Our dear newsgroup friend MichalNieAngelo wrote:
> ja, lat 22,
> w zwiazku z piekna i pociagajaca dziewczyna od roku, bez seksu, boje sie,
> paralizuje mnie strach...
Uważasz, że ona jest na tyle "oblatana", że się tego nie boi? Ile razy
to już wcześniej robiła?

> obawiam sie powaznie, ze bez pomocy z zewnatrz sobie nie poradze,
A cóż to ma być za pomoc z zewnątrz?
Czego oczekujesz?

> w pewnym
> sensie moja dziewczyna na moj pierwszy raz jest juz "spalona"
> Tak, moje dziewictwo mi dokucza, zatruwa, meczy, frustruje,
Skoro tak uważasz, to skończ z nim.

> Kocham moja dziewczyne tak bardzo, ze nawet moglbym ja zdradzic,
Hmmm...

> ale nie pojde do agencji,
O, osiągnięcie!

> jak z tego wybrnac?
Szybko i sprawnie. Proponuję uświadomić sobie to, że seks to nie jest
sprawa najważniejsza (ważna), dla ciebie zresztą jest ważniejszy niż dla
niej, przynajmniej jeżeli chodzi o "technikę". Boisz się
kompromitacji... Bardziej się skompromitujesz, kiedy ona wyczuje, że ty
nie chcesz w ogóle z nią iść do łóżka. Może ją to także urazić, pomyśli,
że nie wydaje się dla ciebie atrakcyjna. Dla kobiety sam fakt liczy się
bardizej niż konkretna "technika" czy liczba orgazmów... Głowa do góry.

--
Mike

-> Jeżeli wysyłasz do mnie list, usuń -nospam z adresu
-> Chcesz płacić niższe podatki? To jedna z możliwości:
http://www.opensourcepl.org