Rynna z łańcucha
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-13 18:51:39
Temat: Rynna z łańcuchaOd: "Zbyszek Zarzycki" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Widziałem takie cudo i górach i ostatnio w Austrii.
Całkiem fajnie wygląda i akurat u mnie będzie pasować do wystającego ganku.
Czy są może zanwcy tego tematu i potrafią coś o wymiarach i materiale na
łańcuch powiedzieć.
Rynnę już mam więc będę musiał wymyśleć jak zamontować łacuch bezpośrednio
do dachu, ale to drobiazg. Niechciałbym aby deszcz zmyl mi ją za rok czy
dwa.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-08-13 19:05:49
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Czy s? może zanwcy tego tematu i potrafi? co? o wymiarach i materiale na
> łańcuch powiedzieć.
Było juz na tej grupie ... a tak na logike, to ładnie moze to wyglada i
drobne deszczyki dobrze spływają, ale jak walnie ulewa to jakby łancuca
nie było.
--
Krzysiek, Krakow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-13 19:14:38
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
miałem taki wynalazek u siebie, więc sie podzielę uwagami:
Łańcuch powinien byc dość ciężki, aby wiatr nim zbytnio nie rzucał. Poza tym
będzie raczej rdzewiał, bo nawet porządnie pomalowany prędzej czy później na
stykach ogniw pojawi sie korozja. Jeżeli wylew będzie na płytki, czy beton
to za rok-dwa będzie ślad od rdzy.
Zdolność odprowadzania wody nie jest zbyt duża, z balkonu 3x4 przy małym
deszczu było ok ale przy większym woda lała się "jak chciała" a zwłaszcza
przy wietrze.
Jeżeli wylot wody jest wysoko to podczas wiatru niestety chlapie dookoła
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-13 19:35:28
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: "Zbyszek Zarzycki" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebntpb$2q7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> miałem taki wynalazek u siebie, więc sie podzielę uwagami:
> Łańcuch powinien byc dość ciężki, aby wiatr nim zbytnio nie rzucał. Poza
> tym będzie raczej rdzewiał, bo nawet porządnie pomalowany prędzej czy
> później na stykach ogniw pojawi sie korozja. Jeżeli wylew będzie na
> płytki, czy beton to za rok-dwa będzie ślad od rdzy.
> Zdolność odprowadzania wody nie jest zbyt duża, z balkonu 3x4 przy małym
> deszczu było ok ale przy większym woda lała się "jak chciała" a zwłaszcza
> przy wietrze.
> Jeżeli wylot wody jest wysoko to podczas wiatru niestety chlapie dookoła
> Jacek
Odpływ jest z daszku nad wiatrołapem ok. 2,2 x 1,4 tak więc niewiele ponad
połowa Twojego.
Pomysł luźnego łańcuch nigdy nie wydawał mi się skuteczny, a właśnie
ostatnio widziałem że łańcych kończy się w beczce - zapewne bez dna, za to
pełnej żwiru.
Nie powinno być widać rdzy, jak również nie powinien nadmiernie bujać się na
wietrze.
Jednakowoż nie jestem do końca przekonany że to będzie tak działać jak sobie
wyobrażam więc się dopytuję.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-14 06:42:32
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Myślę, że spokojnie możesz spróbować.
Jak się nie sprawdzi to zawsze można dać tradycyjną rurę. Koszt kawałka
łańcucha (na złomie 1,50 za kilo) i roboty w sumie niewielki.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-14 07:35:12
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora
Jacek wrote:
> Myślę, że spokojnie możesz spróbować.
> Jak się nie sprawdzi to zawsze można dać tradycyjną rurę. Koszt kawałka
> łańcucha (na złomie 1,50 za kilo) i roboty w sumie niewielki.
Dębowa beczka 500pln ;-)
--
ZZ@private
PS. Nie, nie kupię dębowej beczki, są znacznie tańsze możliwości
:-)
ZZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-14 08:01:51
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: "qlphon" <q...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> Rynnę już mam więc będę musiał wymyśleć jak zamontować łacuch bezpośrednio
> do dachu, ale to drobiazg. Niechciałbym aby deszcz zmyl mi ją za rok czy
> dwa.
to nie jest wcale taki drobiazg!
po pierwsze primo, ładny łańcuch ma duże oczka = jest ciężki
po drugie primo, sam ciężar łańcucha to nie wszystko
dolicz jeszcze do tego zimowe oblodzenie (chyba be będziesz ściągał go na
zimę)
materiał nie jest bardzo istotny - nawet zwykłe żelazo wytrzyma kilka
sezonów bez problemu
ale możesz zastosować łańcuch ocynkowany
albo..... z tworzywa sztucznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-14 08:33:16
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
Zbyszek Zarzycki napisał(a):
> Widziałem takie cudo i górach i ostatnio w Austrii.
> Całkiem fajnie wygląda i akurat u mnie będzie pasować do wystającego ganku.
> Czy są może zanwcy tego tematu i potrafią coś o wymiarach i materiale na
> łańcuch powiedzieć.
ja chcialem zapytac o co chodzi :-)
dyskutujecie, a ja sobie nie moge wyobrazic.. chodzi wam o uzycie
lancucha (takiego zwyklego??) zamiast rynny? No to jak ma po nim
woda splywac?... tz jak ma splywac tam, gdzie sie chce?
Czy tez jest jakis patent dziwny o ktorym nie wiem?
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-14 08:37:48
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora
Sierp wrote:
> Zbyszek Zarzycki napisał(a):
> ja chcialem zapytac o co chodzi :-)
> dyskutujecie, a ja sobie nie moge wyobrazic.. chodzi wam o uzycie
> lancucha (takiego zwyklego??) zamiast rynny? No to jak ma po nim
> woda splywac?... tz jak ma splywac tam, gdzie sie chce?
> Czy tez jest jakis patent dziwny o ktorym nie wiem?
>
W miarę zwykłego, gruby musi być.
Woda płynie po łacuchu zamiast w rurze.
To dziala, widzialem to juz dawno w naszych polskich górach, a
przypomniala mi o tym wizyta w Autrii.
Ma tą zaletę że nie musi byc montowany do ściany, bo łańcuch
można naciągnąć między dowolnie wystajcym punktem dachu a ziemią.
Kolejna zaleta to fakt że woda zamiast rzygać z rzygacza (zakonczenie
rynny) to rozpływa sie w wyznaczonym obszarze (po to beczka bez dna na
zakonczenie).
Jest też kilka potencjalnych wad jak rozwiewanie wody przez wiatr.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-14 08:43:21
Temat: Re: Rynna z łańcuchaOd: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
z...@g...com napisał(a):
> W miarę zwykłego, gruby musi być.
> Woda płynie po łacuchu zamiast w rurze.
> To dziala, widzialem to juz dawno w naszych polskich górach, a
> przypomniala mi o tym wizyta w Autrii.
i nie spada w miedzyczasie jezeli jest np. mzawka? hmm... :-)
ale tego lancucha chyba nie da sie naciagnac na linie prosta,
wiec po lancuchu miejscami woda plynie pod gorke? :)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |