« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-25 22:52:31
Temat: Słuchawki na minimalnej głośnościCzy słuchawki wkładane do uszu używane na minimalnej głośności szkodzą?
Jeśli tak, to jak bardzo? Chodzi o głośność z którą bez problemu słyszę
otoczenie.
Pozdrawiam, Zapek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-27 14:40:05
Temat: Re: Słuchawki na minimalnej głośnościstosowanie słuchawek, nawet bez puszczania muzyki szkodzi słuchowi. Już
same kwestie czystości dają do myślenia.
W chwilę po włożeniu słuchawek do uszu ogolna ilosc bakterii wzrasta o
400% w zwiazku w wilgocia i temperatura
Ginalski
> Czy s?uchawki wk?adane do uszu u?ywane na minimalnej g?o?no?ci szkodz??
> Je?li tak, to jak bardzo? Chodzi o g?o?no?ae z któr? bez problemu s?ysz?
> otoczenie.
>
> Pozdrawiam, Zapek
>
>
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-27 14:40:45
Temat: Re: Słuchawki na minimalnej głośnościpoza tym chyba ktoś mądry wymyślił małżowinę uszną, żeby to poprzez nią
dźwięk docierał do ucha, a nie bezpośrednio do kanalików słuchowych
> Czy s?uchawki wk?adane do uszu u?ywane na minimalnej g?o?no?ci szkodz??
> Je?li tak, to jak bardzo? Chodzi o g?o?no?ae z któr? bez problemu s?ysz?
> otoczenie.
>
> Pozdrawiam, Zapek
>
>
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-28 08:54:18
Temat: Re: Słuchawki na minimalnej głośnościKuba Ginalski napisał:
> poza tym chyba ktoś mądry wymyślił małżowinę uszną...
Kreacjonista !
--
Krzysiek, EBP
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |