« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-08 23:05:20
Temat: Re: Sklejone frytkiFrom: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>
> moja byla sasiadka, co byla sasiadka przez rok, CODZIENNIE na
> kolacje robila frytki, z kartofli, nie z zamrazalnika. kroila,
> plukala, suszyla na sicie potem na scierce. wychodzily jej cuda.
> moje sa zawsze jak zwiedla marchew :(
>
Maciej Kuron podal nastepujaca recepte [jeszcze nie probowalam, ale jak mnie 'najda'
frytki, a nie zapomne, to sprobuje]
pociete ziemniaki zanurzyc na kilkadziesiat sekund w wodzie o temp. ok. 60 stopni C,
osaczyc, wysuszyc w sciereczce i na goracy
olej...
Jak ktos sprobuje, ocena sposobu bylaby mile widziana :-)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-09 08:13:05
Temat: Re: Sklejone frytkiA maklowicz moczyl pokrojone ziemniaki w wodzie z cukrem....
--
Joanna
J...@e...pl
Uzytkownik "Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> napisal w wiadomosci
news:13d401c26f1f$700b8e30$539a1ed9@home68z1dftw81..
.
> From: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>
> >
> > moja byla sasiadka, co byla sasiadka przez rok, CODZIENNIE na
> > kolacje robila frytki, z kartofli, nie z zamrazalnika. kroila,
> > plukala, suszyla na sicie potem na scierce. wychodzily jej cuda.
> > moje sa zawsze jak zwiedla marchew :(
> >
>
> Maciej Kuron podal nastepujaca recepte [jeszcze nie probowalam, ale jak
mnie 'najda' frytki, a nie zapomne, to sprobuje]
> pociete ziemniaki zanurzyc na kilkadziesiat sekund w wodzie o temp. ok. 60
stopni C, osaczyc, wysuszyc w sciereczce i na goracy
> olej...
> Jak ktos sprobuje, ocena sposobu bylaby mile widziana :-)
> Barbara
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-09 11:54:05
Temat: Re: Sklejone frytkiMam gdzieś przepisy na większość produktów McDonadlda i tam też zanurza ssię
surowe frytki w roztworze cukru, potem do lodówki na 20 minut, potem do
tłuszczu (tam jest nie olej tylko specjalny tłuszcz do głębokiego
frytowania), potem wysuszyć, do lodówki i znowu do tłuszczyku.
Pozdrawiam
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-09 12:09:24
Temat: Re: Sklejone frytkiOn Wed, 9 Oct 2002 13:54:05 +0200, "Dry" <d...@p...com> wrote:
>Mam gdzieś przepisy na większość produktów McDonadlda i tam też zanurza ssię
>surowe frytki w roztworze cukru, potem do lodówki na 20 minut, potem do
>tłuszczu (tam jest nie olej tylko specjalny tłuszcz do głębokiego
>frytowania), potem wysuszyć, do lodówki i znowu do tłuszczyku.
>
>Pozdrawiam
>
>Robert
uo matko, ile roboty dla frytek, ile poswiecenia. to nie dla
mnie....
Trys
>
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-09 19:11:39
Temat: Re: Sklejone frytkiKrysia Thompson wrote:
> On Wed, 9 Oct 2002 13:54:05 +0200, "Dry" <d...@p...com> wrote:
>
> >Mam gdzieś przepisy na większość produktów McDonadlda i tam też zanurza ssię
> >surowe frytki w roztworze cukru, potem do lodówki na 20 minut, potem do
> >tłuszczu (tam jest nie olej tylko specjalny tłuszcz do głębokiego
> >frytowania), potem wysuszyć, do lodówki i znowu do tłuszczyku.
>
> uo matko, ile roboty dla frytek, ile poswiecenia. to nie dla
> mnie....
Dla mnie tez zdecydowanie za duzo. Pozostane przy przeplukaniu woda. Jutro test.
Dziekuje wszystkim Wam za porady.
I pozdrawiam!
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-12 12:46:51
Temat: Re: Sklejone frytkiMichał Kowalewski wrote:
> Krysia Thompson wrote:
>
>
>>On Wed, 9 Oct 2002 13:54:05 +0200, "Dry" <d...@p...com> wrote:
>>
>>
>>>Mam gdzieś przepisy na większość produktów McDonadlda i tam też zanurza ssię
>>>surowe frytki w roztworze cukru, potem do lodówki na 20 minut, potem do
>>>tłuszczu (tam jest nie olej tylko specjalny tłuszcz do głębokiego
>>>frytowania), potem wysuszyć, do lodówki i znowu do tłuszczyku.
>>
>>uo matko, ile roboty dla frytek, ile poswiecenia. to nie dla
>>mnie....
>
>
> Dla mnie tez zdecydowanie za duzo. Pozostane przy przeplukaniu woda. Jutro test.
> Dziekuje wszystkim Wam za porady.
> I pozdrawiam!
> Michal
>
>
W kuchnaich restauracyjnych z reguly najpierw sie je "hartuke" w oleju
160 C, potem wrzuca na 190 C. sprawdzone, dziala bez pudla i frytki sa
bardziej chrupiace.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |