Data: 2002-01-08 23:43:00
Temat: Re: Serce
Od: "Xena d. Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0201081054340.3579-100000@dorota.
am.torun.pl...
>On Mon, 7 Jan 2002, Xena d. Bazyl wrote:
>> niestety (a może na szczęście) nie są powtarzalne. Badania tarczycowe
>> zrobione i są OK. W jaki sposób i gdzie w okolicy Katowic można
"wywołać
>> częstoskurcz w pracowni"? Jestem tym żywo zainteresowana, bo jak
>> pisałam, na zawołanie wywołać nie potrafię i nie bardzo wiem co mam z
>> tym dalej robić.
>tak, Katowice maja bardzo dobry osrodek elektrofizjologiczny -
>Prof. Maria Trusz-Gluza, Prof. Kargul
Odpowiadam "zbiorczo" na oba posty.
Oczywiście najpierw zgłoszę się do kardiologa, ale chciałam wiedzieć
konkretniej co można robic z tym dalej i nie wiedziałam, że są
prowadzone tego typu badania. Jakoś zgłaszanie się tak tylko, żeby mieć
założonego Holtera w sytuacji gdy zwykłe EKG i UKG nie wykazuje jakichś
zmian, a jak pisałam częstoskurcze nie są powtarzalne nie budziło mojego
zachwytu. Teraz wiem, że można coś z tym zrobić dalej i to mnie bardziej
motywujew do udania się do kardiologa. Dzięki.
Czy wymienione przez Ciebie osoby "pochodzą" ze szpitala klinicznego nr
7 w Katowicach Ochojcu na ul. Ziołowej czy miałeś na myśli inny ośrodek
(placówkę)? Bo jest jeszcze Śląskie Centrum Chorób Serca (dawniej
Wojewódzki Ośrodek Kardiologii) w Zabrzu, ale tam chyba nie trafię - mam
wrażenie, że taki sobie częstoskurcz nie jest tematem zainteresowań tak
poważnej placówki, chociaż, oczywiście, mogę się mylić.
No i jeszcze jedno, może nie tak ważne, ale zawsze mniej na idiotę się
wychodzi:-) - czy Prof. Kargul to on czy ona? Nie mam uprzedzeń do płci
lekarza, ale łatwiej się pytać o panią Profesor lub o Pana Profesora niż
o Kargula - prawda?
Nie używasz polskich literek, więc jeszcze jedno małe pytanko - Maria
Trusz-Gluza czy Głuza? (w drugim przypadku l z kreseczką :-) - a może
jeszcze inaczej?
Aha - mogłam to napisac do Piotra na priva i nie wątpię, że
odpowiedziałby, ale specjalnie piszę tu - może ktoś jeszcze skorzysta, a
przy tym nawale "śmieci" jakie są często produkowane przez sporadycznie
pojawiających się na tej grupie użytkowników ten jeden post chyba nie
zmieni sytuacji nawet modemowców, do których na niestety też należę.
--
Pozdrówka
Tatiana
|