Re: Skrecona kostka

Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: V+ <v...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Skrecona kostka
Supersedes: <97e5chi3jnqr.dlg@v_plus.pl>
Date: Sat, 24 May 2003 16:38:34 +0200
Organization: NTCF
Lines: 19
Sender: V+
Message-ID: <1oqrwp01t3vor.dlg@v_plus.pl>
References: <banvpr$dt$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: v...@w...pl
NNTP-Posting-Host: pingus.t17.ds.pwr.wroc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1053787142 16728 156.17.235.213 (24 May 2003 14:39:02 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 May 2003 14:39:02 GMT
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.5.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:108559
Ukryj nagłówki

On Sat, 24 May 2003 16:31:46 +0200, Ninka wrote:

> Jezeli nie mam ograniczen ruchomosci i boli tylko przy wiekszych
> ruchach czy dluzszym staniu, to czy powinnam sie przejmowac
> i isc w koncu do jakiegos lekarza (po tylu dniach - do jakiego?
> na pogotowie czy do jakiejs poradni juz?), czy tez moge spokojnie
> czekac, az mi sie wszystko samo wyleczy?

Jak nie boli (tylko spuchło) to możesz spokojnie czekać. Znam to z
autopsji. Możesz ewentualnie smarować np. Mobilatem (żel). A jak rodzinka
nie
daje spokoju to możesz się udać do ambulatorium (tylko taki rozwiązanie
przychodzi mi do głowy). Ale tylko stracisz czas.

--
\_\ /_/ || pozdrawiam
\_\ /_/ # || GG: 825329
\_\_/_/ ##### || Lat N51°06'03"
\_V_/ + || Lon E17°05'30"