"ksRobak" <k...@f...polbox.pl> wrote:
> > Negujesz zdolność materii do samoorganizowania się? Dalej, forma
> > nie jest czymś równie realnym, co materia. My widzimy formę, ale czy
> > forma nie jest przypadkiem tylko czymś, co mamy w głowie?
> > Wreszcie, kim jest rzeźbiarz?
>
> RE: Forma to wymiary przestrzenne obiektu.

Obawiam się, że się nie zrozumieliśmy. Gdzie jest forma? Czy forma jest
integralną częścią obiektu, czy właściwością, którą nadaje obiektowi nasz
umysł?

> Nie wierzysz np. w linie papilarne? A w rysy twarzy? -- to przykłady
FORMY.
> Czy te przykłady świadczą o przypadkowym organizowaniu się
> materii? Niby jak. Przecież mają charakterystyczną organizację.

No i co wynika z "charakterystycznej organizacji"? Zauważ, że każdy człowiek
jest inny, a to, jak będzie wyglądał, jest w dużej mierze zasługą
przypadku - przypadkowo przecież łączyły się geny jego rodziców.

> Człowiek ma na ogół JEDEN nos i parę oczu.

Takim go ewolucja ukształtowała. Kreacjonista powiedziałby, że takim go Bóg
stworzył.

> Kim jest rzeźbiarz.? Ha! Zgadnij. :-)

Nie lubię zgadywanek. Powiesz mi?

> > Jak stwierdzasz, że coś jest dla kogoś? Co pozwala Ci znaleźć
> > cel w tym, co jest?
>
> RE: Jeśli śnieg spadł na Twój balkon to jest on dla Ciebie
> (problemem, radością, kłopotem, itp) -- dla CIEBIE.

I tu leży pies pogrzebany. Albo doszukujesz się celowości w prozaicznych
faktach przyrodniczych, albo mówisz o własnych stanach psychicznych - pora
się zdecydować. Ja sądzilem cały czas, że dyskutujemy o celowości w
przyrodzie, a Ty tymczasem dajesz mi do zrozumienia, że nie o to chodziło...

> > Jedno nie wynika logicznie z drugiego - ile razy jeszcze mam to
> > pisać?
> Co nie wynika logicznie z czego?
> Że rzeźbiarz wyrzeźbił sople które są dla mnie radością (piękno) i
> kłopotem (zagrożenie)?

Z faktu, że coś jest Twoje, nie wynika, że powstało specjalnie dla Ciebie.

PS. Możemy się umówić na wycinanie sygnaturek?


--
Piotr "Asmoeth_Beta" Bartkiewicz

"Prawdy szukac bedziemy az do konca swiata,
nic bowiem w pomyslach ludzkich nie jest doskonale"
(Roger Bacon)