Data: 2007-01-10 22:51:40
Temat: Re: Samson i molestowanie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vicky; <45a54edf$0$13178$f69f905@mamut2.aster.pl> :
>
> > Pewnie wszystkim na tym forum robi się niedobrze od tego tematu, ale ja
> > cały
> > czas zupełnie nie jestem w stanie przyjąć tej sytuacji do wiadomości. Cały
> > zcas wydaje mi się to zupełnie niemożliwe.
>
> Bo cała sprawa budzi wielki niesmak.
> A na dodatek wydaje się zupełnie niezrozumiałe że człowiek który całe życie
> poświęcił karierze naukowej i zaszedł tak daleko potrafił to wszystko
> spieprzyć. Ale podobno ten zawód ma to do siebie że niektórym z czasem
> odwala ..
Nie odwala - to czysta konsekwencja alkoholizmu i tyle. Fakt, że nadal
umie mówić, coś tam pisze, wcale nie oznacza, że rozumie pod tym co
mówi/pisze, to samo co słuchacze. Być może zapytany na okolicznośc
pojeć, którymi sie posługuje nie wiedziałby co odpowiedzieć.
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
|