Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58

1. Data: 2006-03-25 14:39:46

Temat: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio -przy wizycie kontrolnej- dentysta zapytał się mnie czy nie
myślałem o wymianie plomb amalgamatowych /mam takie ze dwie jeszcze z
chudych lat studenckich/ i lekko się zdziwił się kiedy zapytałem z głupia
frant: -a po co?
Ponieważ więcej tematu nie kontynuował -trochę ja się z kolei zdziwiłem,
więc sobie sprawdziłem w necie co też mógł mieć na myśli.
No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z udziałem
rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta w
ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł zanieczyszczenia
ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący na
rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
"gorszych" dzelnicach miast dentyści do elity tego zawodu najczęściej nie
należą/ i działaniem antybakteryjnym /właśnie dzięki zawartości rtęci tamże/
nie ma prawie żadnych zalet /no chyba że chodzi o cenę tej rozpowszechnionej
wśród biednych wciąż "technologii" -co uszczęśliwia jedynie Kasy Chorych/
dowiedziałem się również rozmawiając ze znajomym technikiem dentystycznym.
Że amalgamat dzięki swoim właściwościom kowalnego-odkształcalnego i
rozszerzalnego cieplnie materiału rozsadza wcale nie rzadko wypełnione
nim -zęby /najczęściej te "martwe"/ -przekonałem się na własnej "szczęce"
już wcześniej. Tfu!
Poza tym amalgamat nie hamuje prawie wcale dalszego rozwoju próchnicy -bo
jest właśnie dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności,
próchnicy która często obejmuje cały ząb aż do korzeni...a której pacjent
rozwoju nie czuje -bo amalgamat ma lekkie właściwości znieczulające.
Co dalej wiadomo: niezwykle groźne przewlekłe stany zapalne, często również
przyzębia i kości szczęki, a nawet wynikłe z nich zapalenia opon mózgowych,
o spadku ogólnej odporności na skutek owych przewlekłych stanów zapalnych
czy konsekwencjach zatrucia rtęcią układu nerwowego- kiedy amalgamat
zastosowano na większą skalę u jednego pacjenta.
Często takie okoliczności jak przewlekłe zapalenia czy zatrucia metalami
ciężkimi są brane pod uwagę jako somatyczne przyczyny stojące u źródeł
depresji.
Dentyści wspominają więc że dobrze jeśli kończy się jedynie na usunięciu
zęba.
A takie plomby funduje się nawet małym dzieciom -których rodzice nie mają
pieniędzy na dopłaty do plomb światłoutwardzalnych -co ma dalekosiężne
konsekwencje rozwojowe.

No i co z tym zrobić?!

Mówi się że biednemu wiatr w oczy...
Nie dość że ktoś jest np. bezrobotny...i nie ma pieniędzy na dobre metody
lecznicze to jeszcze funduje mu się za publiczne pieniądze kurację /plomby
amalgamatowe to jedyne refundowane w 100% przez kasy chorych wypełnienia
"odgórne"/ która powoduje dodatkowe osłabienie organizmu takiej jednostki
/owe konsekwencje neurologiczne stanów zapalnych czy wcale nie takie
przesadzone podejrzenia o owe zatrucia rtęcią/ czyli w efekcie dalszy spadek
zdolności adaptacyjnych i zaradności życiowej /choćby owe depresje/.
I koło się zamyka...

Ktoś może wie gdzie trzeba "uderzyć" żeby coś się w temacie zmieniło?!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-25 14:57:59

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakbyś jeszcze podał źródło tych informacji ...............

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-25 15:17:18

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ostatnio -przy wizycie kontrolnej- dentysta zapytał się mnie czy nie
> myślałem o wymianie plomb amalgamatowych /mam takie ze dwie jeszcze z
> chudych lat studenckich/ i lekko się zdziwił się kiedy zapytałem z głupia
> frant: -a po co?

Chcial zarobic, a po co niby myslisz??

> Ponieważ więcej tematu nie kontynuował -trochę ja się z kolei zdziwiłem,
> więc sobie sprawdziłem w necie co też mógł mieć na myśli.
> No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z udziałem
> rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta w

Jak bym zjadl termometr rteciowy to bardziej bym sie przejal zjedzonym
szklem jak ta odrobina rteci.

> ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.

Skad takie dane?

> Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania

Sa chyba odporniejsze od zwyklych.

> gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł zanieczyszczenia
> ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
> O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący na
> rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w

hehe

Gdyby byly takie zle lub szkodliwe to by ich od dawna nie uzywano.

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-25 17:07:05

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 25 Mar 2006 15:39:46 +0100, *Sky* <news:e03km2$v7a$1@news.onet.pl>
napisał(a):

> Ostatnio -przy wizycie kontrolnej- dentysta zapytał się mnie czy nie
> myślałem o wymianie plomb amalgamatowych /mam takie ze dwie jeszcze z
> chudych lat studenckich/ i lekko się zdziwił się kiedy zapytałem z głupia
> frant: -a po co?
> Ponieważ więcej tematu nie kontynuował -trochę ja się z kolei zdziwiłem,
> więc sobie sprawdziłem w necie co też mógł mieć na myśli.
> No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z udziałem
> rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta w
> ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
> Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
> gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł zanieczyszczenia
> ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
> O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący na
> rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
> "gorszych" dzelnicach miast dentyści do elity tego zawodu najczęściej nie
> należą/ i działaniem antybakteryjnym /właśnie dzięki zawartości rtęci tamże/
> nie ma prawie żadnych zalet /no chyba że chodzi o cenę tej rozpowszechnionej
> wśród biednych wciąż "technologii" -co uszczęśliwia jedynie Kasy Chorych/
> dowiedziałem się również rozmawiając ze znajomym technikiem dentystycznym.
> Że amalgamat dzięki swoim właściwościom kowalnego-odkształcalnego i
> rozszerzalnego cieplnie materiału rozsadza wcale nie rzadko wypełnione
> nim -zęby /najczęściej te "martwe"/ -przekonałem się na własnej "szczęce"
> już wcześniej. Tfu!
> Poza tym amalgamat nie hamuje prawie wcale dalszego rozwoju próchnicy -bo
> jest właśnie dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności,
> próchnicy która często obejmuje cały ząb aż do korzeni...a której pacjent
> rozwoju nie czuje -bo amalgamat ma lekkie właściwości znieczulające.
> Co dalej wiadomo: niezwykle groźne przewlekłe stany zapalne, często również
> przyzębia i kości szczęki, a nawet wynikłe z nich zapalenia opon mózgowych,
> o spadku ogólnej odporności na skutek owych przewlekłych stanów zapalnych
> czy konsekwencjach zatrucia rtęcią układu nerwowego- kiedy amalgamat
> zastosowano na większą skalę u jednego pacjenta.
> Często takie okoliczności jak przewlekłe zapalenia czy zatrucia metalami
> ciężkimi są brane pod uwagę jako somatyczne przyczyny stojące u źródeł
> depresji.
> Dentyści wspominają więc że dobrze jeśli kończy się jedynie na usunięciu
> zęba.
> A takie plomby funduje się nawet małym dzieciom -których rodzice nie mają
> pieniędzy na dopłaty do plomb światłoutwardzalnych -co ma dalekosiężne
> konsekwencje rozwojowe.

> No i co z tym zrobić?!

> Mówi się że biednemu wiatr w oczy...
> Nie dość że ktoś jest np. bezrobotny...i nie ma pieniędzy na dobre metody
> lecznicze to jeszcze funduje mu się za publiczne pieniądze kurację /plomby
> amalgamatowe to jedyne refundowane w 100% przez kasy chorych wypełnienia
> "odgórne"/ która powoduje dodatkowe osłabienie organizmu takiej jednostki
> /owe konsekwencje neurologiczne stanów zapalnych czy wcale nie takie
> przesadzone podejrzenia o owe zatrucia rtęcią/ czyli w efekcie dalszy spadek
> zdolności adaptacyjnych i zaradności życiowej /choćby owe depresje/.
> I koło się zamyka...

> Ktoś może wie gdzie trzeba "uderzyć" żeby coś się w temacie zmieniło?!

Myślę, że do rzecznika ubezpieczonych czy praw pacjenta przy ministerstwie
zdrowia.
Napisz to samo co tu napisałeś.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-25 17:21:21

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e03mts$5ca$1@inews.gazeta.pl...
> > Ostatnio -przy wizycie kontrolnej- dentysta zapytał się mnie czy nie
> > myślałem o wymianie plomb amalgamatowych /mam takie ze dwie jeszcze z
> > chudych lat studenckich/ i lekko się zdziwił się kiedy zapytałem z
głupia
> > frant: -a po co?
>
> Chcial zarobic, a po co niby myslisz??

Żebym się racjonalnie chciał zdecydować dać mu zarobić musiałby mi dać
racjonalne do tegoż powody. Widać uzanł mnie za na razie niezbyt podatnego
na jego argumenty -albo nie na tyle świadomego takiej potrzeby- może mu się
nie chciało mnie "uświadamiać" własnie? Kasy i tak ma ode mnie sporo-bo od
dziecka karmiono mnie antybiotykami to i ubytków od groma.

> > Ponieważ więcej tematu nie kontynuował -trochę ja się z kolei zdziwiłem,
> > więc sobie sprawdziłem w necie co też mógł mieć na myśli.
> > No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z
udziałem
> > rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta
w
>
> Jak bym zjadl termometr rteciowy to bardziej bym sie przejal zjedzonym
> szklem jak ta odrobina rteci.
>
> > ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
>
> Skad takie dane?

Z dzisiaj wyemitowanego w TV-Puls programu o zdrowiu /akurat przełączałem
kanał i zatrzymałem się widząc że o zębach mowa-co jako temat mam na
warsztacie/ który to program mnie zainspirował do szperania w necie i
napisania tegoż postu. Mogę/możesz/poszperać skąd oni te dane sami wzięli.
Alezapewne nie wyssali ich sami z palca. Chyba ze był to program
sponsorowany...ale nie zauważyłem. ;P

> > Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
>
> Sa chyba odporniejsze od zwyklych.

Nie. Są po prostu jako technologia na tyle rozpowszechnione że najtańsze
/więc dla instytucji refundujacych najwygodniejsze/.
Najdporniejsze są chyba tzw finley-e /inleje?- nie wiem jak się to pisze/
cementowane w zębie.

Amalgamat z powodu właściwości kowalnego-odkształcalnego i
rozszerzalnego materiału nie jest trwały -przy złym wykonaniu szczególnie,
bo jest dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności. Częste
jest wypadanie źle wykonanych pląb amalgamatowych.

> > gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł
zanieczyszczenia
> > ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
> > O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> > dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący
na
> > rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> > stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
>
> hehe
>
> Gdyby byly takie zle lub szkodliwe to by ich od dawna nie uzywano.

Zazwyczaj najtrudniej przełamać jakieś wygodne komuś finansowo /kasie
chorych?/ stereotypy. Na zachodzie batalia o uznanie szkodliwości amalgamatu
idzie pełną parą-że przytoczę tylko jeden artykuł znaleziony na googlach:

------
Amalgamat zanieczyszcza środowisko:
Nadal trwają kontrowersje na temat szkodliwości amalgamatu. W Stanach
Zjednoczonych amerykańskie sądy kolejno odrzucają pozwy skierowane głownie
przeciwko Amerykańskiemu Związkowi Stomatologów (ADA). Ostatnio sądy w
Waszyngtonie oraz w Teksasie odrzuciły kolejne pozwy przeciwko ADA. Tym nie
mniej dyskusje na temat trwają nadal.

Ostatnio oręż do ręki przeciwnikom amalgamatu dał brytyjski Daily Telegraph,
który napisał w swoim wydaniu z 9 maja br., że amalgamat w znacznym stopniu
zanieczyszcza środowisko naturalne człowieka. Rzecz ma nieco makabryczny
wydźwięk, albowiem stwierdzono, że źródłem zanieczyszczenia są brytyjskie
...krematoria.

Stwierdzono bowiem, że w trakcie kremacji zwłok uwalniają się trujące gazy z
amalgamatu znajdującego się w uzębieniu nieboszczyka. Problem stał się na
tyle poważny, że zajęła się nim brytyjska Agencja Ochrony Środowiska. W
swoim raporcie Agencja bije na alarm, że emisja tych toksycznych gazów
szybko rośnie i podniesie się w 2020 roku o dwie trzecie. Sprawą zajął się
już rząd brytyjski, który nakazał znaczne ograniczenie tego rodzaju
zanieczyszczeń.

http://www.dentonet.pl/?s=2&sID=84&a=4&pID=1167

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-25 17:42:35

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:1n7yd0zsn8i95$.lrj5iwe5sqyb$.dlg@40tude.net...
> Sat, 25 Mar 2006 15:39:46 +0100, *Sky* <news:e03km2$v7a$1@news.onet.pl>
> napisał(a):
>
> > Ostatnio -przy wizycie kontrolnej- dentysta zapytał się mnie czy nie
> > myślałem o wymianie plomb amalgamatowych /mam takie ze dwie jeszcze z
> > chudych lat studenckich/ i lekko się zdziwił się kiedy zapytałem z
głupia
> > frant: -a po co?
> > Ponieważ więcej tematu nie kontynuował -trochę ja się z kolei zdziwiłem,
> > więc sobie sprawdziłem w necie co też mógł mieć na myśli.
> > No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z
udziałem
> > rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta
w
> > ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
> > Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
> > gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł
zanieczyszczenia
> > ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
> > O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> > dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący
na
> > rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> > stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
> > "gorszych" dzelnicach miast dentyści do elity tego zawodu najczęściej
nie
> > należą/ i działaniem antybakteryjnym /właśnie dzięki zawartości rtęci
tamże/
> > nie ma prawie żadnych zalet /no chyba że chodzi o cenę tej
rozpowszechnionej
> > wśród biednych wciąż "technologii" -co uszczęśliwia jedynie Kasy
Chorych/
> > dowiedziałem się również rozmawiając ze znajomym technikiem
dentystycznym.
> > Że amalgamat dzięki swoim właściwościom kowalnego-odkształcalnego i
> > rozszerzalnego cieplnie materiału rozsadza wcale nie rzadko wypełnione
> > nim -zęby /najczęściej te "martwe"/ -przekonałem się na własnej
"szczęce"
> > już wcześniej. Tfu!
> > Poza tym amalgamat nie hamuje prawie wcale dalszego rozwoju
próchnicy -bo
> > jest właśnie dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności,
> > próchnicy która często obejmuje cały ząb aż do korzeni...a której
pacjent
> > rozwoju nie czuje -bo amalgamat ma lekkie właściwości znieczulające.
> > Co dalej wiadomo: niezwykle groźne przewlekłe stany zapalne, często
również
> > przyzębia i kości szczęki, a nawet wynikłe z nich zapalenia opon
mózgowych,
> > o spadku ogólnej odporności na skutek owych przewlekłych stanów
zapalnych
> > czy konsekwencjach zatrucia rtęcią układu nerwowego- kiedy amalgamat
> > zastosowano na większą skalę u jednego pacjenta.
> > Często takie okoliczności jak przewlekłe zapalenia czy zatrucia metalami
> > ciężkimi są brane pod uwagę jako somatyczne przyczyny stojące u źródeł
> > depresji.
> > Dentyści wspominają więc że dobrze jeśli kończy się jedynie na usunięciu
> > zęba.
> > A takie plomby funduje się nawet małym dzieciom -których rodzice nie
mają
> > pieniędzy na dopłaty do plomb światłoutwardzalnych -co ma dalekosiężne
> > konsekwencje rozwojowe.
>
> > No i co z tym zrobić?!
>
> > Mówi się że biednemu wiatr w oczy...
> > Nie dość że ktoś jest np. bezrobotny...i nie ma pieniędzy na dobre
metody
> > lecznicze to jeszcze funduje mu się za publiczne pieniądze kurację
/plomby
> > amalgamatowe to jedyne refundowane w 100% przez kasy chorych wypełnienia
> > "odgórne"/ która powoduje dodatkowe osłabienie organizmu takiej
jednostki
> > /owe konsekwencje neurologiczne stanów zapalnych czy wcale nie takie
> > przesadzone podejrzenia o owe zatrucia rtęcią/ czyli w efekcie dalszy
spadek
> > zdolności adaptacyjnych i zaradności życiowej /choćby owe depresje/.
> > I koło się zamyka...
>
> > Ktoś może wie gdzie trzeba "uderzyć" żeby coś się w temacie zmieniło?!
>
> Myślę, że do rzecznika ubezpieczonych czy praw pacjenta przy ministerstwie
> zdrowia.
> Napisz to samo co tu napisałeś.
>

Napiszę -i do jakichś mediów gazet też...ale jeśli by się komuś chciało
niech też to zrobi -ok? Bo pojedynczy głos łatwiej zlekceważyć...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-25 17:58:33

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "tomla" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e03km2$v7a$1@news.onet.pl...

> Ktoś może wie gdzie trzeba "uderzyć" żeby coś się w temacie zmieniło?!

tak, zlikwidujmy becikowe i podejrzewam ze za podobna sumke wymienmy
wszystkim w RP amalgamat na zywice.
Ochlon i nie histeryzuj.

T>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-03-25 18:31:05

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomla" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e040ca$15f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e03km2$v7a$1@news.onet.pl...
>
> > Ktoś może wie gdzie trzeba "uderzyć" żeby coś się w temacie zmieniło?!
>
> tak, zlikwidujmy becikowe i podejrzewam ze za podobna sumke wymienmy
> wszystkim w RP amalgamat na zywice.
> Ochlon i nie histeryzuj.

