Ty mijasz moje drzwi, odwracasz
oczy w drugą stronę.
już nie zależy ci,zaciskasz
usta nieprzytomnie.
Znalazłeś kiedyś mnie,
to ty mą twarz wciąż brałeś w dłonie,
nasz czas dziś kończy się,
ostatni raz porozmawiajmy, więc.
Chłodny wyraz Twoich oczu widzę...
Pocałunek ciągle żyje nieśmiertelny płacze we mnie wszystko można
jeszcze zmienić,może to być moja wina. To pytanie jest koszmarem.
Czy zapomnisz nas?
Nie ceniłam, co dziś pragnę cenić,proszę zechciej cofnąć czas.
Czasami płaczesz ty, czasami
śmiejesz się tak słodko.
Już nie zależy ci,wyrzucasz
mnie ze swoich wspomnień.
Uśmiechnij się proszę się,
bo właśnie to chcę zapamiętać.
Już nie stać na to cię,
ostatni raz porozmawiajmy, więc.
Chłodny wyraz twoich oczu widzę...
Pocałunek ciągle żyje nieśmiertelny płacze we mnie, wszystko można
jeszcze zmienić, niech to będzie moja wina.
To pytanie jest koszmarem.
Czy zapomnisz nas?
Nie ceniłam, co dziś pragnę cenić, proszę zechciej cofnąć czas.
_____
Iza niedasiecofnacczasuniedasiecofnocagoniizbezmilosci