Data: 2001-12-09 17:54:32
Temat: Re: SEKS NASZYCH DZIECI
Od: "Bracken" <l...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A ja muszę powiedzieć, że rozumiem o co chodzi, w pewnym przynajmniej
apekcie.
O dłuższego czasu, idącz jakąś panią (prawie nieznaną) do łóżka, czuję się j
ak
na egzaminie. Lądujemy u mnie po jakiejś imrezie, a ja w trakcie gry
wstępnej widzę oczami sytuację, w której ona, dzień potem, przeprowadza
(jak Bridget Jones, albo te z "Seksu w Wielki Mieście" rozmowe
z 8 koleżankami - typu 'fajny był, ale miałam lepszych, bo on....' itd.
Tak samo czułem się po części z włąsna kobietą, dlatego piszę, że rozumiem.
Emancypacja emancypacją, ale dla mnie ten świat zmienia się jednak
trochę zbyt szybko.
--
Bracken
<~--------------------------------------------~>
Vladimir Nabokov wrote:
...odrębność stanowi jedną z podstawowych reguł życia.
Człowiek egzystuje tylko wtedy, gdy jest odizolowany od otoczenia.
Musimy w niej tkwić, bo w przeciwnym razie czeka nas zguba.
|