Data: 2009-10-07 07:33:09
Temat: Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Od: "Yelo" <r...@c...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:hahf8a$k4n$1@news.dialog.net.pl...
> "Yelo" <r...@c...op.pl> wrote in message
> news:hafi1h$q72$1@news.onet.pl...
>
>> Kobieta majaca własną rodzinę, dzieci, w pracy świadczyła
>> usługi seksualne dla osób niepełnosprawnych. Trudno to sobie wyobrazić
>> w naszym społeczeństwie, prawda ?
>
> Trudno Ci jest to sobie wyobrazc?
> Sprzedaz uslug seksualnych w naszym kraju istnieje, moge Cie zapewnic.
> Zapewne swiadcza te uslugi rowniez kobiety majace rodzine i dzieci.
Moja wyobraźnia nie dotyczy 'istnienia' ale 'akceptacji społecznej'.
Tłumacząc wprost: trudno mi sobie wyobrazić, by taka profesja
była akceptowana społecznie w naszym kraju. Np. przez Ciebie ;)
Ale ... Masz szansę wskazać mi na ograniczenia mojej wyobraźni ;)
Warto pamiętać o tym, że największymi ofiarami prostytucji są
prostytutki. Niektórzy mówią wręcz, że praktycznie jedynymi.
Czyli problem nieakceptacji społecznej jest podstawowym źródłem
trudności, nie same zachowania seksualne i ich skutki. Instytucja
seksualnego asystenta trafia dokładnie w tę samą barierę - osoba
taka musiałaby być specjalnie chroniona, wyciek informacji o jej
profesji wiązałby się automatycznie z poważnymi problemami,
zagrożeniem dla normalnego funkcjonowania wśród sąsiadów,
znajomych, w czasie co niedzielych mszy itp itd.
|