Data: 2004-04-19 20:41:59
Temat: Re: Sen
Od: "darek miauu" <m...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bluzgacz napisal:
> Zastanawia mnie jedno: czy jest mozliwe przyzwyczajenie wlasnego organizmu
> do snu w granicach 2,5 - 4 godzin na dobe?
Każda osoba posiada indywidualne wymogi, jeśli chodzi o długość snu.
Najczęściej jest to 8 godzin, plus-minus godzinę.
Jeśli nie osiągamy specyficznego dla naszego organizmu, minimalnego czasu snu
w ciągu doby, powstaje "dług" senny, zaburzający homeostazę organizmu.
Dług ten kumuluje się w organizmie i nie jest możliwe samoistne ustąpienie
objawów zaburzenia rónowagi, takich, jak mi.in. przytępienie umysłowe,
zmienność nastrojów, rozdrażnienie.
Oczywiście, im organizm młodszy, tym łatwiej radzi sobie z zaburzeniami
homeostazy, w tym z niedoborem snu, kacem, zatruciem pokarmowym, gorączką.
Wraz z wiekiem, zdolność utrzymania równowagi organizmu maleje.
Deprecjacja senna - sztuczne zmniejszanie długości snu, wybudzanie, lub
niepozwalanie na zaśnięcie doprowadza do ciężkich zaburzeń, które to prowadzić
mogą nawet do zgonu.
Przyjmuje się, że okresy dłuższe niż 72 godziny, wiążą się z dużym ryzykiem
obrażeń somatycznych.
W czasie wojny wietnamskiej, wybudzanie było szeroko praktykowane jako jedna
ze skuteczniejszych tortur wojskowych.
Znane są co prawda przypadki, kiedy to, najczęściej po wypadkach związanych z
ciężkimi obrażeniami ośrodkowego układu nerwowego, ludzie całkowicie tracą
potrzebę snu, są to jednak ciężkie przypadki chorobowe.
Jeśli więc czyjś rzeczywisty, osobniczy, rytm czuwania i snu wymaga 8 godzin
snu, to nie sposób jest go skrócić do godziny, czy nawet trzech.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|