Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2002-02-05 15:19:52

Temat: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: Sunnie <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam i wszystkich pozdrawiam!

Wymyslilam sobie ze oblesna plastikowa doniczke w ktorej mam falenopsisa
(prezent) okrece jakims wloknem kokosowym lub czyms takim no i teraz
pytanie: Gdzie cos takiego mozna dostac w W-wie?

Swoja droga moze by lepiej po prostu przesadzic kwiatka do ceramicznej
doniczki.. hm.. nie mam doswiadczenia ze storczykami. Boje sie zalac go
a teraz ma za malo wilgoci w powietrzu bo zrzuca paki kwiatowe.. ech..

Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-02-05 15:50:41

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sunnie" <s...@k...net.pl> wrote in message
news:3C5FF818.8060304@kki.net.pl...
> Witam i wszystkich pozdrawiam!
>
> Wymyslilam sobie ze oblesna plastikowa doniczke w ktorej mam falenopsisa
> (prezent) okrece jakims wloknem kokosowym lub czyms takim no i teraz
> pytanie: Gdzie cos takiego mozna dostac w W-wie?

Wlokno kokosowe widzialem swego czasu w jednym z box'ow w Broniszach -- to
bylo takie stoisko z artykulami dekoracyjnymi dla bukieciarzy. Jakies
powykrecane korzenie winorosli, suszone porosty, mchy i wlasnie wlokno
kokosowe. I nawet do kupienia w niewielkich ilosciach. I tylko... trzeba
rano wstac :)

> Swoja droga moze by lepiej po prostu przesadzic kwiatka do ceramicznej
> doniczki..

Lepiej po prostu wstawic w nieco wieksza, ceramiczna. Ten plastik nie jest
taki calkiem glupi -- zapewnia dobry drenaz dzieki sporym otworom w dnie,
niespotykanym w dostepnych na rynku pojemnikach dekoracyjnych... A
Phalaenopsis nie lubi stac w wodzie. Korzenie gnija...

> hm.. nie mam doswiadczenia ze storczykami. Boje sie zalac go
> a teraz ma za malo wilgoci w powietrzu bo zrzuca paki kwiatowe.. ech..

To trzeba raczej zadbac o nieco wieksza wilgotnosc powietrza. Metod jest
sporo:
-- mozna odpalic elektryczny nawilzacz
-- mozna ustawic kuwety wypelnione keramzytem, w to sie leje wode (jednak
ponizej poziomu keramzytu) i na tym stawia doniczki
-- wreszcie, mozna rosline zraszac. byle z umiarem. i raczej rano, tak zeby
roslina obeschla przed noca. noca, kiedy jest na ogol chlodniej, woda, ktora
zostanie w zakamarkach, moze doprowadzic do chorob
-- ja mam male dziecko, w zwiazku z czym pranie robi sie niemal
codziennie -- wieszanie prania w pomieszczeniu ze storczykami tez niezle
robi :)
-- ustawianie wiekszej ilosci roslin obok siebie rowniez sprzyja tworzeniu
sie wilgotnego mikro-mikro-klimatu :)

W sytuacjach drastycznych, gdy roslina jest zupelnie pozbawiona korzeni
praktykuje sie pakowanie doniczki do foliowego worka. Wtedy na ogol wogole
sie nie podlewa i jedynie utrzymuje wysoka wilgotnosc wokol lisci.

Do nawilzaczy i zraszania dobrze jest uzywac deszczowki czy innej wody
niskozmineralizowanej. Po zwyklej zostaje paskudny, trudny do usuniecia osad
na wszystkim, ze szczegolnym uzwglednieniem lisci storczyka ;)

Acha, no i zrzucanie pakow moze byc wynikiem szoku zwiazanego ze zmiana
warunkow uprawowych -- nie tylko wilgotnosci, ale np. natezenia swiatla --
takie rzeczy czasem sie zdarzaja, gdy rosline przynosimy z kwiaciarni. I
wcale nie musi to oznaczac, ze warunki u Pani sa zle, czy nawet gorsze.

> Anka

Generalnie zapraszam na http://storczyki.org.pl -- jest tam sporo porad
odnosnie uprawy storczykow oraz forum dyskusyjne, gdzie pojawiaja sie
ludzie, co to swiata poza storcyzkami nie widza :)

Pozdrawiam serdecznie,
Piotr

--
Polskie Towarzystwo Milosników Orchidei
http://www.storczyki.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-02-05 19:24:36

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyba zaczynam ich rozumiec, ostatnio w sobote poogladalam storczyki w
telewizorze, coraz bardziej zaczynaja mi sie podobac i dojdzie chyba do
tego, ze w koncu jakiegos kupie.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Piotr Poznanski napisał(a) w wiadomości: ...
>Generalnie zapraszam na http://storczyki.org.pl -- jest tam sporo porad
>odnosnie uprawy storczykow oraz forum dyskusyjne, gdzie pojawiaja sie
>ludzie, co to swiata poza storcyzkami nie widza :)
>
>Pozdrawiam serdecznie,
>Piotr
>
>
>--
>Polskie Towarzystwo Milosników Orchidei
>http://www.storczyki.org.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-02-06 08:25:34

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> wrote in message
news:a3pcef$gb1$1@news.tpi.pl...
> Chyba zaczynam ich rozumiec,

:) Ostroznie, to uzaleznia :)

> ostatnio w sobote poogladalam storczyki w telewizorze,

o, a co bylo w sobote?

> coraz bardziej zaczynaja mi sie podobac i dojdzie chyba do
> tego, ze w koncu jakiegos kupie.

a czemu by i nie? :)

> Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Pozdrawiam serdecznie,
Piotr

--
Polskie Towarzystwo Miłośników Orchidei
http://www.storczyki.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-02-06 12:55:06

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: Sunnie <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Poznanski wrote:

> "Sunnie" <s...@k...net.pl> wrote in message

>>Wymyslilam sobie ze oblesna plastikowa doniczke w ktorej mam falenopsisa
>>(prezent) okrece jakims wloknem kokosowym lub czyms takim no i teraz
>>pytanie: Gdzie cos takiego mozna dostac w W-wie?
>>
>
> Wlokno kokosowe widzialem swego czasu w jednym z box'ow w Broniszach [ciach]

> I tylko... trzeba rano wstac :)

No nie tylko,trzeba jeszcze jakos tam dojechac, a jak sie nie ma autka
to ciezko :(.

>
>
>>Swoja droga moze by lepiej po prostu przesadzic kwiatka do ceramicznej
>>doniczki..
>>
>
> Lepiej po prostu wstawic w nieco wieksza, ceramiczna. Ten plastik nie jest
> taki calkiem glupi -- zapewnia dobry drenaz dzieki sporym otworom w dnie,
> niespotykanym w dostepnych na rynku pojemnikach dekoracyjnych... A

> Phalaenopsis nie lubi stac w wodzie. Korzenie gnija...

Nooo tak, ale ja sobie wymyslilam ze doniczke okrece tym sizalem i
postawie na jakims fajnym glinianym talerzu/ miseczce z kreamzytem coby
byla wieksza wilgotnosc. Tak jakos mi to estetycznie pasuje :). Rozejrze
sie, moze znajde jakas ladna oslonke ceramiczna...

>>hm.. nie mam doswiadczenia ze storczykami. Boje sie zalac go
>>a teraz ma za malo wilgoci w powietrzu bo zrzuca paki kwiatowe.. ech..
> To trzeba raczej zadbac o nieco wieksza wilgotnosc powietrza. Metod jest
> sporo:
> -- mozna odpalic elektryczny nawilzacz

Mam w pokoju obok, niestety mieszkanie ma 40 m.kw a nawilzacz efektywnie
dziala do 30 m.kw :(. Mam tez takie na kaloryfer, ale to chyba raczej
dla dekoracji ;)

> -- mozna ustawic kuwety wypelnione keramzytem, w to sie leje wode (jednak
> ponizej poziomu keramzytu) i na tym stawia doniczki

No wlasnie to mam zamiar zrobic, jak pisalam wyzej :)

> -- wreszcie, mozna rosline zraszac. byle z umiarem. i raczej rano, tak zeby
> roslina obeschla przed noca. noca, kiedy jest na ogol chlodniej, woda, ktora
> zostanie w zakamarkach, moze doprowadzic do chorob

Zraszam od czasu do czasu.... ehem.. czasem nawet codziennie..

> -- ja mam male dziecko, w zwiazku z czym pranie robi sie niemal
> codziennie -- wieszanie prania w pomieszczeniu ze storczykami tez niezle
> robi :)

EEE, ten tego raczej nie skorzystam :)

> -- ustawianie wiekszej ilosci roslin obok siebie rowniez sprzyja tworzeniu
> sie wilgotnego mikro-mikro-klimatu :)

Nie da rady :(

> Do nawilzaczy i zraszania dobrze jest uzywac deszczowki czy innej wody
> niskozmineralizowanej. Po zwyklej zostaje paskudny, trudny do usuniecia osad
> na wszystkim, ze szczegolnym uzwglednieniem lisci storczyka ;)

Uzywam wody z filtra Brita :)

> Acha, no i zrzucanie pakow moze byc wynikiem szoku zwiazanego ze zmiana
> warunkow uprawowych -- nie tylko wilgotnosci, ale np. natezenia swiatla --
> takie rzeczy czasem sie zdarzaja, gdy rosline przynosimy z kwiaciarni. I
> wcale nie musi to oznaczac, ze warunki u Pani sa zle, czy nawet gorsze.

