Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:ao3r5s$i17$1@news2.tpi.pl...
> _Zanim_ zaczniesz małpio bełkotać, to zastanów się, czy:
> a) "informacja" to jest 'byt', o którym można się wypowiadać przed
> jego ZROZUMIENIEM ?

Sadzisz ze nie mozna? Twoj problem w tym, ze zbyt zawezasz definicje
informacji. Informacja moze byc dowolny 'byt', niezaleznie od tego czy jest
on dla okreslonego odbiorcy zrozumialy czy tez nie. Wazne ze odbiorca (i
wystarczy ze tylko ten) do ktorego jest ow przekaz kierowany, po
zdekodowaniu jest w stanie w jakis sposob ta informacje
wykorzystac/przetworzyc dalej. Zawezanie zbioru odbiorcow informacji tylko i
wylacznie do czlowieka, co wydaje mi sie ze probujesz robic, jest
bezsensowne. Proces rozumienia nie ma tu nic do rzeczy - porownaj material
genetyczny jak nosnik informacji i stopien w jaki jest on w chwili obecnej
zrozumialy.

> b) jeśli "informacja" jest _zależna_ od "zrozumienia", to czy moż-
> na ją niezależnie/w sposób oderwany od "rozumienia" "definiować"/
> "określać" ?

Definiowanie, stwierdzanie nastepuje w wyniku odpowiedniego przetworzenia
informacji, a nie odwrotnie.


> c) czy można definiować np. "ciężar", "masę", "napięcie"/"potencjał",
> "czas" ALBO "aksjomat" w oderwaniu od _PROCESU_POMIARU_ danych wiel-
> kości ? Czy owe (także: dowolne) "wielkości"/"byty" (w tym "aksjo-
> mat") istnieją NIEZALEŻNIE od innych bytów, tzn. czy można je "defi-
> niować" w oderwaniu od bytów, od których w rzeczywistości są ZALEŻNE?

Mylisz pojecia. Te wielkosci nie tyle sa informacja jako taka, co formatem
przekazu tej informacji i w takim rozumieniu nie moga byc przetwarzane w
oderwaniu od 'zasad formatu', czyli zaleznosi na podstawie ktorych zostaly
stworzone i/lub ktorym podlegaja.


> d) Czy "W INTERNECIE", książce, telewizorze, "na dysku" etc. są "IN-
> FORMACJE" ???

Jesli wymieniasz jedne z najbardziej typowych zrodel informacji to chyba
znasz odpowiedz?

> Jeśli tak, to GDZIE DOKŁADNIE "są", w którym miejscu
> owe "byty" (tzn. "kwanty informacji") się znajdują i czym _dokładnie_
> są ?

Te twoje 'kwanty informacji' scisle zaleza od ich nosnika. W systemach
cyfrowych moze to byc bit, jako jednostka niepodzielna. W innym wypadku np.
bodzce odbierane zmyslami i podlegajace procesowi przetwarzania i
filtrowania w mozgu. A to czy zostana one zrozumiale czy tez nie, jest
nastepstwem odbioru tychze informacji, ale nie procesem wymaganym do jej
zaistnienia.


--
Xuser