Data: 2011-01-24 21:48:18
Temat: Re: Siedem lat
Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ihjivd$jch$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:ihjiga$hj7$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ihjhrr$ffq$1@news.onet.pl...
>>
>>> Hmm,
>>> wtedy ty jesteś sensem czyjegoś życia.
>>> Niezły obowiązek....
>>
>> Ja się zastanawiam, jaki sens życia widzą moje świnki morskie.
>> Bo depresji u nich nie widać, wystarczy, że jest ich kilka razem,
>> że sieczasem je wyciąga itp itd. Mają co jeść i se żyją. Ze zdecydowanie
>> pozytywnym skutkiem dla reszty domowników - tych ludzkich.
>> Jakoś z siebie czerpią ten sens życia.
>>
>> Miłość, prokreacja ?
>> Nie ... Jedna wykastrowana - i wychodzi na to, że nawet jej
>> z tym lepiej - spokojniejsza, nie napastuje drugiej, mniejszej,
>> dogadują się bez spięć i przymusów. Trzecia czeka na kastrację,
>> odizolowana za kratką i wyraźnie trochęz tego powodu spięta.
>>
>> Żyją se, krzątają się, o jedzenie wołają, o coś tam się przepychają.
>> Śpią, potem znów. Cieszą się, jak się im posprząta albo włoży
>> coś ekstra - patyczki przykryte siankiem albo całą gałązkę
>> jodły (z okazji świąt).
>> A najbardziej cieszą się na zielonego ogóra kawałek.
>>
>> Nie muszą mieć celu, żeby czuć sens, a przynajmniej
>> nie widzieć sensu w samobójstwie.
>>
>> Człowiek niestety bardziej złożony. Ale może dałby
>> sieczasem nieco uprościć w pewnych aspektach ?
>
> I to jest jedyna różnica pomiędzy nami, ludźmi dumnymi ze swego
> człowieczeństwa, a zwierzętami - marudni jesteśmy.
>
> Chociaż moment, Baryła, jeden z moich psów też jest marudny.
Jak widać niektóre zwierzęta upodabniają się do właścicieli. :P
|