Nie chciałbyś, to nie
> próbuj. A jak sam nie wiesz, to spróbuj, to się dowiesz, czy chciałbyś
> czy nie. ;>

eeee, nie podoba sie to zachowanie jagerowi, ale czemu reagujesz na zasadzie
"odwal sie od tego"?
Takie zachowanie tez uwazam za dziwne, cpanie zeby sobie pofolgowac?
To raczej rozpaczliwe szukanie luzu, albo ... jak dobrze sie jest rano
pochwalic co tez
to wyrabialo sie na imprezie i jak bardzo bylo sie wyluzowanym, tym bardziej
ze byli swiadkowie! :)
Smutne to jest - medialnie skrecone pokolenie. Na sile szukajace swojego
wizerunku.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

niektórym by się przydało...
Najpewniej od refleksji.
sposób na leniwych
Moje młodsze dziecko :-)
He..he... Teraz u Drzazgi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »