Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Monka" <m...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Date: Sat, 2 Sep 2000 14:16:25 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 90
Message-ID: <8oqr55$f1f$3@news.tpi.pl>
References: <8oolis$75d$1@news.tpi.pl> <8op8ur$8md$1@news.tpi.pl>
<uuZr5.2874$qO1.250443@news.flash.net>
NNTP-Posting-Host: pi164.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 967897061 15407 213.76.104.164 (2 Sep 2000 12:17:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Sep 2000 12:17:41 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:57615
Ukryj nagłówki
"jacob" <j...@f...net> w wiadomości
news:uuZr5.2874$qO1.250443@news.flash.net...
> Monka wrote in message <8op8ur$8md$1@news.tpi.pl>...
> >Wszyscy są samotni i nie ma się co oszukiwać.
> Chcesz powiedziec, ze wszyscy czuja sie samotnie, czy ze Ty tak
uwazasz?
To chyba oczywiste, ze wypowiadam się w swoim imieniu. Jak każdy.
> Wydaje mi sie, ze zapatrujesz sie na to zagadnienie bardzo
pesymistycznie.
Mnie się wydaje, że ludzie najczęściej mylą realizm z pesymizmem.
Ciekawe, że zdarza im się to znacznie rzadziej jeśli chodzi o optymizm.
Już samo to powinno dawać do myślenia :-)
> Owszem, moga byc jednostki, ktorym cos doskwiera i nawet w
towarzystwie moga
> sie czuc samotni, ale nie dotyczy to znacznej wiekszosci ludzi.
Mam inne zdanie.
Owszem mogą być jednostki, którym chwilowo nic nie doskwiera. :-)
> Czlowiek jest stworzeniem stadnym i potrzebne mu jest towarzystwo aby
sie
> dobrze czul i napewno dobrze mu jest w towarzystwie i samotnym sie nie
> czuje.
Stadnym jest tylko i wyłącznie z konieczności, przede wszystkim
ekonomicznej.
Emocjonalnie jest samotnikiem.
Instynkty jedynie tuszują prawdę.
> >Wbrew pozorom ktoś, wokół którego jest pustka jest w najlepszej
> >sytuacji.
> >Najmniej się łudzi, najmniejsze spotyka go rozczarowanie.
>
> To jest podobne do twierdzenia, ze najlepiej jest biedakowi. Nie
posiada nic
> i najmniej sie martwi, ze czos straci.
A nie jest tak?
Gdyby nie presja środowiska w jakim taki biedak żyje, to czy człowiekowi
jest tak naprawdę
potrzebne cokolwiek materialnego.
> >To, ze samotność boli to wynik bezsensownego wychowania przez
> >przesiąkniętych poczuciem samotności
> >rodziców. To oni, czując samotność dotykającą ich wychowuje swoje
dzieci
> >w przeświadczeniu, że samotność jest czymś najgorszym. To oni uczą je
> >poczucia winy za bycie samotnym.
>
> Poczucie samotnosci nie jest czyms najgorszym, ani nie jest poczuciem
winy.
> Jest tylko stanem nieprzyjemnym i kazdy normalny czlowiek lubi nie byc
> samotnym i to wszystko.
Normalny, to znaczy otumaniony. Nie świadomy.
Człowiek świadomy swojej samotności. Jest szczęśliwszy, bo nie żyje w
ciągłym lęku przed samotnością.
> >Seks?
> >Zwykły onanizm we dwoje.
> >Nic więcej. Tyle, że sobie w trakcie pogadasz. Albo pojęczysz.
> >Cena? Jeśli jesteś uczciwy (czyli dostatecznie konformistyczny) to
> >pieluchy i wymuszone pocałunki do końca
> >życia.
>
> Oj, straszny pesymizm!
Powtórzę: realizm.
> Pozdrawiam,
trudno ;-)
no to ja również :)
> jakub
M-A
|