Data: 2009-03-23 22:51:37
Temat: Re: Słodki obrazek
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:37:24 +0100, Paulinka napisał(a):
> Witam,
>
> By XL sobie poużywam
>
>
> Dziadek był malarzem pokojowym. Malował w różnych częściach kraju, aż
> trafił na moja babcię - wdowę. Kochaliśmy go bezwarunkowo. Plótł nam
> koszyki, żebyśmy mogli zbierać poziomki, maliny i dzikie jeżyny, robił
> nam tutki ze świeżych gałązek i z mleczy, które szczypały w język.
> Puszczał nam na gramofonie bajkę " O Tatku niejadku babci i dziadku".
> Obdarowywał na każdą okazję książkami. Pokazywał jak pięknie pachnie
> maciejka i jak szybko uciekają młode kaczki.
>
> Paulinka kobieta pracująca
Mój dziadek jeden był murarzem, bardzo waznym majstrem, z murarskiej starej
czeskiej rodziny, sprowadzonej w 17 wieku przez biskupa do budowy pałaców
itp. Był apodyktyczny i nieludzki, zamęczył swoją żonę, traktował ja jak
kuchtę, az umarła w szpitalu na raka - nie pozwolił jej operować. Jeszcze
kiedy żyła, w szpitalu, przy jej łóżku, kazał jej szybko wyjść, bo
ziemniaki niewykopane - to ona zajmowała się gospodarstwem.
Z nami, wnuczętami, nie miał zadnego kontaktu - nigdy nie spytał, jak w
szkole, co lubimy itp. Byliśmy piątymi kołami u wozu, choć niezbyt często
do niego jeździliśmy.
Drugi dziadek to było jedno wielkie tamtego przeciwieństwo. Wypisz wymaluj
ten z Twojego opisu. I jeszcze lepszy :-)
XL leniąca się od stu lat
|