Strona główna Grupy pl.sci.medycyna STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-20 11:23:17

Temat: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "Bogus" <N...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

jak w temacie.. co poradzić na pocące się stopy? jest to dosyć
uciążliwe...

Pozdro
Beny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-20 18:29:17

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "Jarosław Lech" <j...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogus" <N...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9vshlt$d6l$1@news.onet.pl...
> jak w temacie.. co poradzić na pocące się stopy? jest to dosyć
> uciążliwe...
>
> Pozdro
> Beny

Nie wiem, jakiego rozwiązania oczekujesz. Nie znam sposobów na
całkowite "niepocenie" się. Ale już z niewielką skłonnością do pocenia
się i z nieprzyjemnymi zapachami można sobie nieźle poradzić. Ja na
przykład używam kosmetyków do stóp Scholla. Dostępne w aptekach,
supermarketach (niektórych), w sieci Rossmanna. Łatwo je wypatrzyć -
żłóto-granatowa lub żółto-różowa kolorystyka rzuca się w oczy. Proponuję
wypróbować taki zestaw: do stóp - (przezeroczysty) żel "Odour control
antiperspirant deodorant gel", (w moim przypadku) znakomity i stosunkowo
wydajny (dla leniwych jest chyba jego mniej wydajny odpowiednik w
sprayu) oraz do butów (żeby pozbyć się nieprzyjemnych zapachów z ich
wnętrza) - "Fresh step - shoe" (_nie_foot_).
Są dość drogie, to fakt, ale nawet przez moment nie przyszło mi na
myśl, żeby je porzucić.
A tak na wszelki wypadek: proszę sobie darować dowcipy o spamie -
jestem zadowolonym użytkownikiem, a nie akwizytorem tego produktu.

--
Lejak
j...@p...onet.p
j...@a...net.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-21 09:35:23

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "Andrzej Kowalczyk" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jarosław Lech" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:9vtkip$4hn$2@news.tpi.pl...
> Nie wiem, jakiego rozwiązania oczekujesz. Nie znam sposobów na
> całkowite "niepocenie" się. Ale już z niewielką skłonnością do pocenia
> się i z nieprzyjemnymi zapachami można sobie nieźle poradzić. Ja na
> przykład używam kosmetyków do stóp Scholla. Dostępne w aptekach,
> supermarketach (niektórych), w sieci Rossmanna. Łatwo je wypatrzyć -
> żłóto-granatowa lub żółto-różowa kolorystyka rzuca się w oczy. Proponuję
> wypróbować taki zestaw: do stóp - (przezeroczysty) żel "Odour control
> antiperspirant deodorant gel", (w moim przypadku) znakomity i stosunkowo
> wydajny (dla leniwych jest chyba jego mniej wydajny odpowiednik w
> sprayu) oraz do butów (żeby pozbyć się nieprzyjemnych zapachów z ich
> wnętrza) - "Fresh step - shoe" (_nie_foot_).
> Są dość drogie, to fakt, ale nawet przez moment nie przyszło mi na
> myśl, żeby je porzucić.
> A tak na wszelki wypadek: proszę sobie darować dowcipy o spamie -
> jestem zadowolonym użytkownikiem, a nie akwizytorem tego produktu.
>


Witam.

Również polecam te kosmetyki. Uzywam ich od pół roku i jestem BARDZO
zadowolony. Ostatnio w hipermarkecie Tesco udało mi się kupić antybakteryjne
(antyperspiracyjne?) wkładki do butów. Jak na razie (mam je od kilku dni)
noszą się wyśmienicie.

Jedna rada. Stosowanie antyperspirantów do stóp daje zauważalny efekt, gdy
używa się ich od początku noszenia obuwia - powiedziałem to bardzo zawile.
Krótko: stosowanie kosmetyków do stóp i noszenie starego, "zaśmierdziałego"
obuwia nie przynosi rewelacyjnych "efektów zapachowych" - nogi nadal mają
nieprzyjemny zapach.

