| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-03 18:17:58
Temat: SamoopalaczCzy któraś z was używała samoopalacza i mogłaby podzielić się swoimi
doświadczeniami, a przy okazji polecić jakiś dobry.
Z góry dziękuję.
Pozdrowienia
Anpaho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-03 18:33:48
Temat: Re: SamoopalaczKilka razy mi się zdazylo. Były to jednak balsamy brązujące a nie
samoopalacze.
Myslę jednak, że az tak kolosalnej róznicy nie ma między jednym a drugim.
Cały szkopół (szkopuł) polega na tym żeby to dobrze rozsmarować. Mnie się
udaje, jakoś tak za kazdym razem ale wiem, że wiele osob ma z tym problemy.
Ja polecic Ci mogę brazujące balsamy Ziaji. Uzyważam i jestem zadowolona.
Przede wszystkim nie pachną tak intensywnie jak wszystkie inne, które do tej
pory uzywałam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 18:36:49
Temat: Odp: Samoopalacz
Samoopalacz trzeba przede wszystkim dobrze i równomiernie rozprowadzić na
twarzy i dekolcie, bo inaczej robią się smugi.
Używałam samoopalacza Vichy Capital Soleil i ten z czystym sumieniem mogę
polecić.Kosztuje ok. 55 - 60 zł.
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 21:04:10
Temat: Re: Odp: Samoopalacz
Kasia wrote:
> Samoopalacz trzeba przede wszystkim dobrze i równomiernie rozprowadzić na
> twarzy i dekolcie, bo inaczej robią się smugi.
> Używałam samoopalacza Vichy Capital Soleil i ten z czystym sumieniem mogę
> polecić.Kosztuje ok. 55 - 60 zł.
> Pozdrawiam serdecznie
> Kasia
>
A ja ci polece cos tanszego, ale rownie skutecznego - Kolastyna,
samoopalacz w sprayu.
Koszt: 16 zl.
Pozdrawiam
Elfka
--
-------------------
| Elfy sa wsrod nas |
-------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 22:43:21
Temat: Re: SamoopalaczUżytkownik Goska <g...@p...onet.pl> napisala:
: Kilka razy mi się zdazylo. Były to jednak balsamy brązujące a nie
: samoopalacze.
i tu jestes w bledzie, to sa wlasnie samoopalacze ;)
pzdr
Kaf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 23:13:58
Temat: Re: Samoopalacz> Czy któraś z was używała samoopalacza i mogłaby podzielić się swoimi
> doświadczeniami, a przy okazji polecić jakiś dobry.
Używałam wielu samoopalaczy, ponieważ raczej ciężko opalić moją skórę, poza
tym nie lubię smażyć się w słońcu. Ale tylko dwa zapamiętałam jako naprawdę
niezłe. Był to samoopalacz Yves Rocher, taki w sprayu. Opalenizna pojawiała
się ok. 1,5 godz. po aplikacji, co dla mnie było dużym plusem (normalnie
trzeba czekać 3-4 godz.). Niestety później stwierdziłam, ze on za mało
opala...:P.
Później zakochałam się w samoopalaczu Oriflame, aż do teraz jestem mu
wierna. Daje bardzo ładną opaleniznę, poza tym jest brązowego koloru i od
razu barwi skórę. To, ze jest koloryzowany ułatwia też jego równomierne
rozsmarowanie. Naprawdę bardzo dobry jest, polecam...:).
--
sheba 19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 08:47:06
Temat: Re: Samoopalacz
Użytkownik "Kafar" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b40ltb$oca$1@szmaragd.futuro.pl...
> i tu jestes w bledzie, to sa wlasnie samoopalacze ;)
Bzdura.
Samoopalacz ma wieksza zawartosc dihydroksyacetonyu, patrz - Polskie Normy.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 08:49:47
Temat: Re: Samoopalacz
Użytkownik "Anpaho" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b4069k$jta$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy któraś z was używała samoopalacza i mogłaby podzielić się swoimi
> doświadczeniami, a przy okazji polecić jakiś dobry.
Wlasciwie to nie wiem jakimi doswiadczeniami sie z Toba dzielic:), ale
goraco polecam Ci samoopalacz Monoi de Tahiti Yves Rocher - jest zabarwiony,
wiec latwo go rowno rozprowadzic i uniknac niespodzianek. Poza tym nie
smierdzi jak inne samoopalacze.
A odradzam samoopalacz Avonu taki w butelce - najgorsze ze swinstw, jakie
mialam kiedykolwiek w rekach.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 09:01:59
Temat: Re: SamoopalaczAnpaho napisał(a):
> Czy któraś z was używała samoopalacza i mogłaby podzielić się swoimi
> doświadczeniami, a przy okazji polecić jakiś dobry.
Ambre Solaire (pewnie strzelilam byka w pisowni wiec prosze sie nie
wsciekac). Jest w spraju i pachnie brzoskwiniami. Ma plynna konsystencje
wiec sie swietnie rozsmarowywuje.Ani sladu smug. NAprawde rewelacja.
brazowa toffu ;)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 09:32:45
Temat: Odp: Samoopalacz
Użytkownik "sheba" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b40n9q$p60$1@news.onet.pl...
> > Czy któraś z was używała samoopalacza i mogłaby podzielić się swoimi
> > doświadczeniami, a przy okazji polecić jakiś dobry.
> Używałam wielu samoopalaczy, ponieważ raczej ciężko opalić moją skórę,
poza
>Był to samoopalacz Yves Rocher, taki w sprayu. Opalenizna pojawiała
> się ok. 1,5 godz. po aplikacji, co dla mnie było dużym plusem (normalnie
> trzeba czekać 3-4 godz
> Później zakochałam się w samoopalaczu Oriflame. Daje bardzo ładną
opaleniznę, poza tym jest brązowego koloru i od
> razu barwi skórę. To, ze jest koloryzowany ułatwia też jego równomierne
> rozsmarowanie. Naprawdę bardzo dobry jest, polecam...:)
> sheba 19
Dzięki, właśnie zastanawiałam się nad tym samoopalaczem, poniweaż jestem
początkującą konsultantką Oriflame i jeszcze go nie próbowałam. Wiem, że są
dwa - do twarzy i do ciała odzielnie. Jestem ciekawa czy stosujesz dwa,
według wskazania. Czy krem samoopalający różni się od sprayu
samoopalającego?
Anpaho
Serdeczne pozdrowienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |