Magdalena Busk <m...@h...com> napisał(a):
> Nalezy
> unikac kontaktow z silnymi alergenami (zwierzeta futerkowe, orzechy,
> soja, chemikalia, perfumy, itd, itp). Jesli oboje rodzice sa
> alergikami, trzeba u mamy zastosowac scisla diete "nic"

Ja bym jeszcze dodała nowalijki, konserwanty i dodatki smakowe w żywności -
ale to już u starszych - chipsy, napoje gazowane, landrynki itd., to są
niewielkie ilości, ale spożywane regularnie też w końcu mogą dać efekty...
A z własnego doświadczenia - jestem alergikiem - aż do stanów astmatycznych
po kontakcie z alergenem (futrzaki) , a moje 3-letnie dziecko jak na razie
nic z tych rzeczy :-), ale żyje bez tych "frykasów", zwierzaków nie mamy,
karmione było 20 m-cy, w mieszkaniu było "sterylnie" przez pierwszy miesiąc,
potem dałam sobie spokój. Aha, mieszkamy w mieście przy ruchliwej ulicy,
lecz staramy się unikac spalin - uciekając w zielone zakątki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/