« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-08-21 09:23:19
Temat: Re: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleOn Thu, 21 Aug 2003 10:53:43 +0200, Dunia wrote:
> A czy Twoj TZ zna tego kolege ?
Tak, dobrze się znają.
>
> Tak sie zastanawiam... ja chyba bym poszla, ale tylko wtedy, kiedy
> zapowiadalaby sie dobra zabawa, bo poswiecac sie nie lubie :)
Kolega świetnie tańczy:)
A
> dla dobrego samopoczucia mojego TZ pewnie wolalabym, zeby ten 'bliski
> kolega'
>
> nie byl np. moim ex ;)
Nie, nie jest moim ex, ale wydaje nam się, że się troszeczkę we mnie podkochuje:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-08-21 09:40:56
Temat: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...wesele
Użytkownik "Agata" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.08.20.12.24.02.156283@interia.pl...
> On Wed, 20 Aug 2003 14:20:19 +0200, Agata wrote:
>
> > Sprawa wygląda tak:
> > Bliski kolega zaprosił mnie na wesele. Mój TŻ powiedział co prawda,
> > ze jak chcę, to mogę jechać, ale mam wątpliwości, czy to w
> > porządku. Co o tym myślicie?
Jeśli masz jakiekolwiek watpliwosci to chyba nie do końca jestes przekonana
do słusznosci tego wyjazdu ,prawda?
> W pośpiechu zapomniałam dodać, że kolega jest zaproszony z osobą
> towarzyszącą i po prostu nie ma z kim iść itd (bo wyszło jakby to
> kolega się żenił:), a wesele jest 100 km od naszego miejsca
> zamieszkania.
Jak dla mnie to jest to conajmniej dziwne i z pewnością nie pojechałabym
nawet z bliskim kolegą...zresztą to zależy od waszego podejścia do takich
sytuacji.Odpowiedz sobie ,czy Ty nie miałabyś nic przeciwko aby to Twój TZ
wyjechał ze swoja bliska koleżanką....i wiesz już wszystko.
--
~ Jola ~
<Mów, co masz do powiedzenia, a nie to, co powinieneś>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-08-21 10:03:45
Temat: Re: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleAgata wrote:
> Nie, nie jest moim ex, ale wydaje nam się, że się troszeczkę we mnie
> podkochuje:(
A Tobie z tego powodu tak strasznie smuuutno... ;)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-08-21 10:05:52
Temat: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleJacek wrote:
> Gdyby moją żonę zaprosił ktoś a ona chciałby iśc potańczyć, to nie
> miałbym nic przeciw, bez żadnego podtesktu.
Ja też nic nie miałem, skończyło się rozwodem. Wszystko zależy od tego kim
jest (okaże) się dana żona. Czasami lepiej się przekonać o tym gdy jeszcze
jesteśmy piękni i młodzi, a nie starzy i brzydcy. :)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-08-21 10:12:02
Temat: Re: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleOn Thu, 21 Aug 2003 12:03:45 +0200, Dirschauer wrote:
> Agata wrote:
>
>> Nie, nie jest moim ex, ale wydaje nam się, że się troszeczkę we mnie
>> podkochuje:(
>
> A Tobie z tego powodu tak strasznie smuuutno... ;)
>
> D.
Raczej niezręcznie, bo go lubimy:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-08-21 10:13:37
Temat: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...wesele
>Ja też nic nie miałem, skończyło się rozwodem. Wszystko zależy od tego kim
>jest (okaże) się dana żona. Czasami lepiej się przekonać o tym gdy jeszcze
>jesteśmy piękni i młodzi, a nie starzy i brzydcy. :)
>
No i co w zwiazku z tym ? Doradzalbys jej isc czy nie ? Bo nie zrozumialam.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-08-21 10:22:46
Temat: Re: Re: Sama nie wiem co o tym my?lea...wesele
Użytkownik "Agata" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.08.21.10.12.02.829110@interia.pl...
> Raczej niezręcznie, bo go lubimy:)
A nie uważasz przypadkiem ze może być jeszcze bardziej niezręcznie,kiedy
wyjedziesz nim sama?
--
~ Jola ~
<Mów, co masz do powiedzenia, a nie to, co powinieneś>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-08-21 10:23:58
Temat: Re: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleAgata napisala:
[cut]
Jesli dobrze sie znaja, Ty wiesz, ze bedziesz sie dobrze bawila, a
'podkochiwanie' nie jest jednostronne ;), to ja na Twoim miejscu bym poszla.
Ale sama najlepiej znasz swojego TZ: czy bywa zazdrosny ? czy jest wobec Ciebie
szczery (mowi to, co mysli ?)
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-08-21 10:26:53
Temat: Re: Re: Re: Sama nie wiem co o tym my?lea...weseleOn Thu, 21 Aug 2003 12:22:46 +0200, Jola wrote:
> A nie uważasz przypadkiem ze może być jeszcze bardziej
> niezręcznie,kiedy wyjedziesz nim sama? --
Być może, stąd moje pytanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-08-21 10:44:48
Temat: Re: Re: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...weseleOn Thu, 21 Aug 2003 12:23:58 +0200, Dunia wrote:
> Agata napisala:
>
> [cut]
>
> Jesli dobrze sie znaja, Ty wiesz, ze bedziesz sie dobrze bawila, a
> 'podkochiwanie' nie jest jednostronne ;), to ja na Twoim miejscu bym
> poszla. Ale sama najlepiej znasz swojego TZ: czy bywa zazdrosny ? czy
> jest wobec Ciebie szczery (mowi to, co mysli ?)
>
> Dunia
Bywa zazdrosny, ale nie zaborczy. Z tą szczerością, to sama nie wiem,
bo w zasadzie mam wrażenie, ze wszystko kręci się wokół mnie. Na
bardzo dużo jest w stanie mi "pozwolić", jeśli miałabym ochotę. No i
nie wiem czy tak właśnie myśli, czy chce mnie po prostu uszczęśliwić
(nawet, jeśli będzie siedział w domu i obgryzał paznokcie
zastanawiając się co w danej chwili robię). Ale trzyma fason:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |