Data: 2012-03-15 08:35:08
Temat: Re: Sex
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-15 00:49, Ikselka pisze:
>> Czyli jesteś jak królowa śniegu, która zawiodła się na miłości i
>> mściła się na ludziach by w ich sercach zawsze panowała zima.
>
> Nie, globuś.
> Po prostu teraz jest "wiosna" - ludziom we łbach sfermentowała głupota, bo
> dali się PO wmanewrować w "żądanie" usunięcia religii... A nie wiedzą, że
> to pociąga za sobą skutki takie, że lekcje religii nie będą obowiazkowo
> finansowane przez państwo i sami będą musieli za nie płacić.
>
> Bo jak przyjdzie "zima", czyli czas opamiętania, refleksji i zastanowienia,
> że i ślub wziąć by się chciało w kościele, i mszę pogrzebową i pochówek
> zamówić, a do tego i chrzest, i bierzmowanie, więc i świadectwa z RELIGII
> potrzebne, to... dupa 3-)
>
> I znowu będzie religia w szkole 3-)
Zakładając, że religia weszła do szkół na fali odbicia od komunizmu
poprzedniej epoki, to należy ją traktować również jako pewną skrajność,
a nie stan stabilny i pożądany przez ogół społeczny. Moim zdaniem
środkowy, stabilny stan idzie znacznie poniżej tej fali i w jego ramach
religia w takiej postaci jak dzisiaj, w szkołach, na świadectwach
- nie jest pożądana. Inaczej bym mówił, gdyby przedmiot nazywał
się 'religie świata', jako uzupełnienie do przedmiotów takich
jak geografia, wiedza o społeczeństwie czy ew. etyka - i był nauczany
przez ludzi znacznie bardziej otwartych światopoglądowo niż osoby
ściśle związane z systemem kościelnym.
Podobnie zresztą sprawa ma się z kapelanami wojskowymi, komisją
majątkową itp. Kościół dostał miękką poduszkę na czas lądowania
w nowej rzeczywistości, ale w końcu musi wylądować.
|