On 14 Mar, 20:33, "Nick" <n...@o...pl> wrote:
> On 13 Mar, 10:42, "uookie" <u...@g...com> wrote:
>
> > On 12 Mar, 20:07, "Nick" <n...@o...pl> wrote:
>
> > > Czy dzieło artystyczne tworzone pod wpływem narkotyków, alkoholu to
> > > jeszcze prawdziwa sztuka?
>
> > na pewno. gdyby nie świadomość, że niektórzy artyści tworzą pod
> > wpływem narkotyków nie zastanawiałbyś sie nad tym, czy to co robią, to
> > też jest sztuka. nasuwa mi się skojarzenie z pracami dzieci powiedzmy
> > autystycznych, które wystawia sie na licytacje do celów
> > charytatywnych. prace tych dzieci są cenniejsze, niż prace dzieci
> > zdrowych... i czy tym samym są cenniejsze pod względem artystycznym?
> > Jezus... sztuka... co to w ogóle jest? ;)
>
> No właśnie. Dzieci autystyczne tworzą pod wpływem emocji, które w nich
> drzemią i wypływają z ich wnętrza.
> Ich mózg nie jest stymulowany chemią, która wyzwala jakieś
> nienaturalne reakcje.
> Czy zatem można nazwać sztuką coś co powstało pod wpływem
> nienaturalnych reakcji, do czegoś co wypływa z człowieka pod wpływem
> przeżyć i emocji?
>
> Nick
Hmmm. Jakby na to nie patrzeć sztuka to odtworzenie rzeczy lub
konstruowanie form albo wyrażanie przeżyć, o ile wytwór ten zachwyca
lub wzrusza lub wstrząsa. Stan trzeźwości umysłu nie odgrywa tu
większej roli. Człowiek pod wpływem używek też coś czuje, przeżywa.
P.S.: S.Dali też chyba coś brał (czy nie?)