"bazzzant" <b...@p...onet.pl>
news:cu8nb7$1ujl$1@news.mm.pl...
> "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
> news:36or0pF543579U1@individual.net...

>> Zwróć uwagę na kolejną prawidłowość:
>> użytkownicy w tym nawale często sprzecznych treści typują sobie
>> pewne osoby wg. nicków - które lubią(!) CZYTAĆ. :-)
>> To zalążek emergencji. W sposób naturalny wyłaniają się LIDERZY
>> których opinie i przemyślenia wpływają na poglądy czytających.
>> Tworzą się autorytety i charyzmatyczne postacie wirtualne (sic!)
>> Jedną z takich postaci jest "ksRobak" stworzony przeze mnie
>> czyli Edwarda Robaka z Krakowa. ;D
>> Oszołomstwo w swej masie rozumie to, że "ksRobak" poprzez
>> oczywiste i jednoznacznie czytelne wyjaśnienia i opisy stanowi
>> zagrożenie dla "jedynie słusznych" trendów politycznych które
>> opierają się na obronie interesów GTW - stąd nieustająca nagonka
>> by ograniczać wpływy "ksRobaka" na opinię większości poprzez
>> obraźliwe personalne epitety oraz techniczne blokady.
>> (serwer gazeta.pl oraz news.tpi.pl blokują mi dostęp do Usenetu)
>> Jeśli zrozymiesz powyższe to zrozumiesz moją 'stopkę' od której
>> zaczęła się nasza rozmowa ;D
>> REdaktor Edward Robak

> A więc CPW (;)) otrzymują narzędzie o nieograniczonych
> możliwościach, nie tylko w zakresie opiniotworzenia ale i manipulacji.
> Jako że charyzma jest atrybutem wielu łobuzów, Usenet staje się
> bronią obosieczną i twoja walka o rząd dusz nie będzie łatwa ;).
>
> Nie kwestionuję słuszności twoich intencji, nie przekonuje mnie jednak
> argument o "oczywistych i jednoznacznie czytelnych wyjaśnieniach i
> opisach" CPW objawiającej się pod nickiem ksRobak, ale nie
> wykluczam że to sprawka mojego nieco infantylnego umysłu, który
> zawsze wykazywał nagłe zaniki aktywności w zetknięciu z twardą
> materią naukowych twierdzeń. Pociągająca jest natomiast teza o
> przeniesieniu się odwiecznej walki o PRAWDĘ do teoretycznie z
> zasady pozbawionego cenzury Internetu, co nadaje twojemu
> wirtualnemu wcieleniu cech romantycznych i sprawia ze z
> zainteresowaniem będę śledził jego zmagania.:))
> [bazzzant]

Co do "oczywistych i jednoznacznie czytelnych wyjaśnienień"
to pomyśl: wymieniliśmy pomiędzy sobą kilka postów.
Ile z moich wyjaśnień nie było dla Ciebie zrozumiałych a ile było? :)
Nie prubuję manipulacji ani sztuczek socjotechnicznych.
'Wyrażam' to co uważam ;)))
A że są sprawy na których masz prawo się nie znać? to oczywiste.
Nikt nie ma samych szóstek z plusem na świadectwie. ;D
...
To prawda, że rozgrywki na Usenecie to apoteoza odwiecznej
walki dobra ze złem a "ruchy" pojedynczych użytkowników są
efektem ścierania się "prądów, nurtów i nastawień"
Łatwiej Ci będzie zrozumieć moją ROLĘ gdy przypomnisz
sobie kopiec Wandy o którym pisałem. Ktoś go musiał zainicjować
bo chętnych do budowy jest wielu
a więc
wspólny wysiłek "przenosi góry"
Wystarczy wiedzieć czego się chce. :-)
REdaktor Edward Robak