Pozdrowienia,
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-21 10:11:42

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Andrzej Kowalczyk wrote:
>
> Użytkownik "Jarosław Lech" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
> news:9vtkip$4hn$2@news.tpi.pl...
> > Nie wiem, jakiego rozwiązania oczekujesz. Nie znam sposobów na
> > całkowite "niepocenie" się. Ale już z niewielką skłonnością do pocenia
> > się i z nieprzyjemnymi zapachami można sobie nieźle poradzić. Ja na
> > przykład używam kosmetyków do stóp Scholla. Dostępne w aptekach,
> > supermarketach (niektórych), w sieci Rossmanna. Łatwo je wypatrzyć -
> > żłóto-granatowa lub żółto-różowa kolorystyka rzuca się w oczy. Proponuję
> > wypróbować taki zestaw: do stóp - (przezeroczysty) żel "Odour control
> > antiperspirant deodorant gel", (w moim przypadku) znakomity i stosunkowo
> > wydajny (dla leniwych jest chyba jego mniej wydajny odpowiednik w
> > sprayu) oraz do butów (żeby pozbyć się nieprzyjemnych zapachów z ich
> > wnętrza) - "Fresh step - shoe" (_nie_foot_).
> > Są dość drogie, to fakt, ale nawet przez moment nie przyszło mi na
> > myśl, żeby je porzucić.
> > A tak na wszelki wypadek: proszę sobie darować dowcipy o spamie -
> > jestem zadowolonym użytkownikiem, a nie akwizytorem tego produktu.
> >
>
> Witam.
>
> Również polecam te kosmetyki. Uzywam ich od pół roku i jestem BARDZO
> zadowolony. Ostatnio w hipermarkecie Tesco udało mi się kupić antybakteryjne
> (antyperspiracyjne?) wkładki do butów. Jak na razie (mam je od kilku dni)
> noszą się wyśmienicie.
>
> Jedna rada. Stosowanie antyperspirantów do stóp daje zauważalny efekt, gdy
> używa się ich od początku noszenia obuwia - powiedziałem to bardzo zawile.
> Krótko: stosowanie kosmetyków do stóp i noszenie starego, "zaśmierdziałego"
> obuwia nie przynosi rewelacyjnych "efektów zapachowych" - nogi nadal mają
> nieprzyjemny zapach.

Chyba to nie jest tak.
Efekty zapachowe wcale nie pojawiaja sie w kazdym obuwiu.
Nie pojawiaja sie w butach 100% skorzanych, gdy nosimy 100% bawelniane /
welniane skarpety.
Pojawiaja sie natomiast w butach plastuikowych, sztucznych, klejonych a
nie zszywanych,
czyli w butach , ktore maja gorsza jakosc, do produkcji ktorych uzyto
gorszej jakosci materialow.

A najwiecej tych zapachow od butow sportowych, ktore wykonano w 100% z
tworzyw sztucznych i w ktorych nie ma cyrkulacji powietrza i wkladka pod
stope doslownie gnije po kilku godzinach/dniach uzytkowania.

Kto kupuje buty skorzane 100% , nosi skarpety bawelniane/welniane 100%
ten tych problemow nie zauwaza.
W innym obuwiu to nie nogi pachna, a kleje, gnijace skladniki buta i pot
z nog, ktory rozklada kleje i niskiej jakosci materialy.

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-21 10:28:32

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "Andrzej Kowalczyk" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3C230ADE.1ABF7231@poczta.onet.pl...
> Chyba to nie jest tak.
> Efekty zapachowe wcale nie pojawiaja sie w kazdym obuwiu.
> Nie pojawiaja sie w butach 100% skorzanych, gdy nosimy 100% bawelniane /
> welniane skarpety.
> Pojawiaja sie natomiast w butach plastuikowych, sztucznych, klejonych a
> nie zszywanych,
> czyli w butach , ktore maja gorsza jakosc, do produkcji ktorych uzyto
> gorszej jakosci materialow.
>
> A najwiecej tych zapachow od butow sportowych, ktore wykonano w 100% z
> tworzyw sztucznych i w ktorych nie ma cyrkulacji powietrza i wkladka pod
> stope doslownie gnije po kilku godzinach/dniach uzytkowania.
>
> Kto kupuje buty skorzane 100% , nosi skarpety bawelniane/welniane 100%
> ten tych problemow nie zauwaza.
> W innym obuwiu to nie nogi pachna, a kleje, gnijace skladniki buta i pot
> z nog, ktory rozklada kleje i niskiej jakosci materialy.
>
Witaj Jacku.

