Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Vilar" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ihp5a3$467$...@n...onet.pl...
>
> Jesteś mądrym facetem, powiedz sobie "nie"....
>
> Wiem, że ciężko jest wyhamować z wizgu pracowego i znam poczucie pustki po
> zakończeniu większych projektów.
> Ale wiem też, że to uczucie mija.
>
> Znam też Wielkie Zmęczenie, którego nie załatwi kilka wolnych dni i sen.
> I teraz nie wiem, czy należałoby pójść do lekarza i podeprzeć się jakimiś
> antydepresantami, czy ... zwolnić, wyluzować (co, jeśli jest możliwe, jest
> swoistym luksusem, bo nie zawsze jest po prostu fizycznie dostępne).
> Ja wybrałam to drugie (choć wcale łatwo nie było).
>
> Nie chcę się mądrzyć.
> Masz swoją główkę nie od parady......
>
> Ale zima się powoli kończy, zbliża się słynny przednówek, wszyscy jesteśmy
> mniej lub bardziej wykończeni.
> Zobacz co napisała Sakujami.
>
> Ja... staram się o siebie trywialnie dbać
> (wiesz: sen, las, basen, joga itd.. )
> Co jest o tyle trudne w moim przypadku (przy mojej anarchistycznej
> naturze), że jak żyję takim porządnym, zdrowym życiem, to mam ochotę coś
> natychmiast wybuchnąć :-)))
>
> ====================================================
======================
>
> Hmm, fakt, sporo zaniedbałem swoją fizyczność...Ciągle sobie obiecuję
> długie, poranne spacery, biegi- i co rusz ktoś dzwoni ze zleceniem...

Biegaj do zleceniodawcy. Będzie przyjemne z pożytecznym.

Qra