Data: 2002-12-07 13:08:59
Temat: Re: Samobójstwo brata
Od: "Viadro" <un_seen@[NOSPAMEMIL]interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wyrazy wspolczocia, ale to zdanie mnie podirytowalo. Jeszcze czego,
> mial go braciszek, mama i jakas inna rodzinka... uh... WSPIERAC?
> Trzymac za raczke? Prowadzic doroslego faceta przez zycie?
> To byl dorosly czlowiek, wybral co wybral. Wasza odpowiedzialnosc za
> kogokolwiek nie jest nieograniczona. Stalo sie i koniec, mozesz tylko
> uszanowac jego wybor.
nie złość się ale zachowałeś się jak suka
widać nie czytałeś posta uważnie człowiek który popełnił samobójstwo nie
prosił o to by go wspierali tylko o to by bali mu poczucie że jest
potrzebny, toć było napisane że był samotny, bez żony się znaczy bądź
kobiety u boku, był wypalony życiem bo nie miał z kim go dzielić, swoich
wzlotów, upadków, niczego nie mógł podarować innej osobie - kobiecie życia,
o to też dobija więc przeczytaj posta jeszcze raz i przemyśl go
|