« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-03-03 14:41:42
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosnaOczywiście masz rację, ale ja wolę spodziewać się najgorszego. Jak ruszą, to
będę się mógł cieszyć. Poza tym jest kilka nowych, sadzonych jesienią, a
żadnego nie okrywałem. Zobaczymy...
Pozdrawiam, a śnieg pada
Mariusz M.
> Jezeli jeszcze nie masz wiosny, to za wczesnie na ocene
> stanu powojnikow. Jesli rosna juz kilka lat, to powinny byc
> dosc wytrzymale. Poza tym, nawet jak gora nie przezyje,
> potrafia odbic od korzeni.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-03-03 18:09:44
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosna
<i...@p...onet.pl> wrote in message
news:479d.00000441.3e6369a5@newsgate.onet.pl...
> Oczywiście masz rację, ale ja wolę spodziewać się najgorszego. Jak ruszą,
to
> będę się mógł cieszyć. Poza tym jest kilka nowych, sadzonych jesienią, a
> żadnego nie okrywałem. Zobaczymy...
Wczoraj zauważyłam, że nie przykryłam stosunkowo młodej róży pnącej
(historycznej, bo z dziadkowego ogródka). Wygląda fatalnie:-((((
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-03-03 20:58:11
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosna
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:479d.000002b9.3e630da9@newsgate.onet.pl...
> Róbcie co chcecie, nakłuwajcie, topcie czy inne woodoo wyczyniajcie.
> U mnie (południowa Opolszczyzna) wiosny niet. NIC nie kwitnie, za to
> stenophylla i kilka hebe przeniosły się do Wielkiego Manitou, a kilka
> powojników wygląda też nie lepiej. Do chrzanu taka wiosna.
> PS. Aucuba żyje. Parę przemarzniętych liści, ale poza tym OK.
> Pozdrowienia Mariusz Mieczakowski
>
I u mnie wiosny niet. Byłam dzisiaj na mojej wsi. Ogniki z jesiennego sadzenia chyba
wymarzły. Do tego dwie nowe azalie:-( Wszystko przez lutowe mrozy. Kłącza i cebule
przecowywane w piwnicy też nie wyglądają najlepiej.
Co z resztą roślin trudno ocenić.
Niech ta wiosna nadejdzie.
Pozdrawiam
posępnie
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-03-03 21:06:23
Temat: RE: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosna
Behalf Of Marta Góra
(...)
> Ogniki z jesiennego sadzenia chyba wymarzły
> Pozdrawiam
> posępnie
> Marta
Spokojnie, ognikom nic nie będzie, odbiją, tylko straciły liście.
U mnie podobnie u większości zimozielonych :-(
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-03-03 23:19:45
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosna
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBECEIBDJAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
>
>
> Behalf Of Marta Góra
> (...)
> > Ogniki z jesiennego sadzenia chyba wymarzły
> > Pozdrawiam
> > posępnie
> > Marta
> Spokojnie, ognikom nic nie będzie, odbiją, tylko straciły liście.
> U mnie podobnie u większości zimozielonych :-(
>
:-) Bogusław
Ufff....
To mnie pocieszyłeś Bogusławie, bo tych najbardziej by mi było szkoda:-)))
Pozdrawiam
już optymistyczniej:-)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-03-04 12:03:50
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosnaA propos zimozielone - mam pod gęstym okryciem dwa meksykańskie iglaki:
Picea chihuahuana i Pinus ayacahuite. Nie wiem, jak sobie radzą. Czy ktoś z
Szanownych Grupowiczów próbował toto uprawiać?
Mariusz M.
> > > Ogniki z jesiennego sadzenia chyba wymarzły
> > > Pozdrawiam
> > > posępnie
> > > Marta
> > Spokojnie, ognikom nic nie będzie, odbiją, tylko straciły liście.
> > U mnie podobnie u większości zimozielonych :-(
> >
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-03-05 04:16:54
Temat: Re: Słońce w lutym, czyli fałszywa wiosna
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBECEIBDJAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
>
>
> Behalf Of Marta Góra
> (...)
> > Ogniki z jesiennego sadzenia chyba wymarzły
> > Pozdrawiam
> > posępnie
> > Marta
> Spokojnie, ognikom nic nie będzie, odbiją, tylko straciły liście.
Czasem przemarzają gałęzie,ale odbijają .
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
O rekinach http://republika.pl/jkch2
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |