On 16 Cze, 20:15, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomościnews:f4uqtk$r6e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Sky; <f4uqj0$gt...@news.onet.pl> :
>
> >> Tylko z tym wsadzaniem sałaty nie pomyl ixelki z fragilką ;P
> >> Może jednak zdjątko tej drugiej dla rozpoznania swój-obcy w wawie? ;)
>
> > Fragilka vel Magda pewnie nie przyjdzie. Na spotkanie appm'u nie
> > przyszła, ale za to zaczeła ściemniac, że obserwowała drzwi knajpy, żeby
> > zobaczyć grupowiczów i chyba zabrał ją mąż, którego nie ma. ;)
>
> ... patrzyłam na drzwi, a drzwi patrzyły na mnie przez cały wieczór. One
> często trzaskały, a mi podobała się ta ich samczość. W dziurce od klucza
> widać było ogień buchający w rytm poruszającej się klamki. Nawet nie wiem
> kiedy i jak to się stało że jej dosiadłam ... z każdą sekundą coraz głośniej
> i szybciej skrzypiały zawiasy.
> Magda wyjechała. Fragile też wyjechała. A ja jestem Penigra i piszę z ich
> konta, bo akurat mieszkam w ich mieszkaniu.

...Ciekawe, jak oblesnie dzis wyglada odkurzacz... Lypie na mnie tym
swoim zielonym okiem - czyzby chcial mi cos powiedziec? - ach, to
obiecujace drzenie przy uruchamianiu!
A drzwi sa juz zazdrosne - to widac. Coz, wisza bezwladnie na
zawiasach i klamka moze odkurzaczowi tylko pokiwac...
Zatancze ci na rurze... odkurzaczyku. Drzwi szlag trafi, niech patrza
i onanizuja sie wlasna klamka... Odkurzacz - to jest dopiero
meskosc... Aaaa!... aaa... a...

Na post po Przemku zaprosila
XL
:-D