Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MIS
MATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder.news-service.co
m!postnews.google.com!v2g2000vbb.googlegroups.com!not-for-mail
From: Józefina <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Date: Wed, 7 Oct 2009 02:58:48 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 180
Message-ID: <6...@v...googlegroups.com>
References: <hafbda$5f5$1@news.onet.pl>
<5...@b...googlegroups.com>
<hahl28$i7d$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.28.131.138
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1254909529 8865 127.0.0.1 (7 Oct 2009 09:58:49 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Oct 2009 09:58:49 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: v2g2000vbb.googlegroups.com; posting-host=83.28.131.138;
posting-account=lwPgZAoAAACY17aBy269wMC4-U3_96l5
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
GTB6; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR
3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:476393
Ukryj nagłówki
On 7 Paź, 10:55, "Yelo" <r...@c...op.pl> wrote:
> Na jednym z forum dyskusyjnych
> osób niepełnosprawnych, gdzie był poruszany temat 'seksualnego
> asystenta' pojawił się taki mniej więcej opis sytuacji:
> Upośledzony umysłowo chłopak a właściwie już mężczyzna
> był bardzo uciążliwy dla otoczenia - napastował rodzinę, znajomych,
> cieżko było kogokolwiek zaprosić do domu - wieszał się na ludziach,
> ocierał, ewidentnie dążył do zaspokojenia potrzeb seksualnych.
> Problem rozwiązany został poprzez wprowadzenie zdaje się dwa
> razy w miesiącu miłej pani, która zajęła się chłopakiem zgodnie
> z jego 'wolą'. Uspokoił się i złagodniał, napastowanie się
> skończyło. Opowiastka wydaje się wiarygodna.
> Trzeba tylko dodać, że 'chłopak' mógł mieć np. około 20 lat
> albo i więcej.
1. Powiadasz że pani 'asystent' poskromiła potrzeby człowieka 2oma co
miesięcznymi wizytami - bzdura!
Zdrowy, pracujący mężczyzna potrzebuję się zaspokoić przynajmniej 3
razy w tygodniu a przy tym nie ociera sie o wszystko co stoi mu na
drodze a tenże w/w zaspokoił?! Niesłychane, ktoś ostro ''naszył" w
tej historyji.
2. Właśnie sprowadzenie(określenie potrzeb) seksualności człowieka n/u
do roli zwierzęcia. Prządźpan z tym pieskiem o 17,45 w środę -
zapłodnimy w tym wypadku zaspokoimy. No nijak inaczej mi się to nie
kojarzy tylko takie obrzydliwe sprowadzenie człowieczeństwa do poziomu
zezwierzęcenia. Ale to jest moje prywatne zdanie.
> No dobrze, dobrze, dobrze ... Ale czy to jest problem "chęci
> altruistycznej pomocy", czy może bardziej "niefachowej, nieuregulowanej
> pomocy" ?
A gdybyś zauważył, że Twoja 12 letnia córka uprawia masturbacje, pełen
dobrych, fachowych, ukierunkowanych intencji przyprowadził byś jej
kogos kto ją zaspokoi? No w świetle Twojej logiki miała by do tego
prawo jako czująca juz popęd płciowy, ale jeszcze nie do końca
wiedząca z czym to sie je, ponieważ jest niedojrzała do seksu,
macierzyństwa, samostanowienia i przyszłości w szerokim zakresie tego
słowa.
> >Moim zdaniem gdyby chcieć im umożliwiać w sposób w/w inicjacje
> >seksualne a potem to _kontynuować z uporem maniaka_
>
> ;) mam wrażenie, że przerzucasz kompulsywność zachowań z osób
> upośledzonych na te, które się nimi opiekują i własnie mają w ich
> imieniu znaleźć jakieś rozwiązania ;)
Mam na myśli pozwolenie im by żyli swoim życiem a nie naszym. Bo nam
nikt nie narzuca byśmy żyli ich życiem.
> >, to dopiero było by to obrażenie ich godności i swego rodzaju
> >doświadczenie na królikach.
> >Dobrymi chęciami jest piekło....
> >Co by było po stu latach takiego doświadczenia w wyświadczaniu
> >usług o/n/u?
>
> Powiedzenie 'dobrymi chęciami piekło jest usłane' nie zaprzecza
> 'dobrym chęciom' tylko wskazuje, że trzeba myśleć, umieć
> postawić się w sytuacji innych - tych, którym pomagamy.
> Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej.
Posłuchaj jest kraj, w którym ludzie pazerni na majątki powinowacą sie
przez wzgląd na nie utracanie rodzinnych majątków tak blisko, że to
obłęd. Czy rozumiesz jakie są owoce tych decyzji - rozumiesz. Będąc
tam, nie ma dnia żebyś nie spotkał w jakimś stopniu człowieka
upośledzonego umysłowo, ale nie z przypadku biologii a z głupoty i
chciwości. Tu człowiecze, nie chodzi o estetykę kraju, a o etykę i
rozsądek. Czego można sie spodziewać po takim toku postępowania ludzi
za powiedzmy 200lat?
> A co do godności: żeby o tym mówić chyba lepiej niż własnym
> odczuciom zawierzyć filmom takim jak "Zatańcz ze mną",
> przez które niepełnosprawni (jakaś podgrupa) sami wyrażają
> swoją wolę.http://www.filmweb.pl/f119516/Zata%C5%84cz+ze+m
n%C4%85,1998http://tinyurl.com/y87asce
>
> Być może zbyt głęboko od razu wchodzimy w temat 'ciężkich
> upośledzeń umysłowych' - dlatego proponuję powyższy film
> pod rozwagę. Kobieta jest sparaliżowana, jest niemową,
> jeździ na wózku, ze światem porozumiewa się za pomocą
> klawiatury komputera.
> Jest jednak bardzo świadoma siebie, swoich potrzeb.
Ja sie w tym wątku nie odniosłam do ludzi niesprawnych ruchowo a
umysłowo, to Ci chyba wszystko wyjaśnia.
> Pytanie jest tu wg mnie zupełnie inne: czy potrafimy odczarować
> temat miłości i erotyzmu by rozstrzygnąć kwestie typu:
> - na ile można oddzielić erotykę od emocjonalności
> - na ile można oddzielić erotykę od oczekiwań co do przyszłosci
> - na ile można oddzielić erotykę od trwałych zobowiązań.
Wypowiedziałam się wyżej.
> Człowiek niepełnosprawny bardzo często jest postawiony
> w sytuacji dylematu: co będzie dla mnie większym
> cierpieniem:
> A. brak kontaktów seksualnych (a więc także
> całej gamy specyficznych CZUŁOŚCI, wrażeń
> emocjonalno-fizycznych) czyli nie wchodzenie w ogóle
> w tę trudną strefę, w ten świat, etap ludzkeigo rozwoju
> czy
> B. wchodzenie w tę strefę i zmaganie się z wieloma trudnościami,
> z własnymi emocjami typu przywiązanie, silne pragnienie
> powtarzania i stałego dostępu do oddanego partnera itp.
Małe dziecko też potrafi dotknąć obcą kobietę w pierś(powiedzieć przy
tym cicia?), pogłaskać po buzi, pocałować w usta czy to od razu
oznacz, że trzeba szukać dla niego rozwiązań seksualnych?
> Otóż moim zdaniem w bardzo wielu przypadkach
> niepełnosprawni są w stanie dobrze zrozumieć ograniczenia
> i konsekwencje - i dokonywać wyboru
> między tymi alternatywami - podobnie jak każdy
> młody człowiek. I bardzo często(zawsze ?) wybiorą
> B. I co więcej - udźwigną to ! Bo to jest normalny
> proces uzyskiwania dojrzałości w zmaganiach
> z WŁASNĄ emocjonalnością i własnymi popędami
> w kontekście zwykłej rzeczywistości.
>
> W tym sensie bardzo wielu niepełnosprawnych (także
> na granicy upośledzonych umysłowo) nie różni się niczym
> od nas.
Skąd Ty to wiesz, byłeś upośledzony? Czy dopóki nie przeżyjesz raka
możesz mnie pouczać jak sobie z nim radzić? Nie sądzę :)
>Nasza, pełnosprawnych, miłość - jest także
> często bardzo 'trudna', 'odrealniona', obciążona urojeniami,
> nierzeczywistymi ideami i oczekiwaniami wobec drugiej
> osoby, nierzadko balansuje na granicy 'odzierania z godności',
> wymaga przepracowania tematu ślepych przywiązań
> i fizycznych ograniczeń itp itd.
Nie mam zadania.
> Te problemy są realne - szczególnie, jeśli zastosujemy wyjście typu
> 'zwykła agencja towarzyska' (a właściwie: salon masażu - prostytucja
> w Polsce nie jest legalna).
W odniesieniu do o/u/u to jest o b r z y d l i w y pomysł - a to
jest moje osobiste spostrzeżenie.
> Więc znów podkreślę: 'fachowa', 'wyspecjalizowana', 'szkolona'.
> Słowo 'asystent' nie narzuca 'techniki', 'penetracji', a wręcz sugeruje
> pewien dystans.
Pomyśl- czy zaspokoił byś dziewczynę, kobietę, która nie do końca nie
wie czym jest życie na tym świecie? Pojadę ostro. Czy chciałbyś
świadczyć usługi osobie, której buzia sie nie zamyka przez co ciągle
jest zaśliniona, która nie umie dość dokładnie wykonywać czynności
fizjologicznych.? Czynów seksualnych na takich osobach wziąwszy pod
uwagę aspekt moralny(w obu kierunkach),IMHO mogą , chcą i dokonują
wyłącznie ludzie pokroju Fitzla, de facto wiadomo z jakimi
skłonnościami. Chybże spikną się dwie osoby o upośledzone - to już
iasza inszość.
Tu nie chodzi o estetykę, ale o poszanowanie człowieka.
Józefina
|