Nie do kńca się z tobą zgadzam.

Masz rację, że obuwie z syntetycznych materiałów bardzo wzmaga proces
pocenia się stóp co prowadzi do rozwoju bakterii i w wyniku do
nieprzyjemnego zapachu.
Jednak nawet stosowanie obuwia w 100% naturalnego i 100% naturalnych skarpet
nie zapewni ci takiej wentylacji, że twoje stopy będą suche i bakterie się
nie namnożą. Wiem to z własnego doświadczenia. Od 2 lat stosuję wyłacznie
(no może poza zimą i deszczowymi dniami) obuwie skórzane - całe: cholewka,
wnętrze buta i podeszwa. Faktem było, że noga mniej się pociła, ale mimo to
nieprzyjemny zapach występował. Od kikedy zacząłem stosować kosmetyki do
stóp, to problem sam się rozwiązał.

Powstawanie nieprzyjemnego zapachu jest wyniekiem rozwoju bakterii, które na
spoconych stopach mają doskonałą pożywkę. Kosmetyki do stóp spełniają z
reguły dwie funkcje (obie jednocześnie lub jedną z nich):
- zmniejszają ilość wydzilanego potu - antyperspiranty,
- blokują rozwój flory bakteryjnej - zawierają środki niszczące bakterie.

Wniosek:
Obuwie w pełni skórzane i bawełniane (wełniane) skarkety są jak najbardziej
godne polecenia, ale w cięższych przypadkach (jak mój) trzeba do tego
wszystkiego dołożyć kosmetyki do stóp.

Należy jeszcze pamiętac o dwóch sprawach:
1. Unikaj przemaczania butów - np. skórzane podeszwy są bardzo podatne na
wilgoć: łatwo ją wchłaniają. Pamiętaj, aby przemoczone buty wysuszyć przed
powtórnym uzyciem.
2. Dbaj, by skarpety na twoich nogach zawsze były suche.

Pozdrowienia,
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-21 11:10:29

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "loggy" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bogus" <N...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9vshlt$d6l$1@news.onet.pl...
> jak w temacie.. co poradzić na pocące się stopy? jest to dosyć
> uciążliwe...

Wszyscy widze fachowo to ja moze metode chalupnicza...
Codziennie rano przed ubraniem myj stopy w zimnej(!!!!) wodzie.

L.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-21 11:15:23

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Andrzej Kowalczyk wrote:
>
> Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3C230ADE.1ABF7231@poczta.onet.pl...
> > Chyba to nie jest tak.
> > Efekty zapachowe wcale nie pojawiaja sie w kazdym obuwiu.
> > Nie pojawiaja sie w butach 100% skorzanych, gdy nosimy 100% bawelniane /
> > welniane skarpety.
> > Pojawiaja sie natomiast w butach plastuikowych, sztucznych, klejonych a
> > nie zszywanych,
> > czyli w butach , ktore maja gorsza jakosc, do produkcji ktorych uzyto
> > gorszej jakosci materialow.
> >
> > A najwiecej tych zapachow od butow sportowych, ktore wykonano w 100% z
> > tworzyw sztucznych i w ktorych nie ma cyrkulacji powietrza i wkladka pod
> > stope doslownie gnije po kilku godzinach/dniach uzytkowania.
> >
> > Kto kupuje buty skorzane 100% , nosi skarpety bawelniane/welniane 100%
> > ten tych problemow nie zauwaza.
> > W innym obuwiu to nie nogi pachna, a kleje, gnijace skladniki buta i pot
> > z nog, ktory rozklada kleje i niskiej jakosci materialy.
> >
> Witaj Jacku.
>
> Nie do kńca się z tobą zgadzam.
Ok.
no problem.

