Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-09-09 07:25:27

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty napisał(a):

> Bo źle powiedziałem, że świat jest na dobrej drodze. Dla świata nie
> istnieje ani dobro ani zło.

Dla świata nie, ale dla ludzi tak. Kiedy ukradziono mi wózek dziecięcy
to nie było dla mnie dobre. Kiedy marnotrawione są moje sowicie płacone
podatki - to nie jest dla mnie dobre. Kiedy na moje dziecko rzuca się
kundel bez kagańca, a właściciel mówi "nie gryzie" to też nie jest dla
mnie dobre.

Żeby nie było, żem taka malkontentka, to lubię kiedy pada deszcz i kiedy
świeci słońce. I lubię Panie z przedszkola i dobrze mi się z nimi
współpracuje. I lubię swoją pracę i jeszcze wiele rzeczy widzę jako dla
mnie miłe i dobre.

Czy powiesz mi, że powinnam te moje uczucia/odczucia/oceny odrzucić? Że
nie ma złe/dobre. Że to jest tylko we mnie i kiedy to odrzucę nie będzie
ani dobre a ni złe? Czy tak ma być? Czy tak jest?

Pozdrawiam
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-09-09 07:27:06

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Czarownica" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bjj106$8gf$1@atlantis.news.tpi.pl...

> wiesz jak ktoś sobie dziecko wychował...............to ni tylko wina
szkoły
> a swoja drogą co to za nauczyciel skoro daje się tk uczniom ???
zastanowiłes
> się nad tym???
>
Sorki ale ile ma lat Twoje dziecko?
To co piszesz nie jest do konca prawda.
Widze jak zmienilo sie moje dziecko w momencie kiedy poszlo do szkoly.Jaki
wplywa maja na nia inna dzieci.Wiem ze teraz nie tylko ja jestem dla niej
autorytetem bo sa nimi tez kolezanki.To wszystko nie jest takie proste jaby
sie wydawalo.Obys siekiedys nie zdziwila gdy zobaczysz ze Twoje idealnie
wychowane przez Ciebie dziecko zaczyna sie narkotyzowac lub cos w tym stylu.

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-09-09 07:29:28

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1c6vuqsmb6z1c.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...

> Wbrew pozorom czy tego chcesz czy nie (czy to widzisz czy nie) świat jest
> na dobrej drodze. Tak sądzę i tak ufam.
>
No tego to bym nie powiedziala.Coraz wiecej rozbojow i mordestw,dzieci w
beczkach,maltretowani nauczyciele......

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-09-09 07:30:42

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nela Mlynarska" <n...@n...security.pl> napisał w
wiadomości news:20030909085842530+0200@news.tpi.pl...


> Nela co to jeszcze niedawno, wierzyła jak Puchaty

Ja tez w to wierzylam gdy mialam male dzieci.Teraz bywajac wsrod mlodziezy w
wieku corki widze co sie dzieje i ze wcale nie jest tak rozowo :(

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-09-09 07:30:48

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Istota Nela Mlynarska straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:

> Mogę przygotować swoje dzieci i robię to, ale świat zastaną takim jaki
> jest bez względu na to co ja zrobię.

Świat zastaną takim jaki jest - to fakt. Ale za między innymi Twoją
przyczyną mogą wejść weń z radością i odwagą lub ze strachem i
niepewnością.

> Mogę też stać się "Mówcą Boga", Arnoldem i Sylwkiem w jednej osobie i
> przygotować odpowiedni świat dla moich dzieci ;-)

Możesz kreować jego wizerunek (IMO wystarczy w sobie samym). W pewnym
momencie jesteśmy przecież Alfą i Omegą dla swoich dzieci.

> A tak naprawdę, to nie pozostaje mi nic innego jak banalnie wybierać
> sytuacje lepsze i miejsca lepsze. Nie wszędzie jest tak samo. Są szkoły
> i szkoły. Chyba nikt mi oczu nie zamknie i mam nadzieję widzieć co się
> dzieje w szkole moich dzieci. Tak jak teraz wiem, co się dzieje w
> przedszkolu (mimo, że wiele mam dzieci po prostu przyprowadza i odbiera).
> Mam oczy i język i mam nadzieję, że mi ich nie zabraknie.

Też tak uważam. Ale dodałbym jeszcze jedno: "podobne przyciąga podobne"

> Nela jesienna

Skoro jest jesień to będzie i wiosna! :-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-09-09 07:36:32

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1putg2a3yp6wh$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...

> Możesz kreować jego wizerunek (IMO wystarczy w sobie samym). W pewnym
> momencie jesteśmy przecież Alfą i Omegą dla swoich dzieci.

W pewnym momencie,ale gdy on minie trzeba dwoic sie i troic aby to jednak
nam rodzicom dziecko ufalo a nie kumpeli z klasy czy swojemu chlopakowi
ktorzy czasami robia nam krecia robote :/


> Też tak uważam. Ale dodałbym jeszcze jedno: "podobne przyciąga podobne"

Zazwyczaj....
Moja corka zaprzyjaznila sie z dziewczynka ktora tak umiejetnie potrafi nia
manipulowac ze pobilaby na glowe nie jednego doroslego.

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-09-09 07:42:42

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Qwax" <...@...Q> wrote in message news:15309-1063090280@213.17.138.62...
> Nauczyciel jest "wychowywany" w ubezwłasnowolnieniu.
> Przecież jak by wyrżnął na odlew w mordę jednego i drugiego
> to nie dość że by go wylali z pracy (z zakazem wykonywania
> zawodu) to jeszcze by poszedł siedzieć.

Nie musi zaraz walić w Twarz, wystarczy że wspólnie z pedagogiem wezwie
szanownych rodziców do szkoły.
Dla nowobogackiego niezłą nauczką bedzie fax na jego miejsce pracy.
Na dresiarza, nalezy stosować raczej technikę, że młody mówi że ma wszytsko
w d....
i ma gdzieś Pana pieniądze i mnie.

> A jeszcze ci 'nowobogaccy', 'dresiaccy' tatusiowie i pop...
> "kochane mamusie" którzy wychowują dzieci w poczuciu pełnej
> bezkarności. Znasz wielu takich rodziców którzy poszli do
> wychowawczyni i powiedzieli: "jak zasłuży to proszę mu wtłuc
> po łapach i zadzwonić do mnie to jeszcze mu poprawię"?

Większośc problemów mojego syna rozwiązywał w ten sposób że dzwonilem bądź
spotykałem się z rodzicami.
Reakcja była zawsze bardzo dobra. Zapracowany rodzic rozwiązywał ją zgodnie
ze standardami danej rodziny.


Natomiast z drugiej strony wiem że jest cała masa bardzo złych nauczycieli,
których należałoby zwolnić. Ale chroni ich bezsensowna ustawa oraz tak
zwana "tradycja"


> A po takim wybryku to rada pedagogiczna nie musiała by
> obradować nad moim przypadkiem (przypadek już by nie
> istniał - lub z ciężkimi obrażeniami ciała przebywał by na
> dłuższym zwolnieniu ;-))) - i jestem mojej Mamie wdzięczny
> za tę pewność)

Ja też nie przeżyłbym spokojnie takich ekscesów, ale też bym na takowe jako
uczeń nie pozwolił.

Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-09-09 07:49:40

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]
> a swoja drogą co to za nauczyciel skoro daje się tk
uczniom ??? zastanowiłes
> się nad tym???
>

Nauczyciel jest "wychowywany" w ubezwłasnowolnieniu.
Przecież jak by wyrżnął na odlew w mordę jednego i drugiego
to nie dość że by go wylali z pracy (z zakazem wykonywania
zawodu) to jeszcze by poszedł siedzieć.
A jeszcze ci 'nowobogaccy', 'dresiaccy' tatusiowie i pop...
"kochane mamusie" którzy wychowują dzieci w poczuciu pełnej
bezkarności. Znasz wielu takich rodziców którzy poszli do
wychowawczyni i powiedzieli: "jak zasłuży to proszę mu wtłuc
po łapach i zadzwonić do mnie to jeszcze mu poprawię"?
Moja mama tak powiedziała - po łapach dostawałem (jak i
wielu innych) ale mimo wielu wybryków w sumie nauczycieli
żeśmy szanowali (i na prawdę żeśmy się nie bali *ich* tylko
*konsekwencji niewłaściwego postępowania*).

A po takim wybryku to rada pedagogiczna nie musiała by
obradować nad moim przypadkiem (przypadek już by nie
istniał - lub z ciężkimi obrażeniami ciała przebywał by na
dłuższym zwolnieniu ;-))) - i jestem mojej Mamie wdzięczny
za tę pewność)

Pozdrawiam
Qwax

Ps. Czy znacie gdzieś w Internecie miejsce w którym można
by obejrzeć ten film


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-09-09 07:51:49

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


> Wbrew pozorom czy tego chcesz czy nie (czy to widzisz czy
nie) świat jest
> na dobrej drodze.

Droga może i dobra ale kierunek wydaje mi się (trochę)
niewłaściwy
;-)))

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-09-09 07:53:10

Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Istota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:

>
>> Skoro jest jesień to będzie i wiosna! :-)
>>
> Nie dla wszystkich !

Słusznie - tylko dla tych, którzy dualizują.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

:(
Na pewno ktoś tu będzie wiedział
A kim chcielibyście być??
Re: Rodzinny naturyzm .
pomóżcie !!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »