| ja też miałam duże szczęście - choć nie w przypadku chrztu a ślubu -
świadek
| poszedł zapłacić jak się należy po ceremonii ślubnej - i okazało się, że
| ksiądz powiedział "dajcie młodym w prezencie" - no to wzięliśmy...
|

Często jest to normalność. Na chrzcie mojej córki ksiądz nie chciał wziąć
złotówki, wetknęłam mu na siłę 20 zł mówiąc, że to chociaż za światło w
kościele. Przez następne 3 lata chodząc po kolędzie - różni księża nie brali
ode mnie pieniędzy.
Pozdrawiam Teresa