Data: 2009-12-05 16:06:59
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 5 Dec 2009 16:42:48 +0100, Magdulińska napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:lh8q0lx76o6k$.tpfwymkff60h$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 5 Dec 2009 16:06:53 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:hfdq46$mcd$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Magdulińska pisze:
>>>>
>>>>> O całe 5 wieków.
>>>>> A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
>>>>> Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
>>>>> Najprawdopodobniej był aojdem (wędrownym śpiewakiem), ślepcem i ktoś
>>>>> spisywał jego słowa....
>>>>
>>>> A ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto
>>>> dwadzieścia troje.
>>>>
>>>>> To tylko tak na marginesie.
>>>>
>>>> To już mamy pewność, że chodziłaś do pierwszej klasy liceum, tylko nie
>>>> mamy jeszcze pewności, czy zdałaś do następnej.
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> I się nie dowiesz.
>>> Nie Twoja sprawa ;P
>>
>> Od tego momentu trwa czteroręczne przekopywanie archiwów - masz świadomość
>> tego?
>> ;-PPP
>> --
>>
>> Ikselka.
>>
>
> "Z archiwum X" :D :D :D
> Chyba czetronożne :D a może reszta watachy się przyłączy....... hehehehe
>
Powinnam napisać ośmioręczne ;-PPP
http://fotogalerie.pl/fotki/upload/28/31/89/28318912
01628898s2.jpg
--
Ikselka.
|