Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rzeczywistość, nierzeczywistość, czyli co potrafi stworzyć
umierający z niedotlenienia mózg i co potrafi znieść człowiek
Date: Mon, 31 Mar 2003 13:33:22 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 117
Sender: e...@p...onet.pl@pa55.uroczec.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <b699a5$31r$1@news.onet.pl>
References: <b5qo8n$4h$1@atlantis.news.tpi.pl> <b5s193$dpg$1@news.onet.pl>
<b5s2on$1gm$1@foka.acn.pl> <b5se95$i4q$1@news.onet.pl>
<b5snlj$bms$1@foka.acn.pl> <TMlga.209296$8L1.1921651@news.chello.at>
<b5ug39$ncl$1@news.onet.pl> <aLDga.224441$8L1.2072325@news.chello.at>
<b617va$o05$1@news.onet.pl> <ba4ha.15196$Xa3.183595@news.chello.at>
<b68ror$rjl$1@news.onet.pl> <b696cs$s10$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: pa55.uroczec.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1049110661 3131 213.77.148.55 (31 Mar 2003 11:37:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Mar 2003 11:37:41 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:194279
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b696cs$s10$1@foka.acn.pl...
> ETaTa" napisał w wiadomości news:b68ror$rjl$1@news.onet.pl...
>
> > Był taki gość (Anaksagoras?) 500 lat pne, czyli 2500 lat temu, który
> > twierdził,
> > mniej więcej tak:
> >
> > Rzeczywistość składa się z nieskończonej liczby odwiecznie istniejących
> > i niezniszczalnych elementów, które pierwotnie wymieszane,
> > zaczęły się wyodrębniać, łączyć i rozłączać, dzięki 'nus'.
>
> Kiedy pierwotny człek doszedł do takiego rozwoju swego umysłu, że zaczął
> klecić najprostsze narzędzia, nadawał określony kształt np. bryle kamienia
> łupiąc z niej jakieś niezgrabne ostrze czy inny tłuczek. Zatem
bezkształtnej
> z punktu widzenia założonego zadania bryle kamiennej nadawał kształt
> adekwatny do konkretnego zadania.
Taaaaa.... a świstak siedział i zawijał je w sreberka. :-)))
Czyli małpy są na dobrym etapie wykorzystując
narzędzia. (tym razem małpy, jako małpy) :-))
Uważajmy, jeszcze prześcigną ludzi :-))
> Czyli porządkował materię kamienia ku
> przydatności tegoż jako narzędzia. Przedtem nie tworzył, tylko wybierał
> właściwy przypadkowo kształt w stercie znalezionych kamieni. W obu
> przypadkach jednak działania te musiały być poprzedzone pewnym procesem
> umysłowym. Musiała się zrodzić w umyśle idea narzędzia, jego kształtu i
> zastosowania.
Jak naprzykład u orła, który by zjeść żółwia zrzuca go z dużej wysokości na
skały.
Taka u niego myśl powstała :-)))
Tak sobie fruwał i myślał aż wymyślił.... ewolucyjnie :-)))
> W innym przypadku trud wyszukania czy wytworzenia nie zostałby
> podjęty.
Tak przyznaje lenistwo, to wielka dźwignia postępu dla zwierząt,
a jeszcze rozrośnięta korka wspomaga te "cuda działalności', ludzkiej.
Umysł ludzki był tu zatem ową siłą napędową porządkowania
> przypadkowych kształtów w ściśle określonych celach.
> Znacznie później niejaki Anaksagoras jak też i inni światlejsi Grecy (tak
> przed nim, jak i po nim) zauważyli w pozornym chaosie i przypadkowości
> otaczającej natury, przyrody czy rzeczywistości (jak zwał tak zwał)
> istnienie pewnego porządku i celowości. Dzisiaj powiemy: działanie praw
> fizyki, chemii, biologii etc. Czyli coś, co ową bezkształtną materię
> porządkowało.
Jesteś sprzątaczką?
:-)))
> Przez analogię do naszego pierwotnego człeka, wykombinowano, że to nadanie
> bezkształtnej i chaotycznej materii określonego kształtu i celowości,
które
> stworzyło taką a nie inną rzeczywistość również musiało być poprzedzone
> zrodzeniem się konkretnej idei, idei nadania jej takiego a nie innego
> kształtu i porządku.
Tak tak Basiu, jak sobie pogrzebiemy w stercie kamieni i patyczków wiele
cudów
w nich znajdziemy, ale chociaż będą one zgodne z rzeczywistością,
bo wykonane w naturalny sposób. Nie kształtowane przez ludzi.
> I tu zaczęło ich nękać narzucające się pytanie: w czyim umyśle taka idea
> mogła się narodzić?
Pewnie u tej pierszej małpy. Małpy Pramatki :-)))
> Tak oto doszło do wymyślenia pojęcia idei absolutnej, a następnie
idealizmu,
> zakładającego pierwotność ducha, idei, świadomości i wtórność materii.
> Sęk w tym, że istnieniu owego absolutu nie da się w żaden naukowy sposób
> zaprzeczyć, ani też jego istnienia dowieść.
Bo nauka jest do bani :-))
Umożliwia wytwarzanie narzędzi, do kolejnego wytwarzania narzędzi,
a reszta .... do leczenia skutków tego wytwarzania.
Stąd problem na poziomie
> dzisiejszej wiedzy jest zwyczajnie nie naukowy i powoływanie się na "nus"
> (czy też "nous") Anaksagorasa w celu racjonalnego wyjaśnienia czegokolwiek
> jest zwyczajnym nadużyciem.
Basiu, Dziecko drogie. Więcej myśli w umyśle proszę.
Nauka już zaglądnęła wszędzie i nic nie widzi?
Ani mikro, ani makro, ani kosmos, ani ani :-)))
Nic niema. Szukamy i szukamy.
Nie da się znaleźć - tej .... jak to nazwałaś:
> Tak oto doszło do wymyślenia pojęcia idei absolutnej, a następnie
idealizmu,
> zakładającego pierwotność ducha, idei, świadomości i wtórność materii.
Co za ślepota z tej nauki. :-)))
No to czekaj tatka latka, aż łaskawie nauka się oświeci :-))
> Mimo pozornie racjonalnego i naukowego podejścia wyczuwam u Ciebie ETaTku
> idealistyczne ciągoty. ;)
Schizofrenia paranoidalna :-))))
> Pozdrówki. Bacha. :)
>
> P.S. Nie wykluczam też, że się z nas po prostu nabijasz. ;))
pozdry
ett
ps. Tak poprostu nóż się mi w kieszeni otwiera....
i boję się, że coś sobie utnę.
:-)))
|