Data: 2009-12-04 23:57:40
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i62dwc20grov$.ugyq2iea48nf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Dec 2009 00:36:05 +0100, Magdulińska napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1v9a4d5duubco$.exhtgi8b00q9.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 00:20:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Marku nawet jeśli się średnio czuję podcinając jej skrzydła swoją
>>>> opinią, to tak właśnie czuję, to było słabe.
>>>
>>> Ale było :-) Nie łapiesz?
>>> Inaczej:
>>> Często masz ochotę śpiewać albo tańczyć?
>>> Jak często decydujesz się wprowadzić ją w życie natychmiast?
>>> W 1 na 10 przypadków, mniej? Ile razy na 10?
>>> :-)
>>>
>>>
>>>
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>>
>>
>> Własnie, trzeba być spontanicznym.
>
> Właśnie :-)
> A naprężenia mentalne (wynikające z wielu rzeczy) zabijają spontaniczność.
> Ludzie spontaniczni są szcześliwsi, generalnie.
>
>
> --
>
> Ikselka. //często tańczę i śpiewam w kuchni, a kiedy mi się chce, to
> rzucam
> w pierony robotę i idę pograć na skrzypcach
>
Już Cie lubię - moja krew.
A jakie smakołyki wychodzą, kiedy gotuje się z radością.
|