Data: 2000-10-10 20:23:38
Temat: Re: Służba Ojczyźnie???
Od: Jaroslaw Sakowski <s...@z...tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
"Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> writes:
> Jak będzie falowa jednostka to zapomnij o swojej wygranej pozycji.
Jestem zawsze na wygranej poniewaz kara ostateczna (wydalenie z armii)
jest nagroda w tym przypadku. Zalozylismy przeciez ze o to chodzi i ze
w cywilu mam prace. Dodatkowo zakladam brak fobii (np. mozesz
przebywac dlugo samotnie w jakims odosobnieniu) - ja takich nie mam
ale wiem ze istnieja. Trudno zatem wyobrazic sobie rzeczywiscie
nieprzyjemna sytuacje. W razie pobicia zglaszam to odpowiednim organom
a zawsze takie znajde (przeciez przysiega jest po okresie wstepnym a
bez niej nawet za samowolne oddalenie nie groza istotne konsekwencje)
i musi odbyc sie procedura wyjasniajaca. Armia to nie wiezienie skad
rzeczywiscie trudno wyjsc.
To co napisalem jest oparte na paru faktycznych wydarzeniach. Nie
twierdze ze jest tak zawsze i ze to sa prawidlowosci statystyczne. W
tych przypadkach mocno upierajacy sie inteligentny czlowiek zawsze
wygrywal.
Mysle ze obawiajac sie przeniesienia do cywila z negatywnymi
konsekwencjami (tez bym sie obawial i nie uwazam ze taka obawa to cos
nagannego) dales sie zastraszyc w armii i dlatego usilujesz udowodnic
wszystkim ze tam moze byc najgorzej. Zapewniam ze jestes w bledzie.
--
Jaroslaw Sakowski
|