>
> Masz rację, że obuwie z syntetycznych materiałów bardzo wzmaga proces
> pocenia się stóp co prowadzi do rozwoju bakterii i w wyniku do
> nieprzyjemnego zapachu.
> Jednak nawet stosowanie obuwia w 100% naturalnego i 100% naturalnych skarpet
> nie zapewni ci takiej wentylacji, że twoje stopy będą suche i bakterie się
> nie namnożą.
Mnie zapewnia.
Mam buty wloskie, angielskie = 100% skory, szyte nie klejone
i zaden zapach niemily tam nie powstaje.
Moga okazac jako dowod ;)
A mam buty inne, klejone klejami szewskimi, w ktorych sam klej juz tak
smierdzi ze nie trzeba wsuwac nogi.

Wiem to z własnego doświadczenia. Od 2 lat stosuję wyłacznie
> (no może poza zimą i deszczowymi dniami) obuwie skórzane - całe: cholewka,
> wnętrze buta i podeszwa. Faktem było, że noga mniej się pociła, ale mimo to
> nieprzyjemny zapach występował.

Skora skorze nie jest rowna.
Tak dlugo szukaj takich, ktore nie wydzielaja zadnych zapachow.
Przeciez skore sie garbuje i uzywa roznych chemikaliow, potem farbuje,
lakieruje i to nie jest obojetne.
W srodowisku wilgotnym nastepuja rozne reakcje chemiczne i rozklada sie
np. klej wytworzony z naturalnych organicznych skladnikow zwierzecych.

Od kikedy zacząłem stosować kosmetyki do
> stóp, to problem sam się rozwiązał.

Mozliwe.
Ale nie lubie sie uzalezniac od kosmetykow.
Wole dobrac buty.

>
> Powstawanie nieprzyjemnego zapachu jest wyniekiem rozwoju bakterii, które na
> spoconych stopach mają doskonałą pożywkę.
No wlasnie niekoniecznie.
Samo spocenie stop jeszcze nie wywoluje zadnego efektu.
Dopiero skora z butow, sztuczne wkladki, filcowe, plastikowe, skarpety
30-70% sztuczne powoduja ten efekt.

Przeciez tak jest ze w jednych butach chodze tydzien i nic nie czuje
a w inne wloze raz i od razu trzeba nos zatykac.
Podobnie ze skarpetami.
Kupuje welniane, 100%, bawelniane 100% i zadnego zapachu nie czuc
a kupie 50%/50% sztuczne i od razu nogi pachna cudnie.

Kosmetyki do stóp spełniają z
> reguły dwie funkcje (obie jednocześnie lub jedną z nich):
> - zmniejszają ilość wydzilanego potu - antyperspiranty,
Ta funkcja jest wedlug mnie szkodliwa, gdyz moze prowadzic do
przegrzewania sie ciala.
W koncu po to sie pocimy, aby obnizyc temperature ciala i wydalic
rozne substancje m.in. sole z organizmu

> - blokują rozwój flory bakteryjnej - zawierają środki niszczące bakterie.

I rowniez z tego powodu nie chcialbym aby moje nogi mialy kontakt
bezposredni z tymi zwiazkami chemicznymi.
W koncu nie niszczysz bakterii na stopach a w bucie.

>
> Wniosek:
> Obuwie w pełni skórzane i bawełniane (wełniane) skarkety są jak najbardziej
> godne polecenia, ale w cięższych przypadkach (jak mój) trzeba do tego
> wszystkiego dołożyć kosmetyki do stóp.

Nie trzeba. To twoj wybor.
To nie sa przeciez zadne kosmetyki a zwiazki chemiczne o dzialaniu
bakteriobojczym.
I z pewnoscia zostaja wchlaniane przez skore w glab ciala i nie sa
obojetne dla organizmu.
Wole zmienic 10 par butow niz uzywac srodkow antybakteryjnych
bezposrednio na cialo.

>
> Należy jeszcze pamiętac o dwóch sprawach:
> 1. Unikaj przemaczania butów - np. skórzane podeszwy są bardzo podatne na
> wilgoć: łatwo ją wchłaniają.
Nope.
Buty skorzane przemakaja gdy skora nie jest zakonerwowana np. woskiem,
pasta.
Zrozumiale jest ze nie chodzimy w obuwiu z podeszwami skorzanymi zima
lub w czasie deszczu.

Pamiętaj, aby przemoczone buty wysuszyć przed
> powtórnym uzyciem.
Nawet dzieci to wiedza i nikt nie lubi chodzic w mokrych butach.