Ale pieprzysz! Jestem zupełnie na chłodno! ;P

Jeśli coś jest złe trzeba się tym zająć...a nie mówić -nie rusz- bo nie ma
na to środków. Jeśli amalgamat naprawdę jest zły /a w końcu jak może być
dobra rtęć wprowadzana do organizmu nawet jako w pewnym tylko stopniu
utrwalony związek chemiczny?!/ to państwo powinno nasze środki z podatków
zainwestować w technologię lepszą=zdrowszą dla swoich obywateli -co przy
powszechnym jej stosowaniu obniży jej koszty i znów będzie tanio -ale lepiej
dla wszystkich.

Masz coś przeciw wobec takiego dictum?! ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-03-25 18:52:06

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "tomla" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0427p$6sa$1@news.onet.pl...

> Jeśli coś jest złe trzeba się tym zająć...a nie mówić -nie rusz- bo nie ma
> na to środków. Jeśli amalgamat naprawdę jest zły /a w końcu jak może być
> dobra rtęć wprowadzana do organizmu nawet jako w pewnym tylko stopniu
> utrwalony związek chemiczny?!/

wiesz, sol to tez sod i chlor, nie jedz soli bo umrzesz.

to państwo powinno nasze środki z podatków
> zainwestować w technologię lepszą=zdrowszą dla swoich obywateli -co przy
> powszechnym jej stosowaniu obniży jej koszty i znów będzie tanio -ale
lepiej
> dla wszystkich.
>
> Masz coś przeciw wobec takiego dictum?! ;)

ale dlaczego panstwo? To sa plomby panstwa czy Twoje? Dlaczego ja mam
placic za wymiane plomb pani Krysi z Pasikurowic, powiem krotko mam ja w
dupie, jak chce niech sobie zmieni a jak nie ma kasy to niech krocej zyje,
dobor naturalny, silniejsi/madrzejsi wygrywaja. Jak sam bede chcial tez
sobie zmienie, wole zrobic to sam niz ma mi to zapewnic panstwo, pomysl
przez ile instytucji przeplywa to moze kasy i jak powoli ta rzeka pieniedzy
traci na sile... I ile bedzie tak na prawde kosztowac wymiana 1 plomby...

T>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-03-25 19:28:22

Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomla" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e043go$am4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e0427p$6sa$1@news.onet.pl...
>
> > Jeśli coś jest złe trzeba się tym zająć...a nie mówić -nie rusz- bo nie
ma
> > na to środków. Jeśli amalgamat naprawdę jest zły /a w końcu jak może być
> > dobra rtęć wprowadzana do organizmu nawet jako w pewnym tylko stopniu
> > utrwalony związek chemiczny?!/
>
> wiesz, sol to tez sod i chlor, nie jedz soli bo umrzesz.

Kula w płot. Gdieś ty się edukował?! ;)
O ile wiem z biologii to rtęć akutat jest ciut mniej potrzebna czy przydatna
do naszego działania niż elektrolity oparte na owych skladnikach soli
mineralnych.

> to państwo powinno nasze środki z podatków
> > zainwestować w technologię lepszą=zdrowszą dla swoich obywateli -co przy
> > powszechnym jej stosowaniu obniży jej koszty i znów będzie tanio -ale
> lepiej
> > dla wszystkich.
> >
> > Masz coś przeciw wobec takiego dictum?! ;)
>
> ale dlaczego panstwo? To sa plomby panstwa czy Twoje? Dlaczego ja mam
> placic za wymiane plomb pani Krysi z Pasikurowic, powiem krotko mam ja w
> dupie, jak chce niech sobie zmieni a jak nie ma kasy to niech krocej zyje,
> dobor naturalny, silniejsi/madrzejsi wygrywaja. Jak sam bede chcial tez
> sobie zmienie, wole zrobic to sam niz ma mi to zapewnic panstwo, pomysl
> przez ile instytucji przeplywa to moze kasy i jak powoli ta rzeka
pieniedzy
> traci na sile... I ile bedzie tak na prawde kosztowac wymiana 1 plomby...

Skoro tak to po co ci państwo?!
Wypisz się i już! :)
Ale jeśli jest ci jednak do czegoś potrzebne/skoro w nim tkwisz/ to gdy nie
będziesz spełniać wymagań jakie ono stawia -może się zdążyć że ono samo cię
wyalienuje -jak tego życzysz owym słabym -których słabość to często cena za
twoją czy innych "siłę".

Aleś ty krótkowzroczny -dalej swego nosa ani cala nie widzisz. ;)