Skymen:
> tak ;)
> Hooorrrooorrr!!!
> Buuueeeee....
> :)

BTW poniewaz dostrzegam iz to co wypisujesz niezmiennie wzbudza
we mnie mniejsza badz [zwykle] wieksza odraze (do Twojej osoby),
czego oczywiscie sobie nie zycze, wiec troska o eliminacje zlych
emocji (cos co jest mi bliskie) zmusza mnie do odfiltrowania Twoich
malpich popisow... no niestety. :)

Mam nadzieje, ze moje stanowisko spotka sie z Twoim nieklamanym,
wielkodusznym zrozumiem. ;)))

PS: Niestety, chyba nic tak mnie nie oslabia jak to, kiedy ludzie
o powiedzmy ciasnych ~umyslach wypowiadaja sie _autokratywnie_
(z pozycji 'sedziego') o kwestiach o ktorych nie maja zbyt wielkiego
pojecia. ;)

Czarek