Data: 2003-11-16 02:15:40
Temat: Re: Slub
Od: "cbnet" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron:
> ... w razie braku odpowiedzialności- z dzieckiem zostanie kobieta-
> często bez wsparcia. A do niedawna tak bardzo kochający narzeczony
> po prostu sobie "odfruwa"...
Pewnie chodzi o stereotyp mezczyzny: samca, niestalego w uczuciach
poligamicznego zdobywcy, dazacego do zaplodnienia jak najwiekszej
ilosci samic, wiecznie niedojrzalego emocjonalnie... itd...
oraz stereotyp malzenstwa: rodzaj 'lancucha' wiazacego 'na dobre i zle'.
Nie chodziloby wiec o "troske", tylko o rodzaj 'kalkulacji' jako wynik
'uzasadnionej' obawy... itd.
Inna rzecz: czy zdarzylo sie aby kobieta poslubiajac mezczyzne
zrezygnowala tym samym np z prawa do korony?
Byc moze wiec mezczyzni wykazuja wieksza dojrzalosc w relacjach
z rodzicami.
Czarek
|