Niee az tak zle nie jest. Zrzucil narazie jeden pak, ale chyba z powodu
tego ze bylo mu za ciemno, przestawilam go blizej okna. Ma drugi i
chcialabym zeby udalo sie popatrzec na kwiatka, stad mowa o nawilzaniu
powietrza..

> Generalnie zapraszam na http://storczyki.org.pl -- jest tam sporo porad
> odnosnie uprawy storczykow oraz forum dyskusyjne, gdzie pojawiaja sie
> ludzie, co to swiata poza storcyzkami nie widza :)

:) znam znam, jak tylko dostalam tego storczyka to weszlam na ta strone.

Dzieki za rady.. prosze nie mow do mnie Pani, strasznie staro sie czuje
jak czytam takie maile ;).

Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-02-06 21:20:46

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W programie Rok w ogrodzie byl reportaz z wystawy storczykow w Lodzi, nie
bylo Ciebie tam?
To moze jeszcze poradz, czym sie kierowac przy zakupie - iloscia pedow z
kwiatami, iloscia pakow, iloscia lisci....
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Piotr Poznanski napisał(a) w wiadomości: ...
>
>o, a co bylo w sobote?
>
>Pozdrawiam serdecznie,
>Piotr
>--
>Polskie Towarzystwo Miłośników Orchidei
>http://www.storczyki.org.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-02-06 22:00:01

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > [...]w Broniszach [ciach]
> > I tylko... trzeba rano wstac :)

> No nie tylko,trzeba jeszcze jakos tam dojechac, a jak sie nie ma autka
> to ciezko :(.

Ano... Kto wie, czy tam nie kursuje jakis autobus...?

> > Phalaenopsis nie lubi stac w wodzie. Korzenie gnija...
>
> Nooo tak, ale ja sobie wymyslilam ze doniczke okrece tym sizalem i
> postawie na jakims fajnym glinianym talerzu/ miseczce z kreamzytem coby
> byla wieksza wilgotnosc. Tak jakos mi to estetycznie pasuje :). Rozejrze
> sie, moze znajde jakas ladna oslonke ceramiczna...

:)

> > -- mozna odpalic elektryczny nawilzacz
>
> Mam w pokoju obok, niestety mieszkanie ma 40 m.kw a nawilzacz efektywnie
> dziala do 30 m.kw :(. Mam tez takie na kaloryfer, ale to chyba raczej
> dla dekoracji ;)

tez kiedys mialem takie na grzejniki -- z jakas taka filcowa wkladka --
musze przyznac, ze ladnych pare litrow wody na dobe z tego wychodzilo.

> Zraszam od czasu do czasu.... ehem.. czasem nawet codziennie..

czasem? :)

> > -- ja mam male dziecko, w zwiazku z czym pranie robi sie niemal
> > codziennie -- wieszanie prania w pomieszczeniu ze storczykami tez niezle
> > robi :)

> EEE, ten tego raczej nie skorzystam :)

Nie nalegam :)

> > Do nawilzaczy i zraszania dobrze jest uzywac deszczowki czy innej wody
> > niskozmineralizowanej. Po zwyklej zostaje paskudny, trudny do usuniecia
osad
> > na wszystkim, ze szczegolnym uzwglednieniem lisci storczyka ;)
>
>
> Uzywam wody z filtra Brita :)

nie znam sie na filtrach -- jesli nie zostaje osad -- znaczy sie, ze jest OK
:)

> > Generalnie zapraszam na http://storczyki.org.pl -- jest tam sporo porad
> > odnosnie uprawy storczykow oraz forum dyskusyjne, gdzie pojawiaja sie
> > ludzie, co to swiata poza storcyzkami nie widza :)
>
> :) znam znam, jak tylko dostalam tego storczyka to weszlam na ta strone.

:)

> Dzieki za rady.. prosze nie mow do mnie Pani, strasznie staro sie czuje
> jak czytam takie maile ;).

Najmocniej przepraszam -- w moim odczuciu nie ma to zwiazku z wiekiem lecz
szacunkiem dla rozmowcy :) 'Tykanie' osob, z ktorymi rozmawiam po raz
pierwszy jakos mi nie przechodzi przez gardlo. Takie przyzwyczajenie. A moze
to forma protestu przeciw promowanym w tv kalkom z angielskiego? Ale
oczywiscie, z przyjemnoscia przejde na bardziej bezposredni sposob zwracania
sie :)

> Anka

Piotr

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-02-06 22:18:01

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W programie Rok w ogrodzie byl reportaz z wystawy storczykow w Lodzi, nie
> bylo Ciebie tam?

W tym roku niestety nie... synek mi sie przeziebil i wogole byl jakis
meksyk.

> To moze jeszcze poradz, czym sie kierowac przy zakupie - iloscia pedow z
> kwiatami, iloscia pakow, iloscia lisci....

Uwaga, zaczynam krecic :) Odpowiedz na pytanie nie jest prosta :)

Po pierwsze, dobrze jest wiedziec, jakie, mniej wiecej, roslina
ma wymagania. Czasem bowiem trudno jest zapewnic dowolne warunki w
mieszkaniu. Na przyklad spotykane czasem w handlu storczyki z rodzaju
Cymbidium wymagaja sporego obnizenia temperatury przez dosc dlugi czas dla
zaindukowania kwitnienia. W mieszkaniu tego sie po prostu nie daje zrobic.
Oczywiscie, mozna rosline wystawic na balkon, czy do ogrodu -- nie kazdy
jednak tymi luksusami dysponuje. Podobne zabawy z natezeniem swiatla. Jedni
maja okna zachodnie, inni polnocne (pozostalych kierunkow nie bede
wymieniac, bo nie pamietam;). A wsrod storczykow sa takie, co lubia cien
gdyz rosna w naturze pod koronami drzew jak i takie, ktore lubia nawet dosc
ostre swiatlo. Niektore storczyki bywaja rowniez wymagajce jesli chodzi o
wilgotnosc powietrza -- dla takich niezbedne moze byc dysponowanie jakims
orchidarium...

Zakladajac, ze mamy odpowiednie warunki dla interesujacej nas roslinki lub
przynajmniej jestesmy je w stanie zaadaptowac, przygladamy sie konkretnemu
egzemplarzowi. Jako plan minimum szukamy oznak chorob. Storczyki niestety sa
dosc podatne na rozne grzybowe czy bakteryjne chrobska, poetycko okreslane
zgniliznami. Na ogol zainfekowana roslina ginie. Objawy choroby rozpoznac
mozna po zoltawobrazowych czy brazowych przebarwieniach. Powierzchnia moze
byc w tym miejscu lekko zapadnieta, jakby polprzezroczysta. Chorobsko
najczesciej atakuje nasady pseudobolw -- gdzies tam, gdzie roslina styka sie
z podlozem. Czasem atakuje korzenie -- to jest w zasadzie niemozliwe do
stwierdzenia w kwiaciarni. Pozostaje jedynie ocena ogolnego stanu rosliny --
czy ma jedrne liscie i pseudobulwy, czy tez wiotkie? W jakim stanie sa paki
i kwiaty?

Jesli nie stwierdzimy zgnilizny, rozgladamy sie za zwierzatkami. Z kwiaciarn
mozna przywlec bardzo urozmaicona faune :)

Jesli wszystkie testy wypadna pomyslnie -- pozostaje przeliczyc zasoby
portfela.

Acha -- na stronie jest tekst o kupowaniu storczykow -- z pewnoscia jest tam
wiecej madrych informacji i bardziej usystematyzowanych:
http://www.storczyki.org.pl/uprawa/how2/kupowanie/in
dex.html

> Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Pozdrawiam,
Piotr

--
Polskie Towarzystwo Miłośników Orchidei
http://www.storczyki.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-02-07 17:04:47

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki, przynajmniej wiem od czego zaczac, reszte doczytam.
Pozdrawiam serdecznie - synka tez - Wiesia

>
>
>Acha -- na stronie jest tekst o kupowaniu storczykow -- z pewnoscia jest
tam
>wiecej madrych informacji i bardziej usystematyzowanych:
>http://www.storczyki.org.pl/uprawa/how2/kupowanie/i
ndex.html

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-02-07 18:03:02

Temat: Re: Sizal wlokno kokosowe i takie tam smieci.. ;)
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> wrote in message
news:a3uc76$4bc$1@news.tpi.pl...
>
> Dzieki, przynajmniej wiem od czego zaczac, reszte doczytam.
> Pozdrawiam serdecznie - synka tez - Wiesia

Dzieki :)

-P.

--
Polskie Towarzystwo Miłośników Orchidei
http://www.storczyki.org.pl