Data: 2009-10-07 11:16:00
Temat: Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Józefina pisze:
> 1. Powiadasz że pani 'asystent' poskromiła potrzeby człowieka 2oma co
> miesięcznymi wizytami - bzdura!
Skąd ta pewność, że bzdura? Byłaś kiedyś upośledzonym chłopakiem?
S,NMSP
> Zdrowy, pracujący mężczyzna potrzebuję się zaspokoić przynajmniej 3
> razy w tygodniu
A zauważyłaś, że mowa tutaj nie o zdrowym mężczyźnie?
> zapłodnimy w tym wypadku zaspokoimy. No nijak inaczej mi się to nie
> kojarzy tylko takie obrzydliwe sprowadzenie człowieczeństwa do poziomu
> zezwierzęcenia. Ale to jest moje prywatne zdanie.
To jest Twoje odczucie estetyczne, tylko i wyłącznie. Dokładne
zobrazowanie właśnie tego tabu, o którym pisze Redart na początku.
Bardzo trudno, jak widać, się z niego wyrwać, nawet jeśli się samemu w
taką dyskusję dobrowolnie wchodzi.
> A gdybyś zauważył, że Twoja 12 letnia córka uprawia masturbacje, pełen
> dobrych, fachowych, ukierunkowanych intencji przyprowadził byś jej
> kogos kto ją zaspokoi?
12-letnia ZDROWA córka ma przed sobą rozwój i dorastanie do pełnej
dojrzałości seksualnej. Prędzej czy później sama dorośnie do współżycia
i zaspokajania potrzeb. Niepełnosprawny zwłaszcza umysłowo, lub ciężko
niepełnosprawny fizycznie nie mają przed sobą takiej samej ścieżki
dorastania, a potrzeby seksualne niejednokrotnie mają. I na tym się
zasadza cały problem.
> Mam na myśli pozwolenie im by żyli swoim życiem a nie naszym. Bo nam
> nikt nie narzuca byśmy żyli ich życiem.
Ich potrzeby erotyczne to ich życie. Gdybyśmy puścili ich życie
erotyczne na tzw. żywioł (czyli pozwolili na wszystko), to dopiero byłby
problem (np. z gwałtami). Nie ma co się oszukiwać, że nie sterujemy
życiem niepełnosprawnych umysłowo. Taka jest w końcu też rola zdrowych,
żeby się nimi opiekować, ale co za tym idzie - wpływać na ich życie.
> Posłuchaj jest kraj, w którym ludzie pazerni na majątki powinowacą sie
> przez wzgląd na nie utracanie rodzinnych majątków tak blisko, że to
> obłęd. Czy rozumiesz jakie są owoce tych decyzji - rozumiesz. Będąc
> tam, nie ma dnia żebyś nie spotkał w jakimś stopniu człowieka
> upośledzonego umysłowo, ale nie z przypadku biologii a z głupoty i
> chciwości. Tu człowiecze, nie chodzi o estetykę kraju, a o etykę i
> rozsądek. Czego można sie spodziewać po takim toku postępowania ludzi
> za powiedzmy 200lat?
Ale co to ma do rzeczy? Czy uważasz, że panie świadczące usługi
erotyczne niepełnosprawnym umysłowo (tzw. asystenci) mieliby rodzić
niepełnosprawnym dzieci? Nie bardzo rozumiem związek tego, co napisałaś
z tematem.
Ja uważam, że osoby niepełnosprawne umysłowo, które nie są w stanie
własnym dzieciom zapewnić opieki, nie powinny mieć dzieci.
> Małe dziecko też potrafi dotknąć obcą kobietę w pierś(powiedzieć przy
> tym cicia?), pogłaskać po buzi, pocałować w usta czy to od razu
> oznacz, że trzeba szukać dla niego rozwiązań seksualnych?
jw. - małe zdrowe dziecko dojrzeje kiedyś samo
> Skąd Ty to wiesz, byłeś upośledzony? Czy dopóki nie przeżyjesz raka
> możesz mnie pouczać jak sobie z nim radzić? Nie sądzę :)
Lekarzowi, który sam na raka nie chorował, tez nie wierzysz? Kuriozalny
dość ~argument. ;)
> W odniesieniu do o/u/u to jest o b r z y d l i w y pomysł - a to
> jest moje osobiste spostrzeżenie.
To tylko kolejny dowód na istniejące w tym temacie tabu. Argumentem jest
obrzydliwość. ;)
> Pomyśl- czy zaspokoił byś dziewczynę, kobietę, która nie do końca nie
> wie czym jest życie na tym świecie? Pojadę ostro. Czy chciałbyś
> świadczyć usługi osobie, której buzia sie nie zamyka przez co ciągle
> jest zaśliniona, która nie umie dość dokładnie wykonywać czynności
> fizjologicznych.? Czynów seksualnych na takich osobach wziąwszy pod
> uwagę aspekt moralny(w obu kierunkach),IMHO mogą , chcą i dokonują
> wyłącznie ludzie pokroju Fitzla, de facto wiadomo z jakimi
> skłonnościami. Chybże spikną się dwie osoby o upośledzone - to już
> iasza inszość.
jw.
> Tu nie chodzi o estetykę, ale o poszanowanie człowieka.
Czyli poszanowanie Ciebie - żeby Ci nie było obrzydliwie? Ha ha!
Pozdrawiam
Ewa
|