> 2. Dbaj, by skarpety na twoich nogach zawsze były suche.

I czyste ;)

Podsumowujac
Sa 2 teorie przestosowania do sytuacji:
1. zakup butow, skarpet, ktore nie smierdza
2. zakup owolnych butow, skarpet i zabijanie bakterii chemikaliami

Ja stosuje rozwiazanie Nr 1

Gdyz analogiczna sytuacja jest z woda.
1. Wodociagi wprowadzaja do siebi nieoczyszcona wode i trzeba kupowac
filtry
2. Wodociagi czyszcza wode tak, ze niepotrzebne sa filtry.

Co wybierasz
1 czy 2 ?


Jacek

PS.
Buty skorzane, ktore nigdy nie smierdza moge okazac jako dowod
chodze w nich juz 2 lata. Skora, od srodka skora cieleca, podeszwa
gumowa, bo na zime.
Moge pokazac jako dowod obuwie sportowe , 100% sztuczne, ktore wydziela
okropne zapachy juz po 1 dniu noszenia i wymaga potem tydzien wietrzenia
i suszenia. Nie pomoglo nawet pranie w pralce i wirowanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-21 20:25:46

Temat: Re: STOPY SIE POCĄ - co na to poradzić?
Od: "rymi" <r...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

> Mam buty wloskie, angielskie = 100% skory, szyte nie klejone
> i zaden zapach niemily tam nie powstaje.

> Przeciez tak jest ze w jednych butach chodze tydzien i nic nie czuje
> a w inne wloze raz i od razu trzeba nos zatykac.

Te inne to włoskie czy angielskie ?

> Moga okazac jako dowod ;)

Zarówno ja, jak i inni grupowicze (tak myślę) bardzo Ci dziękują za taki
dowód !!!

> Kosmetyki do stóp spełniają z
> > reguły dwie funkcje (obie jednocześnie lub jedną z nich):
> > - zmniejszają ilość wydzilanego potu - antyperspiranty,
> Ta funkcja jest wedlug mnie szkodliwa, gdyz moze prowadzic do
> przegrzewania sie ciala.

Tak, szczególnie jak antyperspiranty stosuje się od stóp po czoło.

> W koncu po to sie pocimy, aby obnizyc temperature ciala i wydalic
> rozne substancje m.in. sole z organizmu
>
> > - blokują rozwój flory bakteryjnej - zawierają środki niszczące
bakterie.
>
> I rowniez z tego powodu nie chcialbym aby moje nogi mialy kontakt
> bezposredni z tymi zwiazkami chemicznymi.

Niech za przeproszeniem śmierdzą.

> Wole zmienic 10 par butow niz uzywac srodkow antybakteryjnych
> bezposrednio na cialo.

Zaprzestań też stosować mydła i używaj 10 sztuk koszul, 10 sztuk bielizny,
ich też nie pierz bo przecież proszek nie zostanie usunięty w całości "i z
pewnością zostaje wchłonięty przez skórę w głąb ciała i nie jest obojętny
dla organizmu"

> Podsumowujac
> Sa 2 teorie przestosowania do sytuacji:
> 1. zakup butow, skarpet, ktore nie smierdza
> 2. zakup owolnych butow, skarpet i zabijanie bakterii chemikaliami
>
> Ja stosuje rozwiazanie Nr 1

"A mam buty inne, klejone klejami szewskimi, w których sam klej już tak
śmierdzi że nie trzeba wsuwać nogi."
"Podobnie ze skarpetami.
kupie 50%/50% sztuczne i od razu nogi pachna cudnie".

> PS.
> Buty skorzane, ktore nigdy nie smierdza moge okazac jako dowod
> chodze w nich juz 2 lata.

Niestety Polaków za granicą poznają po zniszczonych butach.

> Moge pokazac jako dowod obuwie sportowe , 100% sztuczne, ktore wydziela
> okropne zapachy juz po 1 dniu noszenia i wymaga potem tydzien wietrzenia
> i suszenia. Nie pomoglo nawet pranie w pralce i wirowanie.

Kup sobie obuwie sportowe skórzane - takie też jest.

Rox


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie o literature
EKG
CO TO OZNACZA ???
Poszukuję testów na rezydenturę.
Pimafucort

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »