Sluzba zdrowia w USA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91

31. Data: 2009-01-06 23:18:17

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "kot~" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ceny w USA biorą się z czego innego, gdyby podliczyć koszty tych 5
> bypassów to wyjdzie w sumie może 15 000 usd - razem z kosztami
> prawników, ubezpieczeniem od skopanej operacji, solidnym zyskiem etc.
> Kosztuje ponad 60 razy tyle, bo gość MUSI zapłacić. Nie mógł iść do
> prywatnego lekarza zrobić prywatnie operacji po konkurencyjnych
> cenach. Nie wolno mu.

A kto komu zabrania ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2009-01-07 01:11:33

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

kot~ wrote:

>> A ceny w USA biorą się z czego innego, gdyby podliczyć koszty tych 5
>> bypassów to wyjdzie w sumie może 15 000 usd - razem z kosztami
>> prawników, ubezpieczeniem od skopanej operacji, solidnym zyskiem etc.
>> Kosztuje ponad 60 razy tyle, bo gość MUSI zapłacić. Nie mógł iść do
>> prywatnego lekarza zrobić prywatnie operacji po konkurencyjnych
>> cenach. Nie wolno mu.
>
> A kto komu zabrania ?

Prawo ustalone przez rząd przekupiony przez koncerny farmaceutyczne. W USA
nie wolno zakładać prywatnych klinik działających na zasadzie wolnej
konkurencji, typu wchodzisz zamawiasz zabieg wykonują wychodzisz.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2009-01-07 06:44:55

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: SM <b...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>>...
>> A kto komu zabrania ?
>
> Prawo ustalone przez rząd przekupiony przez koncerny farmaceutyczne. W USA
> nie wolno zakładać prywatnych klinik działających na zasadzie wolnej
> konkurencji, typu wchodzisz zamawiasz zabieg wykonują wychodzisz.
>

I dokładnie to samo szykuja nam w kraju. Nie wiem jeszcze na jakiej
dokładnie zasadzie będzie to funkcjonować. Czy tylko lekarze zatrudnieni
przez korporację (czyli np. "prywatny" szpital) będą mieli zakaz
jednoczesnego prowadzenia prywatnej działalności, czy po prostu każda
działalność poza korporacją będzie niedozwolona.
Wydaje mi się że raczej to drugie, gdyż zakaz ten będzie dotyczył nie
tyle lekarzy, ile pacjentów - zakaz leczenia się prywatnie (poza
korporacją).

SM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2009-01-07 15:05:20

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gk0vga$bc8$1@inews.gazeta.pl...
> kot~ wrote:
>
>>> A ceny w USA biorą się z czego innego, gdyby podliczyć koszty tych 5
>>> bypassów to wyjdzie w sumie może 15 000 usd - razem z kosztami
>>> prawników, ubezpieczeniem od skopanej operacji, solidnym zyskiem etc.
>>> Kosztuje ponad 60 razy tyle, bo gość MUSI zapłacić. Nie mógł iść do
>>> prywatnego lekarza zrobić prywatnie operacji po konkurencyjnych
>>> cenach. Nie wolno mu.
>>
>> A kto komu zabrania ?
>
> Prawo ustalone przez rząd przekupiony przez koncerny farmaceutyczne. W USA
> nie wolno zakładać prywatnych klinik działających na zasadzie wolnej
> konkurencji, typu wchodzisz zamawiasz zabieg wykonują wychodzisz.
>

Odpowiadam naszemu grupowemu bęcwałowi tylko dlatego, że jego pisanina moze
kogośw bład wprowadzić.

Oczywiscie wbrew fantazjom bęcwała w USA co najmniej 95% placówek słuzby
zdrowia jest prywatnych i kazdy moze je zakładać (po spełnieniu wymogów dot.
kwalifikacji personelu). Ta znikoma mniejszośc nieprywatna to w zasadzie
przede wszystkim wojskowa słuzba zdrowia.
Oczywiscie placówki te swobodnie ze sobą konkurują i swobodnie kształtuja
np. ceny usług. Te, które wykonują zabiegi finansowane z ubezpieczeń
poddawane są kontroli finansowej przez ubezpieczalnie (ale ubezpieczenia nie
sa obowiązkowe).Wówczas głównie sprawdzane jest, czy zaaplikowane procedury
refinansowane z ubezpieczenia były istotnie niezbędne, bo prywatne
przedsiębiorstwa , jakimi sa kliniki , szpitale i praktyki lekarskie,
"lubią" zawyżać rachunki wykonując niepotrzebne badania czy zabiegi.
Prywatny, niezorientowany pacjent zapłaci, ubezpieczyciel potrafi sie przed
tym bronić.
Co nasz grupowy bęcwał wyobraża sobie, że jakoby niezbędne jest w czasie
pobytu w klinice (bo wg niego nie wolno działac wg typu "wchodzisz zamawiasz
zabieg wykonują wychodzisz") to tylko wie jego umysł fantasty;-))

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2009-01-07 15:15:25

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SM" <b...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:49644f66$1@news.home.net.pl...
> >>>...
>>> A kto komu zabrania ?
>>
>> Prawo ustalone przez rząd przekupiony przez koncerny farmaceutyczne. W
>> USA
>> nie wolno zakładać prywatnych klinik działających na zasadzie wolnej
>> konkurencji, typu wchodzisz zamawiasz zabieg wykonują wychodzisz.
>>
>
> I dokładnie to samo szykuja nam w kraju.

(...)

Nie to sie szykuje. Obecnie przecież mozna zakładac prywatne szpitale,
kliniki itp,- nie ma przeszkód, nawet moga one podpisywac umowy z NFZ, a juz
oczywiste jest, ze moga leczyć prywatnych pacjentów. I takie placówki
powstają, ale poniewaz wymaga to znacznego kapitału, wciąż nie sa liczne.
Przygotowywany skok na kasę polega na czyms innym, jak to zreszta poseł
Sawicka jasno mówiła, zanim ja "skrzywdzono";-) (skądinąd ciekawe, takiego
np. Ziobro potrafiono już skazać, a jej proces jakoś się nie może nawet
rozpocząć...;-)
Otóz "sprywatyzuje" się ISTNIEJĄCE placówki, czyli po prostu za darmo, lub
za grosze odda je , wraz z całym zgomadzonym majątkiem, sprzętem, budynkami,
terenem, kontraktami i rynkiem w starannie przedtem wybrane, zaufane rece!!
Ten majatek znajdzie sie w posiadaniu nielicznej, bliskiej rządzacym grupki.
I oni, wraz z rzadzacymi potem będa nim dysponować, ustalając np stawki czy
określając dostepność poszxczególnych usług.

Ci, ktorzy uważają, że taka prywatyzacja to bedzie panaceum i bedziemy miec
tanie i dostępne usługi niechaj spojrzą na działanie całkowicie prywatnego(i
to od lat) rynku usług ...adwokackich. -czy te usługi sa tanie, czy panuje
tam konkurencja, czy sa powszechnie dostępne i czy mamy powody do
zadowolenia???
A przeciez jest to rynek niewątpliwie prywatny i nie ma państwowych
adwokatów!

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2009-01-07 17:02:27

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 07-01-2009 o 16:05:20 p47 <p...@b...wp.pl> napisał(a):

> bęcwałowi

Może masz rację, może nie masz. Z powodu użycia tego słowa nie zamierzam
cZytać Twoich produkcji.

--
Pozdrawiam. Janusz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2009-01-07 18:12:07

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gk070k$q52$1@inews.gazeta.pl...
> Stokrotka wrote:
>
>>
>>> Nie chcesz emerytury z
>>> ZUSu - więc nie płacisz. Zbierasz sobie sam na koncie i tyle.
>> To nie sprawiedliwe. Potem człowiek bez pieniędzy na życie, powiedzmy w
>> wieku 85 lat idzie do opieki społecznej i dostanie pieniądze, i słusznie.
>> Tylko to są pieniądze spoleczne, nie jego, więc to niesprawiedliwe,
>> bo on nie płacił na emeryturę, a teraz na niego będą płacić inni.
>>
>
> ile procent będzie takich co w wieku 85 lat zostaną bez środków do życia?
> Stawiam, że mniej niż 1%

Stawiam, że 95%. I słusznie.
Bo autentycznie, nie w księdze z kontami, ale realnie,
na tego 85-latka , płaci( = pracuje) społeczeństwo,
nawet wtedy, gdy on sam na tę emeryturę zbierał .
Bo to co on zbierał to papier = nic.
Nieważne czy w $, czy w zł, czy będą to akcje,
czy akt własności.

--
Nie jestem medykiem.
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2009-01-07 19:08:24

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "gargamel" <s...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SM" napisał:
> To jakim cudem przy takich stawkach szpitale padają?
> 1000zł za jeden dzień obserwacji?
> A tak niedawno w TV widziałem reportaż iż np. dniówka wyżywienia pacjenta
> wynosi kilka zł i jest niższa niż w zakładach karnych.

a jakim cudem upadły PGRy? mimo tak wielkiego finansowania
personelu pozatrudnianego pop znajomości więcej niż chorych, cała masa
pielęgniarek, salowych, medyków i innego cholerstwa w takiej ilości że pracę
jednej osobyu wykonuje 10 osób, a każda me płąconą etatową pensję, wszyscy
się nimiłosiernie opierdalają, kradną co się da, biorą w łapę i krzyuczą że
mało zarabiają:O(a o pracy tam nikt nie myśli:O)

> Co więc powoduje takie koszty?

korupcja, złodziejstwo, lenistwo itp itd....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2009-01-07 20:14:43

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:op.unecadbkai0wrd@marta...
> Dnia 07-01-2009 o 16:05:20 p47 <p...@b...wp.pl> napisał(a):
>
>> bęcwałowi
>
> Może masz rację, może nie masz. Z powodu użycia tego słowa nie zamierzam
> cZytać Twoich produkcji.
>

No cóż, gdyby wprowadzono taki obowiązek, sam pierwszy bym protestował!;-))

A co do Twojej abominacji do słowa "bęcwał"; -skoro w naszym ojczystym
języku mamy dość bogate słownictwo, to należy je precyzyjnie i odpowiednio
używać. Inaczej mowa nasza nie będzie własciwie przekazywała treści, jakie
chcemy wyrazić. A więc jeśli na podstawie licznych (niestety!!) wypowiedzi
Wilickiego powziąłem o nim opinię, którą najlepiej, precyzyjnie i w pełni
opisuje własnie to określenie:-"bęcwał" (polecam lekturę postów tegoż
osobnika) to nie widzę powodu, aby używac jakiegoś innego, mniej sciśle
opisującego go określenia.
Ty jednakże możesz, jeśli taka wola, pisać o nim jako o np. "geniuszu", z
kolei np. kol. Bieniek pisząc o nim używa określenia "oszołom", - co komu w
sercu gra..

;-))

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2009-01-07 21:22:20

Temat: Re: Sluzba zdrowia w USA
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 7 Jan 2009 21:14:43 +0100, p47 wrote:

> Ty jednakże możesz, jeśli taka wola, pisać o nim jako o np. "geniuszu", z
> kolei np. kol. Bieniek pisząc o nim używa określenia "oszołom", - co komu w
> sercu gra..

Słowa "oszołom" użyję z premedytacją wobec każdego ideolo fanatyka,
niezależnie od tego, czy to fanatyk od smalcu, czy od marchewki. Jeśli
ideologia zaburza komuś zdolność logicznego myślenia, to zasługuje na
miano oszołoma.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry