Data: 2002-02-21 08:23:22
Temat: Re: Samotnosc w sieci ...
Od: <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Ale nie żyjesz w sieci, tylko w realu, gdzie zapewne czujesz się samotna,
> skoro tak zażarcie klepiesz w klawiaturę, zamiast spotkać się z rówieśnikami
> albo pomóc mamie przy zmywaniu garnków :).
>
> Żałosne. Nie masz normalnych przyjaciół?
>
> To, że występuję tu jako Litte Dorrit w żaden sposób nie wpływa na moje
> poczucie bezpieczeństwa. Nie wstydzę sie ani swojego nazwiska ani profesji.
>
> A cóż za problem - kup sobie kamerkę i zasyp swoimi fotkami internet albo
> wybrane osoby.
>
> A niby dlaczego nie? Każdy temat jest dobry do dyskusji. Ale mówienie
> wyłącznie na swój temat prędko staje się nużące.
Kto powiedzial ze w sieci mowi sie tylko na swoj temat !! Chyba ze nie masz o
czym rozmawiac z inna osoba, to trudno, Twoj problem.
>
> W kim? W łączu elektronicznym?????????? Zakochać się można dopiero wtedy,
> gdy poznamy tą osobę w realu. Gdy poznamy - a nie zobaczymy.
>
> Ale uświadomiłaś mi, że przez co bardziej egzaltowane panienki, internet
> może być traktowany jako coś w rodzaju elektronicznego pamiętnika. Mija jak
> odra :).
Skad takie nastawienie? To ze poruszylam taki temat, nie znaczy zaraz ze musze
czuc sie tak a nie inaczej.
W realnym zyciu mam kilku przyjaciol na ktorych moge polegac, w necie tez, ale
to nie znaczy, ze nie moge szukac dalej ?? Poznawac ludzi !!!
Moze jakies ZLE wspomnienia wywoluja to nastawienie u Ciebie ?? W takim razie
po co jestes w necie ?? przeciez to tylko "lacze elektroniczne" kabelek, ktory
laczy komputery, bezduszne maszyny !!!
Sugeruje jednak siegnac po ta ksiazke, a dowiesz sie bardzo duzo z niej,
zobaczysz. Nie chodzi tu jak to okresliles wstrzelic sie w rynek, tylko
poprostu jest na czasie, bo wielu ludzi teraz korzysta z internetu. Tam
znajdzie wiele odpowiedzi
Pozdrawiam
Lucy Pearl
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|